Skocz do zawartości
Forum

Problem z napletkiem.


Gość Mokoxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam 16 lat. Występuje u mnie mały problem z napletkiem... W stanie "spoczynku" napletek schodzi bez żadnego problemu (do połowy penisa skóra się rozciąga). Jednak w miarę "apetytu", czyli im bliżej do pełnego wzwodu tym gorzej schodzi napletek... Jeżeli penis już całkowicie stoi bardzo ciężko jest ściągnąć nalepek, dochodzi do 3/4 żołędzia. Dalej kontynuowanie czynności jest lekko bolesne. Jeżeli napletek jest na żołędzi w stanie "Spoczynku" to troszkę tej skórki wystaje zza długość penisa. Mam kilka pytań:
1. Czy ćwiczenia pod prysznicem pomagają i mają pozytywne efekty? (gdy woda spada na żołądź bardzo boli, lekko szczypie)
2. Czy będzie to dużym problemem podczas stosunku?
3. Czy będzie to problemem przy zakładaniu prezerwatywy?
4. Czy są to objawy stulejki?

Z góry proszę o pomoc. Wstydzę się pogadać z rodzicami... I wybaczcie za długo tekst, jednak bardzo zależy mi na pomocy i rozwiązaniu problemu. Oczywiście z tego co piszę można wywnioskować, iż jestem prawiczkiem. BARDZO PROSZĘ O POMOC! :(

Odnośnik do komentarza
Gość kilka odpowiedzi

Zacznijmy od końca:
4. Tak. Ale w tym przypadku dramatu jeszcze nie ma.
3. Raczej będzie to problem.
2. Podczas samego stosunku, zależeć to będzie od techniki. Nie będzie to problemem przy spokojnych, delikatnych ruchach z wyczuciem (możesz mieć jednak słabsze doznania), ale będzie bardzo dyskomfortowe przy szybkich ruchach (tzw. ostrzejszy seks). Napletek zasadniczo powinien zejść z całej żołędzi, jeśli nie schodzi, to przy szybkich ruchach będzie bolało, a jeśli dodatkowo masz krótkie wędzidełko, to grozi to jego zerwaniem i wtedy boli i jest krwawienie.
1. Nie, jeśli to chłodny prysznic. Przed każdym rozciąganiem członka lub napletka należy go rozgrzać, inaczej grozi to urazami. Dodatkowo nasmaruj całą żołądź zanim osiągniesz wzwód wazeliną albo linomagiem, to pozwoli na mniej bolesne ściąganie napletka.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję serdecznie za pomoc. Bardzo mi to pomogło. Czytałem trochę o objawach stulejki, wydaje mi się, że jestem pomiędzy typem lekkim, a średnim, ponieważ tak jak pisałem podczas "spoczynku" napletek bez żadnego problemu schodzi, przy zwodzie, gdy ściągnę nawet do połowy to już tak jakby utrzymywał tą samą pozycję. Gdy zdejmuję napletek w stanie "spoczynku" i czekam do wzwodu, czuję lekki ucisk. A gdy ściągam podczas wzwodu to robi się tak jakby "fałdka" (?) pod żołędziem i zatrzymuje to napletek, czasami potem troszkę ciężej jest nałożyć napletek na żołądź.
Czy te objawy stulejki znikną z czasem? Jeżeli będę dosyć intensywnie "ćwiczył"?

Odnośnik do komentarza

Nie wydaje mi się żeby to tak samo przeszło ,a nawet to że będziesz ćwiczył ściąganie pod prysznicem zbytnio tego nie zmieni. Znajomy 36l ma taki sam problem ,miał już zerwane wiązadełko ,pęknięcie skórki i bardzo się z tym męczy a nie chce iść na zabieg, bo nie chce być obrzezany. Jeśli chodzi o niego to się ta dolegliwość pogłębia i ćwiczenia pod prysznicem nie wiele mu pomagają. Przestał uprawiać sex i sam się zaspokaja mówi że w tedy kontroluje ściąganie skórki do takiego miejsca że nie boli. Czy to jest dobre rozwiązanie ? chyba nie.

Odnośnik do komentarza

Zauważyłem, że gdy jestem bardziej podniecony napletek łatwiej schodzi, schodzi do końca żołędzia, aczkolwiek jest lekki ucisk oraz cały czas jest taka jakby lekka fałdka. Wiązadełko czasami jest bardzo rozciągnięte, staje się lekko białe.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...