W rozpaczy

[Gość xd777xd]

Hej miesiąc temu w trakcje kłótni napisałem do dziewczyny ze mam dość i to koniec. Nie mówiłem tego szczerze miałem nadzieje ze ja to ruszy i ustąpi trochę. Okazało się inaczej potraktowała tego sms jako rozstanie. Po ponad 3 latach związku rozstaliśmy sie przez moją głupotę. Kocham ją, wiem ze jest tą jedyna. Byłem u niej z kwiatami przepraszałem ale to nic nie dało. spotkaliśmy sie po 2 tyg od rozstania powiedziałem jej wszystko co czuje i ze żałuje tego co zrobiłem i ze mi jej brakuje ze ją kocham. Ale ona nie chce juz ze mną byc mówi ze mi wszystko wybacza ale juz nie bedziemy razem. W walentyki wysłałem jej poczta kwiatową bukiet kwiatów podziękowała mi za to ale to nic nie zmieniło miedzy nami. Byłem z nią szczęśliwy Ona jest dla mnie całym światem brakuje mi jej uśmiechu głosu zapachu. W jednej chwili spieprzyłem sobie całe życie miałem tyle planów wobec niej... Nie radze sobie juz z tym wszystkim mimo ze mam bardzo mocną psychikę to mnie przerasta. Zrobił bym dla niej wszystko. Czy można sie tak po prostu odkochać ? Nw co robic.. gdybym mógł cofnąć czas...

[specu]

Niestety ale to wygląda tak jakby ona cię nie kochała, a twój sms tylko jej pomógł w zerwaniu. No cóż, wysyłałeś kwiaty, przepraszałeś, wyznałeś prawdę. Według mnie zrobiłeś wszystko, żeby to naprawić. Powinieneś odpuścić. Jeśli cię kocha to sama się do ciebie odezwie a jeśli nie to i tak nic byś nie wskórał.

[unknown-shadow]

Jedź do niej i po prostu zapytaj, czy Cie jeszcze kocha, jeśli nie, to odpuść sobie. I pamiętaj, jeśli miłość się kończy, to to nie była miłość. Prawdziwa miłość jest na zawsze.