Skocz do zawartości
Forum

wstawanie do roboty, też tak macie?


Gość hajleee

Rekomendowane odpowiedzi

Moje wstawanie do pracy niczym nie różni się od wstawania do podstawówki. Oczywiście wstaję prędzej, bo już o 4:00 . 15 minut przede mną budzi się mama i idzie do kuchni, aby przygotować mi śniadanie przed robotą i kanapki do pracy. Gdy słyszę, jak krząta się po kuchni, jestem niemiłosiernie wkoorwiony. Gdy wchodzi do mojego pokoju, aby mnie obudzić, ze złości uderzam nogami w łóżko. Szeptem wydaję w jej kierunku jakieś inwektywy. Przed oczami mam 9 godzin ostrej tyrki i użerania się ze współpracownikami, a ta ma czelność pytać mnie, czy zjem czarny, czy biały chleb, czy wypiję mleko, czy herbatę 5 minut siedzę jeszcze na łóżku. Ruszam jak na rzeź, w kuchni mlaskam na cały głos, przypadkiem przewrócę szklankę. W robocie, chleba już nie ruszam, na złość mamie.

Odnośnik do komentarza

Do pracy wstaję o godz. nie 4 a nawet o 3 i nie mam mamy która by mi pomogła... Skoro nie szanujesz własnej matki ani pracy to wolę nie myśleć jaką jesteś osobą, szkoda słów. Swoją pracę szanuję dlatego jestem z niej zadowolona. A co do mamy to oddałabym chyba wszystko żeby tylko żyła, nie mówiąc o dbaniu o moje potrzeby... Ale tak to jest gdy ktoś jest egoistą...

Odnośnik do komentarza

~do danuty
Omatko to gdzie ty pracujesz?normalni ludzie nie wstaja o 3 w nocy do pracy w fabryce zapewne (kujesz w tym g.o.w.n.i.e widze i dobrze ci idzie):)))a szczerze to draznisz mnie dziewucho z podlasia.

Rozdrażnienie świadczy o poczuciu niskiej wartości, wiadomo to nie od dziś... Wcześnie wstaję do pracy (obecnie raz w tygodniu kiedyś 3 do 6 nawet dni w tygodniu i zapewniam że z fabryką nie ma nic wspólnego) ale jak widać dla mnie to nie powód na drażliwość, nadmiar emocji lepiej przelać na coś pożytecznego... Sama, jak widać wstajesz ,,normalnie" jednak sen najwyraźniej Ci nie służy, zapewne księżniczko na ziarnku grochu... pora się obudzić i żyć jak inni, bo najwyraźniej nie znasz życia :P

Odnośnik do komentarza

W roku szkolnym jak na 6 wstaje to krew mnie zalewa , a co dopiero jakbym miała wstać o 4 czy o 3 .. Jeszcze sobie przysypiałam i matka na mnie koparę zawsze darła xD
Teraz mama wcześniej do pracy wstaję , i zasypiałam n a 2 pierwsze lekcje .. Na dobre mi to nie wyszło :/ A kanapki jadłam , jak zgłodniałam po 7 lekcji .

A do Danuty mam pytanie , czyli jak drażnią mnie idioci i pewne głupie sugestie tzn że mam niską samoocenę ?

Odnośnik do komentarza

Myloveslimshady
A do Danuty mam pytanie , czyli jak drażnią mnie idioci i pewne głupie sugestie tzn że mam niską samoocenę ?

To już temat na dłuższy dystans, ale PO CZĘŚCI! tak, jednak po pierwsze nie mam czasu a po drugie w telefonie źle się pisze. Co do wstawania o 3-4 to większość Polaków tak wstaje, poczytajcie choćby w necie o której wstają do pracy albo ile śpią...
Do ,,do danuty"- takie docinki mnie nie ruszają, znajdź inny sposób na odreagowanie :P.

Odnośnik do komentarza

~Danuta z Bukowiny
Danuta718

Do ,,do danuty"- takie docinki mnie nie ruszają, znajdź inny sposób na odreagowanie :P.

Jednak zareagowałaś :D
Czyli nie całkiem Cię to jeszcze nie rusza.

Nie będę się spierać :D.
Myślę za to że najważniejsze to żyć zasadą ,,jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma", zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdzie dużo młodych wykształconych osób nie może liczyć na jakąkolwiek pracę".
janooo to ci dopiero rada, dawno się tak nie uśmiałam :D. Tylko uwaga bo matka może go przechytrzyć i zacząć wstawać o 2:45 :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza

Według mamusi nie jesteś na tyle sprytny aby samodzielnie wstawać i zadbać o "dobry początek dnia" jakim jest śniadanie. Zamiast dziękować za takie lekcje jak odpowiedzialność i punktualność które twoja mamusia ci funduje ty siadasz z nadętą miną i mlaszczesz.. po mojemu powinieneś rano mokrą ścierą w łeb zarwać co zadziałało by lepiej niż poranna kawa a przy jednym mlaśnięciu soczysty liść na nadętą twarz. Miłego wstawania
nie pozdrawiam..

Odnośnik do komentarza

hajleee, jeśli drażni Cię to, że matka wstaje wczesnym rankiem i robi Ci śniadanie do pracy, to możesz po prostu z nią na ten temat porozmawiać i powiedzieć: "Słuchaj mamo, nie musisz tak rano wstawać i mnie budzić. Pośpij sobie. Jestem na tyle dorosły, że sam potrafię zrobić sobie kanapki". To tylko kilka zdań, nic nie kosztuje. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...