czy zaspokajać bycie zdominowanym w seksie ?

[mgiej]

Zastanawiałem się czy nie umieścić tego w seksuologi.
Otóż mam tak że lubię być zdominowany w seksie lubię poczucie
bycia poniżanym i przegrywania to ostatnie bardzo ważne
i teraz tak czy jeśli nie będę tych żądzy zaspokajał np. po przez masturbacje to czy będę to przenosił na życie ?
a może jest odwrotnie ?
Z góry dziękuje za pomoc

[Gość unna]

Lepiej znajdź partnerkę, która będzie nad tobą dominowała.
Nadużywanie masturbacji prowadzi do wielu wynaturzeń /czytałam takie opisy/ - bo potem trudno znaleźć satysfakcję w normalnym seksie.
Szukaj odpowiedniej kobiety, a jest takich wiele.

[Gość trun]

Trudno powiedzieć choć ja np jestem bardzo nieśmiała skryta cicha myszka introwertyczka w życiu a w łóżku jestem bardzo dominująca i sadystyczna nawet, nie przenoszę tego na życie

[mgiej]

mi chodzi o coś innego mój przyjaciel kiedy powiedziałem mu że mam takie erotyczne fantazje których nie lubię, wstydzę się. Powiedział mi może nie lubisz ale potrzebujesz. Dzisiaj się za bardzo tego nie wstydzę i lubię to. Zastanawiam się tylko czy jeśli będę te fantazje spełniał czy to przez masturbacje czy (co lepsze) z partnerką to czy to mnie uchroni przed chęcią podświadomą przegrywania w życiu albo czy zmniejszy moje mniemanie o sobie które przez tatę jest ogromne bo tata uczynił ze mnie narcyza w obu przypadkach byłoby to bardzo dobrze może spełnienie tych marzeń erotycznych spowoduje u mnie równowagę oto się chciałem zapytać
a jeśli chodzi o moje problemy psychologiczne to napisałem ostatnio o tym 30 stron A4 więc nie ma sensu tu o wszystkim pisać