pomocy

[Gość amelitek]

Pomocy jakis czas temu zostalam zgwalcona .nie wiem co robic jak zyc ciagle przesladuje mnie sprawca.dodam ze sprawa byla zgloszona lecz po grozbach zostala wycofana.a teraz sprawca czuje sie bezkarny i mnie zastrasza.poprostu odbiera mi to checi do zycia.

[Gość liliputz]

az tak Ci grozil ze wycofalas zaskarżenie? czy on Cię zna? bo cos czuje ze tak. Rozumiem - skoro grozil Ci to balas sie.. hmm a nie moglas policji powiedziec to, co nam napisalas? policja powinna postąpic tak by sprawca nie dowiedzial sie ze go zglosilas. Ogólnie to współczuję Ci..nawet nie jestem w stanie wyobrazic sobie tego bólu..Być nagle zgwałconym.. Boże. Przepraszam że spytam ale Ty go sprowokowalas, czy bylas ubrana skromnie a on Cie zaatakowal?

[Gość doś.]

Jak można pisać,że ktoś kogoś sprowokował poprzez ubranie.Gwałt powinien być karany w każdym przypadku.Szkoda ,że wycofałaś sprawę.Powinnaś skorzystać z pomocy psychologa.

[laurette]

Zle ze wycofalas to sprawe... teraz moze go ominac kara i bedzie tym bardziej bezkarny w dodatku sie cieszy ,ze Cie zastraszyl skutecznie i zaraz zrobi to samo innej.
Moglas sie zamknąc w domu albo gdzies wyjechac do wyjasnienia a tak?
Psycholog Ci pomoze a poza tym musisz o tym starac sie zapomniec . Wiem,ze nie jest latwo ale musisz zaczac normalnie zyc mimo tej tragicznej sytuacji .

[mgr Kamila Krocz]

amelitek, jesteś ofiarą przemocy seksualnej i potrzebujesz profesjonalnej pomocy. Szkoda, że nie poinformowali Cię o tym na policji i nie zadbali o Twoją psychikę. Niepotrzebnie dałaś się zastraszyć oprawcy. Czasu jednak nie cofniesz. Teraz pomyśl o sobie i jak najszybciej rozważ rozpoczęcie psychoterapii. Nieodpłatną pomoc psychologiczną oferują miejskie lub gminne Ośrodki Interwencji Kryzysowej. Pomocy również możesz szukać w Niebieskiej Linii (http://www.niebieskalinia.org/). Pozdrawiam!

[franca]

Strasznie Ci współczuję, a jeszcze gnój w dodatku Cię straszy, masakra, powinien siedzieć dodatkowo za to, oprócz tego co wcześniej zrobił. Szkoda że wycofałaś sprawę, a mówiłaś policji że Ci grozi? Może dało by się jeszcze to wznowić?
Po czymś takim koniecznie potrzebujesz psychoterapii, najlepiej jak najszybciej sobie jej poszukaj.

[Gość amelitek]

Wycofalam zgloszenie bo ten co mnie zgwalcil kilanascie razy grozil mi ze jesli cos zglosze to dopadnie mnie razem z kumplami i zrobia to o wiele mocniej .dlatego boje sie go okropnie.i chyba sama sobie wole zrobic krzywde i umrzec.

[franca]

Jakiś koszmar... Jeszcze w dodatku cały czas Cię straszy, trzeba coś z tym zrobić! A mówiłaś policji że Ci grozil? Trzeba to gdzieś zgłosić, tego też nie ma prawa robić. W ogóle to policja nie zapewnia jakiejś ochrony świadków w takich sytuacjach?

[słonecznik81]

amelitek

Wycofalam zgloszenie bo ten co mnie zgwalcil kilanascie razy grozil mi ze jesli cos zglosze to dopadnie mnie razem z kumplami i zrobia to o wiele mocniej .dlatego boje sie go okropnie.i chyba sama sobie wole zrobic krzywde i umrzec.

Czy masz możliwość wyjechać do innego miasta, do rodziny?

[ka-wa]

Nie da się uciec od problemu...,najgorsze jest to ,że pokłosie tego wydarzenia w psychice możesz odczuwać do końca życia,
dlatego koniecznie musisz wybrać się na psychoterapię ,to jest teraz najważniejszy krok,
może to wpłynie na zmianę Twojej decyzji i przestaniesz się panicznie bać.
Ja odnoszę wrażenie,że ukaranie sprawcy,co równa się też ogromnym okresowym stresem,działa pozytywnie na ofiarę gwałtu ,tym samym może uchronić ją przed depresją,
trzeba by tu dopytać się psychoterapeuty,bo na forum jeszcze nikt nie napisał o przejściach i pozytywnym wpływie na zdrowie ofiary ,ukaranie sprawcy.

[Gość amelitek]

on nigdy nie przestanie mnie nękać a ja poprostu nie mam odwagi mu się przeciwstawić.wydaje mi się że z tej sytuacji nie ma łatwego wyjścia.boję się nawet wychodzić z domu bo on niedaleko mieszka mnie.Mam wrażenie że tylko samobójstwo jest najlepszym wyjsciem z tego zaklętego koła.Ale nawet i tego nie boje się zrobic.

[słonecznik81]

Amelitek, czy możesz wyjechać do innego miasta?

[Gość amelitek]

słoneczniki81 właśnie tu jest problem bo nie mam mozliwosci wyprowadzić się do innego miasta.Już mam dosyć tego zaczynam sie poddawac czuję że dłużej nie dam rady.nie wiem ile jeszcze tak pociągnę nawet jeść nie mam siły.poprostu to chyba prowadzi do końca mojego życia

[Gość werew]

Amelitku nie panikuj. Jak masz siły siedzieć przy klawiaturze to znajdziesz siły aby jesc i oddychać. Nie załamuj się bo co Ci to da? To nie Ty masz chować się w domu . Wyjdż do ludzi i podnieś głowę, nie uciekaj wzrokiem.To nie Ty jesteś winna i nie masz się czego wstydzić . Czas leczy rany to prawda stara jak swiat chociaż teraz masz najgorsze myśli, to minie, zmieni się. A Ciebie spotka jeszcze wiele dobrego w życiu. Powtarzaj sobie,że najlepsze jest jeszcze przed Tobą. Uszy do góry!!!!
A drania nagraj przy najbliższej okazji i nie będzie taki hardy. Uściski!

[Gość gość25]

Powiedz, czy ten co cię zgwałcij jest z jakiejś patologii? Ma powiązania z takimi których się boisz? Bo tu ludzie mówią ozgłoszaniu na policje i myślą, że policja da jakąś ochrone. Szkoda, że po zgłoszeniu nie nagrałaś go np. Dyktafonem w telerfonie jak ci groził. Czemu nie powiesz o tym naprzykład rodzicom? może czujesz wstyd, ale jak powiesz, ale przecież to nie twoja wna bo wziął cię siłą. Mogą tylko czuć chwilowy zawód że zadawałaś się z takim typem ale jak powiesz, że nęka cię, że boisz się przez nich wychodzić z domu i że grozi ci, że zrobi to jeszcze raz to pomogąci załatwić tą sprawę. Osobiście znam taki przypadek i wiem, że im bardziej dasz się zastraszyć tym bardziej on czy oni będą to wykożystywać i będą cię jeszcze długo nękać choć napewno kiedyś przestanie jeżeli mu się nie poddasz. Ja znałem patoli którzy zastraszali dziewczyne co to jej nie zrobią a ona robiła co chcieli, a wrzeczywistości bali się cokolwiek jej zrobić ale wykożystywali to, że się ich bała i ich gróźb.

[słonecznik81]

mgr Kamila Krocz

Pani psycholog mam pytanie. czy w tej sytuacji są jakieś fundacje, albo domy dla kobiet w innych miastach by mogła wyjechać?
Bo tutaj jest patowa sytuacja.

[Gość amelitek]

poprostu nie mam siły życ tak talej .przepraszam za post.to koniec

[ka-wa]

Powtórzę to jeszcze raz,musisz koniecznie skorzystać z psychoterapii,pozwól sobie pomóc,
sprawca nic Ci nie zrobi ,on tylko skutecznie Cię zastraszył.

[Gość datoya]

"Art. 12 kodeksu postępowania karnego stanowi, że w sprawach o przestępstwa ścigane na wniosek, postępowanie z chwilą złożenia wniosku toczy się z urzędu.
Wniosek może być cofnięty w postępowaniu przygotowawczym za zgodą prokuratora, a w postępowaniu sądowym za zgodą sądu - do rozpoczęcia przewodu sądowego na pierwszej rozprawie głównej, chyba że chodzi o przestępstwo określone w art. 197 Kodeksu karnego (gwałt). Ponowne złożenie wniosku jest niedopuszczalne. Zatem cofnięcie wniosku o ściganie przestępstwa gwałtu nie jest dopuszczalne!"

zastanawiam sie dlaczego w ogole przyjęto wycofanie Twojego wniosku- skoro jesli dobrze zrozumialam zgodnie z przepisami jest to niedopuszczalne

[Gość Gość25]

Musisz iść do jakiegoś dobrergo psychoterapeuty przynajniej po to żeby komuś (jemu) o tym powiedzieć. Pomoże ci znaleź wyjście z tego. Gorsze czy lepsze ale wyjście. Pamiętaj, że nawet warto zburzyć cały dotychczasowy świat i przetrwać nawet lata koszmaru by potem od zera zbudować sobie nową przyszłość i nowe jeszce przed tobą całe dorosłe życie. Są kobiety które były bite i gwałacone przez swoich mężów i uwalniają sie od nich i zaczynają żyć na nowo w wieku 30 lat i są szczęśliwe.

[Gość amelitek]

coraz częściej zastanawiam się dlaczego on mnie wtedy nie zabił a teraz mnie nęka.DLACZEGO!!!!!od kilku dni mam tak beznadziejny nastrój ciągle myślę o odejściu z tego świata.juz nie mam siły .

[ka-wa]

Na czym polega to nękanie?
Powinnaś opowiedzieć o tym komuś najbliższemu ,lub przyjaciółce,
pomogą Ci.

[Gość Gość25]

On się karmi twoim strachem bo widać że jesteś wrażliwa i potrzebujesz kogoś kto przeszedłby z tobą ten przynajmniej njagorszy początkowy etap. Uwierz,że wkońcu przestanie bo teraz go to pewnie bawi to zaszczówanie ciebie, jest sykinkotem popapranym. Mogła byś pójś do jakiegoś dobrego terapeuty (mężczyzny) napewno nie zostawi cie z tym samej. Mogła byśnawet napisać list ze swoim numerem telefonu, zostawić w recepcji czy skrzynce pocztowej jakiegoś gabinetu w którym pracują terapeuci. Tu nie chodzi narazie o to żeby cię leczył czy coś a o to żeby razem z tobą wybrał wyjście z tej sytuacji i może pomoże ci przejść przez to razem z tobą.
Ja chodziłem do nie najlepszej szkoły i w mojej klasie było takich trzech co dla zabawy nękali i zastraszali dziewsczyne, trwało to pół roku i wkońcu jej odpuścili. Co prawda przez to pół roku rzadziej przychodziła do szkoły żeby ich unikać a potem po roku i tak przeniosła sie do innej szkoły by zacząć od nowa i dobrze jej sie życie ułożyło a tamtych ci pół roku jednego wyrzucali bo inna poszła do wychowawczyni profesorki opowiedziała jak ją zastraszają kopią grożą jej i załatwili wszystko razem z psychologiem szkolnym i policją.

[Gość Justyna198708]

Nie wolno Ci myśleć nawet o kończeniu życia jak pisałaś w postach. Nie pozwól się zastraszyć. Idź na policję, poszukaj pomocy w niebieskiej linii, czy innych miejscach, gdzie mogą coś doradzić. To , co robisz teraz jest najgorsze. Potrzebujesz [pomocy, ale nie zawsze ona sama do Ciebie przyjdzie.

[Gość Lilik]

Na pewno nie jest ci łatwo ale na świecie inne kobiety też są gwałcone ile masz lat żeby tak na to z boku patrzeć, oprócz gwałtu jestes psychicznie wykończona. Bierz i w internecie szukaj pomocy psychologicznej bo sie wykończysz. Dasz radę malutkie dziewczynki są gwałcone i co, maja życie sobie odebrać NIE..
Pogadaj z przyjaciółka albo mama ale psycholog proszę . Jak dasz rady każdy gwałciciel powinien mieć wyrok bo zrobi to jeszcze komuś innemu to jest karalne .