Skocz do zawartości
Forum

Czy nagość w rodzeństwie jest czymś nie przyzwoitym ???


Gość Beata....T

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Beata....T

Mam dwóch braci młodszy ma 16 a starszy 19 lat , a ja 18.
Nie dawno odwiedziła mnie moja koleżanka.
Kiedy dzwoniła komórka mojego brata zaniosłam mu ją do łazienki kiedy on brał prysznic.
Moja koleżanka była bardzo zaskoczona że weszłam do łazienki , zaczęła wypytywać mnie dlaczego on nie zamknął się na klucz . A tak w ogóle to chodziło jej o to że nie powinnam oglądać nagiego brata. Była naprawdę bardzo zmieszana tą sytuacją.
Może to komuś wydać się dziwne ale od dzieciństwa jestem przyzwyczajona do widoku obojga braci nago.
Zresztą ja tak samo nie czuję skrępowania kiedy mnie widują na golasa. Przy rodzicach raczej wolimy się nie pokazywać w całej okazałości , ale gdy już się tak stanie to nikt nie robi z tego żadnego dramatu.
Przecież jesteśmy rodzeństwem a moja koleżanka nie może tego zrozumieć .
Zaczęła nawet paplać o tym w szkole.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem w zależnosci od tego jak jesteśmy wychowani.
U mnie w domu zawsze było to tematem tabu.
Zdarzyło mi się raz że mój brat przyłapał mnie jak się opalalam nago na działce .Po tym zajsciu bardzo długi czas czerwieniłam się na jego widok.

Odnośnik do komentarza

Ja z rodzeństwem, nie paradowałam nago. Ale też nigdy nie byłam skrępowana, gdy np. ktoś się przebierał, a ja weszłam.
Koleżanka przesadza, w moim odczuciu. Wszystko zależy od tego, jak była chowana w domu.
Pewnie dla niej ciało, było czymś wstydliwym.

Odnośnik do komentarza

~unna
Ja z rodzeństwem, nie paradowałam nago. Ale też nigdy nie byłam skrępowana, gdy np. ktoś się przebierał, a ja weszłam.
Koleżanka przesadza, w moim odczuciu. Wszystko zależy od tego, jak była chowana w domu.
Pewnie dla niej ciało, było czymś wstydliwym.

Ja nikogo wcześniej z domowników nie widziałam zupełnie nago ,nawet przypadkowo. Lubię czasem przebywać nago ale jak nikt mnie nie widzi. Tamtego dnia jak mnie zobaczył brat nago myślalam ze zwariuję . Wtedy gdy się opalalam porostu zasnęłam a on był na działce ponad godzinę .
Nawet mnie nie obudzil bo mówił że nie chciał mi przeszkadzać.To był prawdziwy koszmar

Odnośnik do komentarza

Ja przed siostrą, ani ona przede mną nigdy nie paradowałyśmy nago. Nikt się u nas nie zaklucza w łazience, gdy coś tam robi. Mamy po prostu taką jakby niepisaną zasadę, że jak ktoś jest tam zamknięty, to się nie wchodzi i tyle. Ktoś jest nagi i potrzebuje wyjść z łazienki - owija się ręcznikiem i wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Gość Beata....T

~chou1
Ja przed siostrą, ani ona przede mną nigdy nie paradowałyśmy nago. Nikt się u nas nie zaklucza w łazience, gdy coś tam robi. Mamy po prostu taką jakby niepisaną zasadę, że jak ktoś jest tam zamknięty, to się nie wchodzi i tyle. Ktoś jest nagi i potrzebuje wyjść z łazienki - owija się ręcznikiem i wychodzi.

To jakieś troszkę dziwne dla mnie . Przecież siostry tym bardziej nie powinny się krępować przed sobą, nieprawdaż ?

Odnośnik do komentarza
Gość Beata.....T

kwiatuszek2
I to jest powód do pisania na forum?
Prawda jest taka, że jak od małego się tak nauczyliście, to nie dziwota, że teraz sie nie wstydzicie swojej nagości. I na odwrót.
Ja przy mojej siostrze czy mamie i tak samo jak u nich, nie wstydzę sie chodzić nago.
Koleżanka o prostu nie jest wyrozumiała i tyle.

To powiedz mi dlaczego ona rozpowiada o tym po szkole?
Głupio mi jest jak czasami ktoś mnie pyta ze szkoły : " Który wacek moich braci jest dłuższy" I tym podobne .
Przecież to głupie . Powiedz mi jak mam się zachować w tej sytuacji ???

Odnośnik do komentarza
Gość Beata....T

kwiatuszek2
I to jest powód do pisania na forum?
Prawda jest taka, że jak od małego się tak nauczyliście, to nie dziwota, że teraz sie nie wstydzicie swojej nagości. I na odwrót.
Ja przy mojej siostrze czy mamie i tak samo jak u nich, nie wstydzę sie chodzić nago.
Koleżanka o prostu nie jest wyrozumiała i tyle.

A gdzie mam się zapytać ?? jak nie na" forum" .
Przecież nie mogę o tym mówić w szkole . Już i tak mają mnie za dziwaczkę.

Odnośnik do komentarza

~Beata....T
~chou1
Ja przed siostrą, ani ona przede mną nigdy nie paradowałyśmy nago. Nikt się u nas nie zaklucza w łazience, gdy coś tam robi. Mamy po prostu taką jakby niepisaną zasadę, że jak ktoś jest tam zamknięty, to się nie wchodzi i tyle. Ktoś jest nagi i potrzebuje wyjść z łazienki - owija się ręcznikiem i wychodzi.

To jakieś troszkę dziwne dla mnie . Przecież siostry tym bardziej nie powinny się krępować przed sobą, nieprawdaż ?

Dla mnie natomiast nie jest to dziwne. :) Dziwnie bym się czuła, gdyby ktoś mi wchodził do łazienki, gdy się kąpię, gdyby mógł patrzeć jak się przebieram, jak myję, golę miejsca intymne. Obojętnie kto. Każdy powinien mieć trochę prywatności, według mnie.

Odnośnik do komentarza
Gość Beata....T

no sense
nie wiem czy jest czymś nieprzyzwoitym, ale u mnie w domu zamykamy się w łazience. niestety choćby sie światło świeciło, to wszyscy włażą do tej łazienki, nie przejmują sie niczym, a ja potrzebuję intymności i źle bym się czuła, gdyby wszedł mój brat w trakcie golenia okolic bikini

Pipę golę sobie maszynką elektryczną w pokoju u siebie .
Staram się to robić żeby oni nie widzieli.
Kiedyś mój starszy brat powiedział mi że "chodóję boberka"
Wkurzyłam się strasznie. Bo nie miałam aż takiej zarośniętej .

Odnośnik do komentarza

Koleżanki więcej nie zapraszaj, bo to papla i plotkara. Zołza jedna.
Mogło jej się to nie podobać, ma prawo, ale takie plotkowanie jest czymś paskudnym.
Co w szkole masz odpowiadać na zaczepki?
Dobrze byłoby wymyślić jakieś żartobliwe treści, a najważniejsze, byś nie okazała zdenerwowania. Odpowiadaj na luzie, z uśmiechem na ustach a zobaczysz, że docinki ustaną.
Może tak? - Jak cię to interesuje, to sam sprawdź. Ja nie sprawdzałam.

Nie okazuj zdenerwowania, bo cię "zgnoją"

Odnośnik do komentarza

~Melix
~unna
Ja z rodzeństwem, nie paradowałam nago. Ale też nigdy nie byłam skrępowana, gdy np. ktoś się przebierał, a ja weszłam.
Koleżanka przesadza, w moim odczuciu. Wszystko zależy od tego, jak była chowana w domu.
Pewnie dla niej ciało, było czymś wstydliwym.

Ja nikogo wcześniej z domowników nie widziałam zupełnie nago ,nawet przypadkowo. Lubię czasem przebywać nago ale jak nikt mnie nie widzi. Tamtego dnia jak mnie zobaczył brat nago myślalam ze zwariuję . Wtedy gdy się opalalam porostu zasnęłam a on był na działce ponad godzinę .
Nawet mnie nie obudzil bo mówił że nie chciał mi przeszkadzać.To był prawdziwy koszmar

W sumie miałaś szczęście, że to akurat Twój brat tam zawitał, a nie np. jakiś napalony sąsiad, zwłaszcza, że ucięłaś sobie drzemkę. Mogło się to dla Ciebie nie najlepiej skończyć.

Odnośnik do komentarza

Siostra była strasza o 3 lata nigdy się mnie nie wstydziła ani ja jej mieliśmy jeszcze młodsza siostrę odemnie 3 lata jej również nie. Nie wiem czy mogło to wpłynąć ale mieliśmy dobre relacje zawsze i do dziś mamy, często sypialiśmy nago nawet siedzieliśmy tak poprostu. Kiedyś jak byłem chory straszą siostra umyła mi fiutka, a gdy ona miała rękę w gipsie ja jej sikorke nie raz na początku przewijalelismy młodsza siostre pomagaliśmy sie jje myć nigdy nie było z tym problemu. Nawet teraz nie mieszkamy razem ale jak wyjdzie mi ktoś do kibla dalej robie to co robiłem nie ma czego się wstydzić. 

Odnośnik do komentarza
Gość Goście goście

Siostra była odemnie młodsza o 3 lata a brat o 2. Nigdy nie było z tym problemu przebieranie się czy mycie. Widywałem jak matka karmiła ich przewijała. Do dziś widuje naga siostrę barta rzadziej bo wyjechał na drugi koniec polski do pracy i rzadko przyjeżdża. Ze siostra zawsze się lepiej dogadywaliśmy więc chętniej pokazywała się mi nago. A więc mówię tak czy tak nigdy nie wolno się wstydzić rodzeństwa. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...