Skocz do zawartości
Forum

Głodówka


Gość Shelby

Rekomendowane odpowiedzi

ups xD
zaczynam od jutra, bo musiałam zjesc deser u babki na imieninach:mad::mad::mad:
cały dzien mi to popsuło!!!

wiec jakby cos to do jutra, fajnie ze ktos chce mi towarzyszyc bo w grupie to zawsze łatwiej.
Jesli chodzi o zasady to tylko woda niegazowana oczywiscie. Jesli nigdy nie stosowałas głodówki to w chwilach zwątpienia mozesz poratowac sie zielona herbata;) najgorsze sa przynajmniej dla mnie pierwsze dwa dni. Potem juz nawet nie myslisz o jedzeniu;)
Ile mozna schydnąć? hmmm to juz zalezy od Ciebie. Zalezy tez z jaką waga startujesz. Przecietnie mozna zrzucic w ciagu tygodnia od 4 do 7 kg. Mi, znając moje ciało zleci około 10 kg w ciagu tych dwóch tygodni.
Mam nadzieje ze wytrwam, choc mam ostatnio sporo stresów^^, i za 14 dni bede wazyc te wytęsknione 43 kg:)
Zycze powodzenia:D
Odnośnik do komentarza
Ja zaczynam.............od 67kg. Wstyt sie przyznac:( tez bym chciala schudnac przynajmniej 10kg. Ale jak sobie pomysle ze za dwa tygodnie moge wazyc 57kg to az mi z radosci sie jesc nie chce;);).U mnie to najgorsze jest to przyzwyczajenie do slodyczy.....:( jutro ide do kina wiec......zeby nie patrzec na moje kolezanki jak jedza z utesknieniem to kupie sobie suszone owoce i wode.....a od wtorku....tylko woda;) wiec wspierajmy sie nawzajem a moze nam wyjdzie;) rzycze powodzenia:smilewinkgrin:
Odnośnik do komentarza
dobry pomysł. Sama głupio zrobiłam ze napisalam dopiero teraz, bo przed głodówka trzeba sie odpowiednio przygotowac, ale nie sadzilam ze ktos bedzie zainteresowany. Podobnie jest z wychodzeniem z głodówki. Powinno ono trwac tyle samo co głodówka, dzieki czemu unikniemy efektu jo-jo.
Jesli przetrwasz pierwsze dni potem bedzie juz o wiele łatwiej;)
Tak znaczna utrata wagi na pewno jest mobilizujaca, a to nie jedyny atut 'niejedzenia':) tak wiec trzymam kciuki.
Mi polowa dnia zleciała bez potrzeby jedzenia, byłam zajeta wiec o tym nie muslałam, wazne zeby teraz nie skusic sie na cos^^
Odnośnik do komentarza
tak jak juz mowilam zaczynam prawdziwa glodowke dopiero od jutro ale dzisiaj mialam juz taki maly wstep. Pochlonelam tylko 300kcal i nawet mnie zbytnio nie ciagnelo do jedzienia. Mam nadzieje ze jutro bedzie jeszcze lepiej i nie skusze sie na nic.;)
Odnośnik do komentarza
Ja zaczelam wczoraj bo wczesniej musialam jeszcze przyjmowac antybiotyki a na czczo by nie podzialaly odpowiednio. Nie jest zle ale czasami mam taka chetke zeby cos sobie ugotowac szczegolnie gdy matka z zakupow wroci. Ale ogolnie spoko. Jakos wytrzymamy. Efektow jak na razie nie widze. Ale licze ze sie niedlugo pojawia.;)
Odnośnik do komentarza
i jak? widzisz jakąs zmiane?
ja sie dzis wazyłam i spadło tylko 4,5 kg, pewnie dlatego ze nie prowadziłam scisłej głodówki, bo cały czas kazdy wrecz wmuszał we mnie jedzenie. dzis robie sobie przerwe, bo mam impreze u kolegii i znowu mnie nie minie...nawet nie jedzenie tylko picie^^ odkaze sobie przełyk etanolem:lol: i od niedzieli znowu. Miala byc to kuracja oczyszczajaca, ale nic zdrowego w tej mojej 'głodówce' nie widze Oo hehe jedyny plus to strata wagi.
Szczerze mówiac nie rozumiem osób które upieraja sie ze głodówka to zła metoda odchudzania i tłumacza sobie ze jedzac 'zdrowo' beda chudły 1 kg na tydzien. Szlag by mnie trafił gdybym w takim tempie chudła^^ Jesli umie sie własciwie wyjsc z głodówki zaden powrót wagi nikomu nie grozi.
Odnośnik do komentarza
Ja zaczynam glodowke od poniedzialku bo wczoraj bylam rano u lekarza i kazal mi przez kilka dni brac te antybiotyki 3razy dziennie po jedzeniu. Wiec tak naprawde bez jedzenia bylam 2dni. Ale staralam sie jesc mniej. Zadnych obiadkow tylko przewaznie owoce i warzywa. I wiesz co? Dziesiaj bylam w sklepie z kolezankami i wzielam do przymierzalni 4pary spodni przecudnych. Byly mniejsze o 2rozmiary niz te spodnie ktore nosilam wczesniej. Bylam pewna ze w zadne nie wejde...ale.....wszystkie lezaly na mnie doskonale. Nawet bylo troche luzu wiec to nie tylko efekt 2dniowej glodowki ale zmniejszonej ilosci jedzenia oraz jezdzie na rowerze;)Mam slaba wole ale mam nadzieje ze wytrzymam chociaz ten tydzien;) a Tobie gratuluje utraconych kilogramow:smilewinkgrin:;):D
Odnośnik do komentarza
dobrze ze łaczysz diete z cwiczeniami. Mi sie nei chce starsznie, kiedys regularnie cwiczyłam a teraz jakos nie moge sie zebrac, nawet na pilates:rol: nie wiem co sie ze mna dzieje^^
podczas takich krótkich głodowek traci sie przede wszystkim wode i stad moze te 'luzy' ale to i tak dobrze;)
Odnośnik do komentarza
i jak Ci idzie? ja padam troche, musze pic kawe bo nie mam jakos siły...ta pogoda i temp. mi nie sprzyjaja. W sumie zruciłam 8 kg, pewnie przez ten cholerny weekend, w którym myslałam o wszytskim tylko nie o pilnowaniu diety:rol: no ale coz zrobic^^
Odnośnik do komentarza
Gość fallen_angel
zgadzam się z Klubbinggirl. Zresztą, jaki sens ma taka głodówka (nie licząc oczyszczenia organizmu, zresztą i tak nie w pełni) jeśli zaraz potem powraca się do starych nawyków żywieniowych?
Odnośnik do komentarza
ja po glodowce 6-dniowej wcale nie wrocilam do starych nawykow. Przeciwnie. Zaczelam odzywiac sie zdrowo. Jem duzo mniej niz przedtem. Czuje sie "lekko" ale nie znaczy to ze moja figura zmienila sie przez diete jakos widocznie. Od kilku dni skacze 20 min na skakance wiec mam nadzieje ze to troche pomoze;)
Odnośnik do komentarza
Ja od ostatniej głodówki równiez nie przytyłam ani troche^^
i o to chodzi, nie o samą utrate wagi, ale o utrwalenie pewnych zmian, nowych nawyków. Gdy nie jesz 2 tygodnie naprawde trudno Ci jest wrócic do starych przyzwyczajen, zwykle mniej własciwych niz nowo wypracowane;) Ja akurat przeprowadzam ja regularnie, czesc kg wraca po kilku miesiacach ale w moim wieku to zupelnie normalne i tylko w niekótryhc przypadkach urzadzam ja w celu straty wagi. To wazny, ale moim zdaniem nie najwazniejszy pozytywny rezulat tej diety. Aby przeprowadzic ja własciwie musisz poznac wiele zasad, które potem Ci zostaja, z reszta chyba zadna osoba głodujaca przez pewien czas nie bedzie taka bezmyslna,aby potem marnotrawic swoje poswiecenie i wrócic do dawnych zwyczajów, a jesli nawet to na pewno nie całkowicie;)
Nie twierdze ze 2 tyg. głodówka jest az taka zdrowa. To zbyt długi okres jak na pierwsza próbe. Jesli ma sie chocby niewielkie problemy zdrowotne nalezy konsultowac sie z lekarzem, postepowac wg jasnych zasad a nie kombinowac na własna reke. Nie znam przy tym osoby która głodujac nawet te 3-4 dni nie powiedziałąby ze czuje sie po nich lepiej niz przed;)
Odnośnik do komentarza
Gość perelka__Sweet
Wiele razy sie odchudzalam ale jeszcze nigdy nie robilam sobie glodowki. Ale widecze ze przynosi ona skutki ;) Wiec chcaialabym sprobowac moglabys mnie troche nakierowac . TZn powiedziec co i jak tak nie co dokladniej na ten temat?!

Bylabym wdzieczna :D Chcialabym zrzucic jakies 8 kilo...:(:(
Pozdrawiam :*
Odnośnik do komentarza
jesli to pierwszy raz to mysle ze tak maksymalnie do 3-4 dni, oczywiscie musisz to poprzedzic przygotowaniem i wyjsciem odpowiednim. Dłuzszej nie ma sensu robic, bo mozesz nie wytrwac i sie zniechecisz. za jakis czas, jesli bedzie ci odpowiadała taka dieta mozesz spróbowac znowu np przez tydzien, ale to dopiero po jakims czasie ;)
zycze powodzenia bo opłaca sie
jak bedziesz jeszcze chciała cos wiedziec to pisz:D
Odnośnik do komentarza
Gość perelka__Sweet
a te przygotowanie ile powinno trwac? Mysle ze zrobie sobie glodowke 6 dniowa... dam rade bo na prawde bardzo mi na tym zalezy ...! Jak myslisz ile kilogramowa trace przez ten czas?aha i jesli dobrze wyczytalam z tej stronki to podczas przygotowania powinnam jesc surowe warzywa i owoce tak?Powoedz mi jeszcze ile razy dziennie w przygotowywaniu powinnam jesc? Dzikuje ci bardzo za wszystkie rady i info :*
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...