zapalenia pęcherza

[Gość anonimowo123]

Witam wszystkich. Zacznę może od tego, że mam 17lat. Od prawie dwóch lat zmagam się z nawracającymi zapaleniami pęcherza. Szczypanie przy sikaniu odczuwam praktycznie codziennie, jednak parcie na mocz już coraz rzadziej. Na początku, gdy zaczęły się moje problemy odczuwałam szczypanie tylko wtedy gdy chodziłam co kilkanaście minut do toalety. To zawsze trwało nie dłużej niż 3 godziny, przychodziło, wracało albo za kilka godzin, na następny dzień lub po kilku dniach czy tez tygodniach. Teraz rzadko odczuwam potrzebę częstego oddawania moczu jednak bardzo często szczypanie i ból pęcherza. Raz zdarzył mi się taki ból, że czułam przy każdym kroku jakby mnie ktoś kopał. Często rano budzę się z potrzebą oddania moczu, wtedy muszę biec do łazienki i zawsze w takich sytuacjach czuje szczypanie. Furagina mi nie pomaga. Miałam robiony posiew, USG jamy brzusznej i wszystko wyszlo w normie. Z podstawowych badań moczu wychodzą jedynie podwyższone leukocyty. Dodam, że nerki mnie nie bolą. Często również odczuwam szczypanie po stosunku seksualnym. Nie wiem czy ma to związek z zapaleniami pęcherza, ale nie przeżywam orgazmu oraz odczuwam ból podbrzusza w niektórych pozycjach. Jaka może być przyczyna nawracających zapaleń? Do jakiego specjalisty się zgłosić? Jak może wyglądać leczenie? I czy jest szansa na 100% pozbycie się problemu?

[ka-wa]

Stosuj profilaktycznie dopochwowo Lactovaginal,
powinien problem zniknąć.

[Lina27]

Mnie zawsze na zapalenie pęcherza pomagał urofuraginum. Dostępny w każdej aptece bez recepty. Tylko trzeba pamiętać aby kurację doprowadzić do końca.

[Gość deliaa]

Ja też biorę urofuraginum przy takich problemach i potwierdzam ze koniecznie nie mozna przerywać za szybko tylko ten tyzien przynajmniej brac zeby usunęlo wszystkie bakterie

[Gość Datoja]

Urofuraginum to to samo co furagin tylko kilka razy droższy- a on Autorce nie pomaga.

Proponuje dużo pic płynów, najlepiej tez ziół np skrzyp.

Sa w aptece dostępne ziołowe krople ojca Grzegorza Sroki również na nerki i pęcherz nefrobonisol i urobon tez dobre.
Urosept tabletki 3 x po 2.
Nawilzajace globulko dopochwowe cicatridina

i zainteresuj sie masażami stop- refleksologia- uciskaj na stopach raceptory nerek, i przewodu moczowego oaz żeńskich narządów płciowych - powinno pomóc w takim wypadku kiedy badania nic nie wykazują a problem jest.
Moze idź tez do ginekologa?

[Gość Mirabelka12]

Ja przy zapaleniu pęcherza to od razu sięgam po UroFuraginum. Nie ma na co czekać. Jak coś to facet mi kupuje w aptece, bo bez recepty jest. Ale staram się zawsze mieć przy sobie bo szybko działa. Nie ma sensu się męczyć.

[Gość nina017]

mnie pomogła celowana kuracja antybiotykowa( wg antybiogramu) wraz z odbudową mikroflory narządów moczowo-płciowych invagiem (dopochwowo). Same antybiotyki pomagały na krótko i infekcja znów nawracała . Dopiero jak trafiłam do mądrego lekarza to wytłumaczyła mi że osłabiona prawidłowa mikroflora nie stanowi prawidłowego zabezpieczenia przed nawracającymi zakażeniami , dlatego należy się skupić na jej przywróceniu żeby uniknąć niekończących się infekcji.