Okropnie martwię się przyszłością

[Gość wiktoriaki123]

Jestem młoda, nie skończyłam nawet szkoły. Ale bardzo boję się co będzie dalej. Nie chcę skończyć jak normalny człowiek. Chcę zrobić karierę, wyjechać gdzieś. Czuję, że jeśli będę miała normalne życie czyli np. praca w jakimś sklepie + opieka nad dziećmi itd to czuję, że sobie w ten sposób zmarnuję to życie. Nie mogę przestać o tym myśleć. Chcę wyjechać za granicę do nowego jorku i tam rozpocząć pracę i cały czas się rozwijać i stawiać nowe cele. Ale zdaję sobie sprawę, że to jest niemożliwe :( Ja tak długo nie wytrzymam. Przepraszam za błędy szybko piszę, bo potrzebuję jakiegoś wsparcia. Nie wiem co się ze mną dzieję.

[Gość znicz]

Dlaczego to jest niemozliwe?
ja swoje marzenia caly czas realizuje i Ty tez możesz. .. napisz jak kariera sie Tobie marzy i dlaczego sądzisz, ze to nierealne?

[franca]

Twoje chęci i aspiracje są zupełnie normalne, dziwię się tylko że uwżasz je za niemożliwe do zrealizowania. W każdym razie, niezależnie z czego się bierze takie negatywne podejście, popracuj nad tym by je zmienić, bo to odgrywa tu kluczową rolę. Może pomoże Ci zmiana czegoś w Twoim życiu które już masz, dzięki której łatwiej będzie Ci się nim cieszyć już teraz. Również medytacja bywa przy tym pomocna.

[ka-wa]

To najpierw zdobądź wykształcenie,dopiero myśl o karierze,a przestaniesz się martwić przyszłością.

[mgr Kamila Krocz]

wiktoriaki123, niepotrzebnie sama się ograniczasz. Dobrze, że masz marzenia i uwierz, że uda Ci się je zrealizować. Po co martwić się na zaś i prorokować "zły scenariusz zdarzeń"? Wiesz, co chcesz osiągnąć, to teraz zastanów się, w jaki sposób możesz zbliżyć się do swoich celów, na jakich Ci zależy. Postawą roszczeniową i samym fantazjowaniem o karierze niewiele uda Ci się zdziałać. Poza tym, myślę, że trochę demonizujesz niektóre sprawy. "Normalne życie", o jakim piszesz, czyli praca i opieka nad dziećmi wcale nie musi oznaczać "zmarnowanego życia", jak Ty zdajesz się to widzieć. Znam mnóstwo młodych mam, pracujących, aktywnych zawodowo kobiet, które mają dzieci, zajmują się domem i mają swoje pasje, które rozwijają. Kobiety są multizadaniowe i naprawdę świetnie dają sobie radę. Jestem pewna, że Tobie też wszystko się uda, tylko musisz w to uwierzyć. Pozdrawiam i życzę realizacji marzeń!

[Gość unna]

Cejrowski miał zaledwie parę setek w kieszeni, gdy ruszył w świat. Udało mu się zrealizować swe pasje. Dziś jest znany i ceniony- i bogaty.
Ostatnio czytałam wywiad z młodą reżyserką, Polką. Jeszcze nie ukończyła studiów /w USA studiuje/ , ale dzięki swej pasji i zaangażowaniu, już jest liczącą się w branży osobą.
Dużo jest takich przykładów, ostatnio często pokazują ich w TV.
Jedno ich łączy - każdy z nich wierzył, że mu się uda, że dadzą radę. Bez wiary w sukces, takie marzenia jak twoje, są tylko fantazją.
Chcesz coś osiągnąć? To uwierz w to i działaj. Inaczej się nie uda.

[Gość Hydra z Bagien]

wiktoriaki123

a co się będziesz ograniczać ..... jakiś Nowy Jork .... udaj się od razu do Hollywood :) !

[Gość wiktoriaki123]

Bardzo dziękuję za miłe słowa. Rodzice mnie z tym nie wspierają i mowią, ze to jest niemożliwe, co sprawia mi ogromną przykrość

[Gość znicz]

"Skarbie" wszystko jest mozliwe zauwaz, ze nawet osoby na smiertelne choroby dla ktorych wedlug lekarzy nie ma ratunku wygrywaja, a wiesz dlaczego? Bo werza w to, ze im sie uda. Marzenia sa po to zeby wyznaczac sobie cele w zyciu i je realizowac. Bez marze i stawiania sobie celow zycie by bylo nudne, szare i nie znalibysmy poczucia szczescia. Trzymam za Ciebie kciuki i wiem, ze osiagniesz swoj cel i bedziesz realizowac swoje marzenia. Badz tylko wytrwala i nie pozwol na podcinanie sobie skrzydel, bo masz je rozlozyc i latac cieszac sie swoim szczesciem i realizacja marzen.

[Gość przeczytałam]

Przyznam że mnie rozbawiłaś, a miałam lekkiego doła :)
Gdy Twoje aspiracje będą kończyły się tylko na marzeniach, to i nimi pozostaną. Osiągają sukces tylko Ci ( z takiej powiedzmy sobie regularnej biedoty i szaroty, jak to większość z nas tutaj siedzących ;) - nie obrażając nikogo), którzy są bardzo zdeterminowani i oprócz marzeń mają konkretne plany, które krok po kroku realizują. Wtedy do celu się przybliżysz. Czasem cel nie jest tak atrakcyjny jak podróż do niego.
Wszystko jest możliwe, trzeba tylko porządnie wyznaczyć azymut i iść ku niemu.
A i aby się nie rozczarować trzeba spojrzeć na swój cel realnie. Powodzenia !

[Gość wiktoriaki123]

Dziękuję za tyle pozytywnych komentarzy. Nie spodziewałam się tego. Bardzo mnie zmotywowałyście żeby się nie poddawać i dążyć do celu, bo wszystko jest realne.

[Gość kasionik]

Nie myśl na razie o tym. Ciesz się tym co na razie spotykasz :)

[franca]

~wiktoriaki123

Dziękuję za tyle pozytywnych komentarzy. Nie spodziewałam się tego. Bardzo mnie zmotywowałyście żeby się nie poddawać i dążyć do celu, bo wszystko jest realne.

Noto super, i tak trzymaj. :)