Ból biodra i kolana

[nastka89]

Witam. Mam 25 lat byłam wczoraj u ortopedy, ponieważ od środy bardzo bolało mnie prawe biodro i kolano; czułam jakby napięcie w biodrze coś mnie rwało przy każdej zmianie pozycji jak również podczas siedzenia.W nocy także mnie bolało i jakby sztywniało mi kolano.Od jakiegoś miesiąca podczas zginania kolana coś trzeszczy, jak również przeskakuje podczas chodzenia.
4 LATA TEMU bardzo bolało mnie kolano tak, że kulałam byłam u ortopedy manualnie sprawdził moje kolano i stwierdził, że to chondromalacja rzepki dał jakieś zabiegi i tyle nawet nie kazał przychodzić na kolejną wizytę, co prawda przestało tylko czasem ostatnio znów zaczęło boleć.
2 LATA TEMU na wakacje pojechałam zagranice do pracy po 2 miesiącach pracy w której cały czas dźwigałam pojawił się ból w biodrze jeszcze większy niż teraz tak, że płakałam z bólu, bo bolało mnie nawet jak stałam od razu wróciłam do Polski, udałam się do tym razem innego ortopedy także poprzez zwykłe badanie od razu wysłał mnie na pole magnetyczne i laser- ból ustał. Uważam, że to bardziej przez to, iż tylko studiowałam i nie wykonywałam żadnej ciężkiej pracy; czasem tylko biodro pobolewało raz na parę miesięcy..może przez bieganie, fitness albo za długie siedzenie w jednej pozycji na uczelni ciężko mi było zaobserwować.
TERAZ kolejny ortopeda(który przyjmował 10 ludzi na raz w 2 swoich gabinetach, ciągle ktoś mu przerywał, powiedziałam mu o biodrze, a o kolanie( 3 razy musiałam powtarzać) tym razem zrobił mi prześwietlenie i usg. Stwierdził, że jestem cała pokrzywiona-cokolwiek to miało znaczyć, mam jedna nogę krótsza-nie dowiedziałam się jaką, coś z miednicą prawdopodobnie skośne ustawienia miednicy (na zdjęciu rtg miednicy widziałam je jedna kość jest wyżej od drugiej) . Pytając się co teraz, jak to leczyć, czy idzie to skorygować, powiedział tylko, że powinnam skoczyć na bungee ze związaną jedną nogą i może się wszystko wyrówna, nie rozbawiło mnie to, gdyż miałam nadzieje uzyskania pomocy jakieś rady wytłumaczenia mojego przypadku, jakiś metod leczenia.. Myślałam, że udając się do lekarza w końcu mi ktoś pomoże, uzyskam jakieś fachowej rady, a jedynie co dostałam to bardzo silne tabletki przeciwbólowe(nie jestem zwolenniczką lekarstw przeciwbólowych bo to chyba nie rozwiązuje problemu- całe życie mam je brać?). Wysłał mnie jeszcze piętro niżej do swoich kolegów, żeby zrobili mi wkładki ortopedyczne i kazał przyjść za 2 tygodnie. Wiem, że jestem rozżalona, ale spodziewałam się czegoś innego, nie chce brać tabletek i chodzić w wkładkach do końca życia.. Chciałabym jakiś metod leczenia, może jakieś fizjoterapii, zabiegów, nawet operacji, żeby po prostu to wyleczyć. Bardzo proszę o poradę, teraz to tylko wy jesteście moją nadzieją. Pozdrawiam.

[ka-wa]

Przede wszystkim a takimi skrzywieniami nie możesz ciężko pracować,jak faktycznie masz jedna nogę nawet minimalnie krótszą,przez lata skrzywiła się miednica i kręgosłup też dostał swoje,
szkoda tylko ,że dzieci we wczesnym okresie nie mają wykrywanych wad postawy,tylko dopiero jak jest ból lub widać gołym okiem,

teraz sytuacji nie odwrócisz ,jedynie noszeniem wkładki nie pogłębisz,
wszelkie skrzywienia mogą uciskać na nerwy i stąd ten ból ,na pewno powinnaś mieć zleconą rehabilitację,
jak również nauczyć się ćwiczeń i ćwiczyć w domu,
o ewentualnej operacji musisz porozmawiać z ortopedą,czy w ogóle jest możliwa i czy przyniesie pożądany efekt.

[nastka89]

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Dokładnie wielka szkoda teraz ja i wiele innych osób nie miało by takich problemów...
Hmm a orientuje się Pani jeśli chodzi o ćwiczenia w domu to jakie albo gdzie je szukać/ jak się nazywają?
Pozdrawiam

[ka-wa]

Ćwiczeń trzeba się nauczyć pod okiem rehabilitanta,dlatego powinnaś dostać skierowanie od ortopedy na fizykoterapię,
sama poproś na wizycie.