Ryzyko zajścia w ciążę w wyniku stosunków bez zabezpieczenia

[Gość s...l]

Witam. Mam 27 lat, wraz z partnerem (33) od jakiegoś roku kochamy się bez zabezpieczeń. Trzy razy "kończyliśmy we mnie" i nic się nie wydarzyło. Zaczynam się zastanawiać,czy wszystko jest ok, skoro od tak długiego czasu nie mieliśmy żadnej wpadki?Jakie jest ryzyko zajścia w ciążę,gdy partnerzy odbywają taki stosunek bez zabezpieczeń? Prosimy o odpowiedź. Ps. Dwa lata temu miałam badania szpitalne (usg, badania hormonów). Wszystko było ok. Natomiast cały czas mam problem z obfitymi miesiączkami.

[laurette]

Trudno powiedzieć. Moze po prostu najzwyczajniej sie nie udaje. Rozumiem,że oboje nie macie problemów z płodnością tak?

[Gość autorka]

No nie wiem właśnie? I to mnie zaczyna martwić, bo skąd mamy wiedzieć, czy jest problem z płodnością? Nigdy nikt nam czegoś takiego nie powiedział...

[laurette]

~autorka

No nie wiem właśnie? I to mnie zaczyna martwić, bo skąd mamy wiedzieć, czy jest problem z płodnością? Nigdy nikt nam czegoś takiego nie powiedział...

Najlepiej zrobić badania w tym kierunku. A może partner ma problem z jakością nasienia tzn plemniki są mało ruchliwe. Zalecam badania w tym czy innym wypadku.

[Gość autorka]

A jakie badania powinno się zrobić i gdzie? Czy trzeba się udać najpierw do ginekologa, czy można od razu udać się w konkretne miejsce?
Dziękuję bardzo za odpowiedzi.

[Gość Derick]

Co to jest 3 razy wytrysk do środka w ciągu roku? 3 razy w tygodniu to wtedy można się martwić że coś nie tak z płodnością. Namawianie w tym przypadku do badań świadczy o niekompetencji radzących tutaj.
Tak apropo to podejmujesz stosunki bz, nie wiedząc w jakiej fazie cyklu jesteś i kiedy jest faza płodna? Faza płodna to wtedy gdy śluz szyjki macicy ma postać rzadkiego, przezroczystego, ciągliwego, bardzo podobnego do śluzu lubrykacyjnego, ale bardziej lepkiej wydzieliny. Zobacz ile laurette ma lat i pomyśl jakie może mieć doświadczenie i wiedze osoba sporo młodsza nawet od Ciebie? :-)

[Gość autorka]

Szczerze mówiąc- nawet nie spojrzałam na wiek. Właściwie, to moje pierwsze pytanie i byłam pewna, że odpowiadają tu lekarze...
Co do fazy, nie zwracałam na to uwagi i nie liczyłam dni płodnych, bo bylo mi to po prostu niepotrzebne.
Tak się ostatnio zaczęłam zastanawiać, tyle wpadek na świecie i skąd to niby? Więc pomyślałam, że u nas jest coś nie halo.
Dzięki Derick, trochę mnie uspokoiłeś/as, że głupio myślę:)