Seks analny

[Gość kinia_83]

~do Kini_83

Kiniu, niedawno napisałaś, że wypędziłaś fana anala na cztery wiatry, więc dlaczego kłamiesz, skoroprzed chwilą napisałaś, że uprawiasz anala i orala ale w gumce? A może chciałaś napisać, że nie wyobrażasz sobie w myślach by uprawiać anala i orala bez gumki? Więc robisz "to" czy tylko marzysz?

źle się wyraziłam, niekonsekwentnie gdyż miało być w czasie przeszłym wszystko. od jakiegoś czasu nie jestem z fanem anala-jakoś się nie mogę otrząsnąć, także to miało wszystko odnosić się do przeszłości w rozciągnięciu na teraźniejszość i przyszłość, gdyż nie zmieniam poglądów, tak samo jak w przypadku antykoncepcji hormonalnej - nie dla mnie ona/jak i nie ma ona 100proc. skuteczności, więc lepiej bez trucia się, a w gumie. Jak i nie ufam facetom, co z tego że ja dbam o siebie, jak potem po pół roku czasu kiedyś się okazało, że były zdrady. Nie chcę syfa od innych pań.

[Gość nagłośnienie]

cyt. z Kini:
... gdyż nie chce mieć potem jakichś opryszczek lub nie daj boże raka krtani. może warto by było nagłośnić do czego może prowadzić seks oralny, bo zdaje się, że ludzie go częściej uprawiają niż anala,
GGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGG
no właśnie, po oralu pewien aktor amerykański zafundował se raka krtani, no i nie ma go już. Miał odwagę publicznie przyznać się do tego, by ostrzec innych.

[Gość ona_wie]

~cwel

Mylisz się kochana, grzebię, gdyż jestem cwelem a czsem ciotą. Będąc ciotą, gdyby kopulant swoim penisem nie dotykał stercza, to nie byłoby mowy o wytrysku i musiałbym równocześnie walić konia. Podobnie jest z analem u kobiet. Jest tam tylko grzebanie penisem w odbytnicy, nie ma tam żadnego puntu G czy prostaty, czy innych receptorów połączonych z mózgiem, więc taki anal daje tyle przyjemności co drapanie za uchem, no chyba, że dupodajka popieści łechtaczkę palcem lub dildem. Poza tym smród i choroby dyskredytują dewiacyjny analseks, NN
PS: autorko ww. cytatu, zamiast dać se grzebać w dupie, wal do szkoły, bo sadzisz byki.

Oj jesteś , jesteś to na pewno a do tego kiepskim jasnowidzem! Mało tego, ewidetnie Cie kreci ten temat bo natychmiastowo odpisujesz na jakikolwiek komentarz. Dlatego juz nic wiecej nie napisze zeby nie robic pożywki;)

A Twoja szkola??? Juz zamknieta??Szkoda bo z ortografią ba ze składnią marnie sobie radzisz...

I uważaj na to co piszesz bo moderatorzy nie śpią.

[Gość no i cio]

ohy i achy się skończyły? A może po wenerologach latacie i nie macie czasu tu pogadać/pośpiewać: ach jak przyjemnie, ach jak "pachnąco". Nie martwcie się, opryszczka wyłazi na wardze ustnej i sromowej na drugi dzień po wprowadzeniu wirusa do organizmu, natomiast wirus HIV daje znać dopiero po kilku latach, wtedy z reguły jest już AIDS i w zasadzie "bombonierka", gdyż szczeionki jeszcze nie wynaleziono!!!!
Smacznego, ale dla nierozważnych.

[Gość CIAPATA beata]

Uprawiam sex analny czy razy w tygodniu, jest super, fajne  doznania mąż początkowo nie kciał ale puźniej dał się namówić. Jestem mu teraz wdzięczna bo na obecną chwilę nie wyobrażam sobie małżeństwa bez wzìęcia przynajmniej raz w tygodniu jego prącia w dupę A potem do buzi. Pozdrawiam wszystkie niezdecydowane osoby i gorąco namawiam.

[Gość Angela 2987]

Ja z moim mężem zaczęliśmy się spotykać już w liceum A że strach przed ciążą był to zaczęliśmy że tak się wyrażę ''od dupy strony'', miałam wtedy 15 lat, dziś mam 37, prawie już 13 lat w dupkę biorę i żadnych chorób nie było , żadne zwieracze nie puszczają, jest fajnie i ciekawie, przynajmniej raz w tygodniu jest anal, tak jak pisali poprzednicy trzeba się rozluźnić i dać ponieść fantazji, wyzywać mojego męża od zboków nie ma co, porządny ciepły człowiek, nic na siłę, chciał sikać mi na twarz, zgodziłam się, spróbowaliśmy raz, nie spodobało mi się, już tego nie robimy, chciał abym wzięła penisa z dupy do ust, spróbowałam , nie było to coś co mogłabym polubić, skończyło się na dwóch razach, chciał żebym wzięła do buzi z dupy jego koleżanki z pracy, odmówiłam, zgodziłam się tylko na wyliznie jej odbytu, tak więc nic na siłę ale anal zdecydowanie polecam.

[Gość Gość 123]

Podoba mi się to że jesteście otwarte na nowości, ja bym chciała w drugą dziurkę spróbować ale boję się reakcji męża bo to dość konserwatywny człowiek. Gratuluję odwagi

[Gość Beatka]

Dla mnie anal to najprzyjemniejsza forma seksu, od kiedy spróbowałam pierwszy raz uprawiamy z mężem sex analny prawie codziennie, najpierw ja pieszczę jego odbyt języczkiem A potem on moją brązową dziurkę pieści bąďź to językiem bądź palcami, kiedy już oboje maksymalnie sìę pidniecimy to on wchodzi w moją pupę najpierw powoli A później coraz szybciej i coraz głębiej, obojgu nam sprawia to straszną przyjemność, czasami jak wyciągnie swojego drąga z mojej pupci i nie jest on bardzo pobrudzony kupą to biorę go do buzi co nie jest może nazbyt higieniczne ale bardzo dla nas przyjemne.

[Gość Avatarka]

Z pupy do buzi bym nie wzięła ale piżamie odbytu i anal gorąco polecam. Pozdrawiam 

[Gość Ewelina z lublina]

Drodzy użytkownicy i użytkowniczki tego portalu o błędy w pisowni się nie czepiajcie, czasami słownik w telefonie nam figle płata. Co do analu , polecam, nie namawiam. Pozdro

[Gość #ewelina#]

Piszą niektórzy że to śmierdząca sprawa, piszą coś o jedzeniu gówna itp. Ludzie A co Wy dupy nie myjecie. Jak tyłek jest umyty to nic nie śmierdzi. Ja z moją partnerką przynajmniej raz w tygodniu anal uprawiam, chyba jest w miarę czysto bo jej się podoba i nawet jak jej daję penisa prosto z jej tyłka do wylizania to nie protestuje.

[Gość Inga_P]

Ja się piszę na anal, nie mam niestety partnera A zaproponowanie analu dopiero co poznanemu mężczyźnie nie wyglądałoby najlepiej.

[Gość Viganna007]

Ingo zaproponuj kobiecie, prędzej Cię zrozumie i lepiej wypieści, kiedy odbywałam stosunek analny z moim byłym bardzo mnie bolało bo jego prącie było pokaźnych rozmiarów i robił to zbyt brutalnie, od kilku miesięcy jestem z kobietą, liżemy sobie nawzajem odbyty, pieścimy je, wkładamy paluszki A od niedawna inne gadżety, jest miło i przyjemnie, nawet branie dilda  z dupci do buzi nie sprawia nam problemu, polecam gorąco

[Gość Inga_P]

Mam takiego penisa przyczepianego za pomocą przyssawki do lustra, używam czasami, ale podejrzewam że to nie to samo co prawdziwy penis w odbycie, wciąż czekam na mojego analnego księcia.

[Gość Viganna007]

Poszukaj w ogłoszeniach matrymonialnych, myślę że na anal szybko znajdziesz chętnego, mężczyźni lubią tę drugą dziurkę.

[Gość T.H.O.R]

Droga Ingo, chętnie bym się zajął Twą brązową jaskinią, ale musiałabyś chwilę o mnie powalczyć i wpierw moje kakaowe oko wylizać.

[Gość Inga_P]

Zbok!!!

[Gość Kaatka]

Ludziska, o co tyle szumu z tym analem  jeden lubi pierogi z jagodami, drugi makaron z serem, jedni lubią klasyczny sex drudzy analny, ja lubię jeden i drugi, przy analnym pamiętajcie o nawilżeniu a będzie git.

[Gość T.H.O.R]

Dziewczyny bierzcie z dupci do buzi, my faceci to lubimy.

[Gość Karo444lina]

Z dupy do buzi Tak. Ale tylko po pijanemu i tylko z facetem którego kocham.

[Gość KONRAD KONDZIO KONDZIOWSKI]

Co za różnica czy go kochasz czy nie przecież to zawsze Twoja dupcia i zawsze pachnie i smakuje tak samo.

[Gość Karo444lina]

No właśnie nie zawsze moja, czasem zabawiamy się w trójeczkę z żoną mojego misiaczka i uwierz mi że jej dupcia smakuje troszeczkę inaczej niż moja. 

[Gość KONRAD KONDZIO KONDZIOWSKI]

Co, bardziej pikantna?

[Gość Karo444lina]

Ty tego nie zrozumiesz jesteś zbyt płytki.

[Gość KONRAD KONDZIO KONDZIOWSKI]

Za to Ty jesteś GŁĘBOOOKA!!!