Nie umiem ograniczyć słodyczy

[Beautiful4Ever]

Chciałabym schudnąć i to dużo schudnąć, ale niestety prawda jest taka że mogę wszystko ograniczyć oprócz słodyczy. Tak bardzo kocham słodycze że jest to dla mnie niewykonalne. Jak nie zjem przez jakiś czas nic słodkiego to chce mnie normalnie zassać, a żeby schudnąć raczej trzeba ograniczyć słodkie rzeczy. No ale jak? Macie jakieś sposoby?

[mat89]

ustal sobie limit kalorii ze słodyczy np. na 100-200 kcal (200 kcal to tyle co dwa paski czekolady) i trzymaj się tego, jeśli nie możesz się powstrzymać wybierz coś zdrowego, np. suszone owoce (są słodkie i mogą zastąpić słodycze) - jeśli słodycze stanowią w twoim menu znacznie więcej niż 200 kcal, ograniczaj je stopniowo (np. co tydzień o 1/4).
zastąp także niezdrowe i kaloryczne słodycze tym zdrowymi i mniej kalorycznymi - zamiast batona wybierz ciasteczka owsiane, a zamiast zwykłej czekolady wybierz gorzką, zamiast lodów z dodatkami wybierz zwykłe śmietankowe, spróbuj suszonych owoców i sorbetów.

[MagdaPe]

u mnie słodyczne do nie probkem - ja muszę z tłuszczu zrezygnować, bo mi już wątroba nie domaha trochę... a zamiast słodyczy słodyczy to po prostu suszone owoce, słodzik zamiast cukru i swoje domowe wypieki a nie jakieś kupne

[Gość mlodziutka999]

MAM TO SAMO CO TY! Mam 23 lata i czasami potrafię o 22 pójść do sklepu po ptasie mleczko.. to jest okropne. ćwiczę czasami z Chodakowską, na ogół jestem szczupła, mam 176 i waże 63 kg, ale nie potrafię się opanować.... to straszne :P chlopak mi teraz pomaga, daje mi codziennie do kawy jeden mały batonik i jakos sobie radze..

[Anuuula]

Mam ten sam problem nie wiem jak przestać jeść słodycze niekiedy w nocy mam ochote coś zjeść a to raczej nie jest zdrowe takie podjadanie. Jak mam ograniczyć te słodycze żeby mnie tak nie cigło wiele razy mówiłam sobie nie będę jeść jednak bez skutku. Pomocy!!!

[Berenique]

Kurcze, słodycze to też moja zmora! czasami potrafie wstać W NOCY, żeby sobie cos wrzucic na ruszt, jakas czekoladke albo ciasteczko. to jest straszne. znalazłam ostatnio fajny obrazek. gdybym tylko mogła ćwiczyć, żeby nie mieć takiego poczucia winy z jedzenia. Niestety, kontuzje łapią sie mnie jak rzep psiego ogona! :(

[Anuuula]

Mi się udaje jakoś powoli nie podjadać. Zamiast słodyczy wezme gume albo warzywko..... musisz mieć silną wole dasz rade powodzenia!!:)

[Gość chou1]

Mnie kawa z mlekiem ostatnio zastępuje słodycze i to skutecznie. :D Kalorie też ma taka kawka, ale przynajmniej nie wlewam w siebie tyle cukru co przy zjedzeniu batona.

[Ice_Girl]

Czym Zastąpić Słodycze?
Ach, te słodycze. Któż ich nie lubi :)? Chyba nie ma na świecie takiej osoby, ale przy odchudzaniu musisz je bezwzględnie wykluczyć. Opiszę Ci tu czym najlepiej je zastąpić.
................................................
Słodycze są bardzo kaloryczne, o czym zapewne wiesz. W dodatku nie dostarczają organizmowi nic niezbędnego do życia, tylko sam tłuszcz i cukier. Najlepiej zastąpić je produktami zdrowymi i naturalnymi, a są to:
1. Owoce.
Doskonała alternatywa dla słodyczy, ale należy spożywać je z umiarem, gdyż one również zawierają cukier. Co prawda są to cukry proste i naturalne, ale to ciągle cukry. Ponieważ o owocach pisałem nieco obszerniej w innym artykule, nie będę pisał tego samego drugi raz, więc odsyłam Cię do artykułu "Owoce i Warzywa"
2. Orzechy
Równie dobry środek zastępczy i co najważniejsze - pozwalają zachować szczupłą sylwetkę! Ponadto korzystnie wpływają na cerę, zęby, kości i powstrzymują chęć sięgnięcia po coś słodkiego. Warto zatem jeść je regularnie.
3. Musli
Wspaniała i przepyszna mieszanka suszonych owoców, zbóż, płatków owsianych, orzechów i innych, naturalnych składników. Słodzone jest melasą lub miodem. Idealnie zastępuje słodycze i dostarcza nam dużo naturalnej energii. Gorąco polecam!
4. Warzywa
Chodzi tu o jedno, konkretne warzywo - marchewkę. Jako środek zastępczy sprawdza się dlatego, że jest słodka (zawiera sacharozę i glukozę) i chrupiąca, a ponadto zawiera ogrom witamin i nasz organizm ma z niej wiele korzyści zdrowotnych. Najbardziej popularną jest korzyścią jest poprawa wzroku dzięki witaminie A.
Powyższe rzeczy stanowią bardzo dobrą alternatywę dla słodyczy i zmniejszają chęć sięgnięcia po nie. Dlatego już teraz wyrzuć wszystkie ciastka, chipsy, batoniki i zastąp je produktami, zawartymi w tych czterech punktach.

UWAGA!
Wyjątek stanowi czekolada, ale z umiarem! Najlepiej gorzka. 2 kostki czekolady na pewno nie zaszkodzą i nie odbiją się drastycznie na wyglądzie Twojej sylwetki. Jest bogata w magnez, a ten z kolei jest niezbędny między innymi do prawidłowego funkcjonowania mięśni. Czekolada dodaje energii i podwyższa poziom endorfin - hormonów szczęścia - oraz polepsza ogólne samopoczucie, dlatego od czasu do czasu możesz sobie pozwolić na rządek gorzkiej czekolady.

[Gość jolanta18]

Ja potraktowałam słodycze jak nałóg ,tak jak papierosy i kawę, trzeba to powoli systematycznie odstawiać i rzucić, choć na kawę i słodycze czasem sobie pozwolę.

[Gość bella mour]

Ice_girl, skąd to? Masz więcej takich ciekawostek?

[Ice_Girl]

Może i mam, ale to zależy co Cie interesuje?

[Gość Ankaer]

Czytałam, że wzmożona ochota na słodkie to często sprawka niedoboru chromu bo chrom nie pozwala na nagłe skoki glukozy. Na forach jest dużo poleceń chromu z oleofarm, myślicie, że pomoże?

[Gość nowa osoba]

Witam,

Przeczytałam wypowiedzi.
Cieszę się, że znalazłam taką stronę.
Ja też jem dość sporo słodyczy, ostatnio myślę, czy nie uzależniłam się już od ich.
Jem je z poczucia samotności, wewnętrznego smutku jaki we mnie tkwi.

[Cynamonka1]

ja czytałam, że wystarczą człowiekowi 3 tygodnie żeby przyzwyczaił się do nowych nawyków... to nie jest długo, a spróbować zawsze warto!

[KociaMama]

U mnie dobrze sprawdziło się ograniczenie jedzenia słodyczy do jednego dnia w tygodniu (sobota). Jeśli w pozostałe dni mam chęć na jakieś zakazane na diecie łakocie, mówię sobie, że muszę wytrwać do soboty. Na początku czekałam na ten dzień z ogromnym utęsknieniem i folgowałam sobie jak chciałam jednakże ponieważ był to tylko jeden dzień nie miałam możliwości objeść się jakoś niemożliwie, bo po kilku kostkach czekolady i miseczce lodów byłam zasłodzona i do końca dnia nie miałam chęci na słodkie. Aktualnie, a stosuję już tę metodę od roku, moje sobotnie słodyczowanie ogranicza się do kawałka ciasta, czy też porcji lodów, lub dwóch pasków ulubionej czekolady i na prawdę nie potrzebuję więcej. Może jest to skutek "uboczny" zdrowego żywienia przez cały ten rok? W każdym razie udało mi się bez dużego stresu mocno ograniczyć słodkości, a wcześniej jadłam ich sporo. W dodatku codziennie.
Dodam tylko, że nie działały na mnie zdrowe zamienniki, ani chrom. Chrom wcale, a po zamiennikach łamałam się w końcu i po pierwszym skosztowaniu czekoladki powracałam do starych nawyków.
Wiem, że nie będę umiała odmówić sobie łakoci na całe życie. Dlatego rozsądne w mojej sytuacji wydaje mi się mocne ograniczenie w tym zakresie, ale nie do zera. Podziwiam oczywiście, tych, którzy zrezygnowali całkowicie i nieodwołalnie :)

[Gość viktosia34]

Niedawno skonczylam kuracje odchudzajaca z tabletkami o nazwie Foreverslim i ku mojemu zdziwieniu przyniosl on oczekiwane rezultaty. stosowalam ten srodek przez 3 miesiace z dieta i dzieki temu schudlam 13kg!!! wiec nie jest to tak, ze nic nie pomaga , wrecz przeciwnie , dlatego tez polecam