Dlaczego faceci to wzrokowcy?

[kwiatuszek2]

Masz bardzo dziecinne myślenie...współczuję.

[laurette]

~autor tego watku

Laurette

Napisałaś, że w większości zgadzasz się z tym co napisałam. W takim razie możesz odpowiedzieć mi na kilka pytań?
Nie wiem czy jesteś w związku, jeśli tak, to co robisz w takich sytuacjach? Wpędza Cie takie zachowanie w złość? Czy po prostu podchodzisz do tego z dystansem? I Ci takie zachowanie nie przeszkadza.

Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedź.

Tak mogę i już odpowiadam. Tak jestem w długoletnim związku.Co robię? Zacznę od tego,ze moj facet nie zachowuje sie w taki sposob o ktorym pisalyśmy. Moze uznacie,ze robi to pokryjomu i pewnie i macie rację bo nie jestem w stanie zawsze przy nim być. Jesli idziemy razem to zawsze prawie za rękę i widzę,ze jest we mnie wpatrzony nieraz. Bylo pare sytuacji gdzie zwrocilam mu uwagę z pytaniem: "Na co tak sie gapisz?" gdzie obok byla jakaś inna. Lecz to naprawde pojedyncze incydenty kiedy to widze. Czy mnie to zlości? Pewnie,jestem normalną dziewczyną kochająca mojego faceta i nie chce zeby sie gapil przesadnie na inne lub odwrotnie.
Ostatnie pytanie apropo dystansu mysle,ze trafilas bardzo dobrze. Zwlaszcza teraz kiedy wiem ze sporadycznie na kogos popatrzy to juz jestem spokojna bo wiem,ze to nic za sobą nie poniesie,znam go i wiem,ze kocha mnie zewnętrznie i wewnetrznie,za to kim i jaka jestem.

Pozdrawiam.

[Gość Elllena]

jak dla mnie to przemawia przez ciebie straszny strach że on Cię zdradzi i zostawi, że nie będzie Ci wierny... ale nie upilnujesz go nawet jeśli z telewizji i mediów miała by zniknąć cała erotyka. Jak bedzie chciał to Cię zostawi. I nic mu w tym nie przeszkodzi.

[Gość autor tego watku]

Laurette dziękuje za odpowiedź. Ile czasu zajęło Ci, to aby nabrać tego dystansu?
Ja chyba tak nie potrafię, bo ta OBAWA niepozwala mi, go nabrać.

Mam oczy i przecież widzę realnie, że koviety w tv są ładniejsze odemnie, więc jakim cudem miałyby się niepodobać, praca nad samoocena nic tu nie zmieni - bo to będzie oszukiwanie samej siebie.

kwiatuszek

Dziecinne zachowanie - dlaczego tak uważasz, sprecyzuj po czym konkretnie ten osąd.

[Gość autor tego watku]

Elllena
Zgadzam się całkowicie z Twoją opinią, trafiłaś w sedno.

W takim razie jak pozbyć się takiej obawy? Przecież człowiek z wiekiem nie będzie coraz piękniejszy - a młode ładne siksy będą kręcić się zawsze..

[Gość Elllena]

Autorko a zdajesz sobie sprawę ile tam photoshopu jest wsadzone, obróbki graficznej? to samo tyczy się zdjęć i filmów porno. Sama zobacz : albo tutaj
albo tu masz filmik jak retuszowany jest teledysk

To co widzisz w mediach ma się nijak do rzeczywistości

[Gość Elllena]

sama widzisz że gwiazdy porno piękne na co dzień nie są... Pytasz jak zaradzić temu... moim zdaniem musisz popracować nad własną pewnością siebie, musisz wiedzieć że jesteś warta kochania. Pewność siebie jest kluczem do sukcesu

[Gość autor tego watku]

ale ja wiem, że tam jest sam retusz silikon i sztuczność - lecz co z tego, skoro taki plastik i tak wywoluje podniecenie. Wiec dlaczego mialabym sie nie martwic - w tv retusz, lecz na ulicy mozna spotkac bardzo piekna kobiete, ktora bedzie odzwierciedleniem idealow z tv.

Dla mnie praca nad poczuciem wlasnej wartosci jest oszukiwaniem siebie - tak jak te panny poddajace sie retusza, operacja plastycznym. Oszukuja siebie i otoczeniem kosztem zyskania akceptacji poprawy samooceny.

Dziekuje Ci Elllena za odpowiedzi.

[Gość autor tego watku]

ale facet przeciez nie zastanawia sie, ze owa kobieta jest sztuczna, po przerubkach itd. Skoro oglada celem uzyskania podniety, to nie ma mozliwosci aby zastanawial sie nad tym ze owa daiewczyna w rzeczywistosci jest szkaradna.. Wiec takie tlumaczenie mi nie pomaga, bo w czym skoro mezczyzna i tak tego nie dostrzega, bo liczy sie czynnik wywolujacy podniecenie, podziw - gdyby sie nad tym zastanawiali, automatycznie by nie podziwiali, bo wiedzieli by ze to jedna wielka sciema wiec po co rajcowac sie czyms co niewystepuje w naturze.

[Gość autor tego watku]

No i jeszcze kolejne pytanie zrodzilo mi sie do glowy - skoro facet kocha w kobiecie jej naturalne piekno, to czemu podnieca sie wytapetowantmi laskami na fotach. Znowu kolejne zaprzecaebie w ich prostackim mysleniy - a no tak bo oni nie patrza na twarz tych lasek tylko na ich dupe..

[laurette]

Tak czytam Waszą dyskusję i rzeczywiscie to prawda...te wszystkie laski czy z tv czy z pornosow to zwykle kobiety niczym sie nie wyrozniające do czasu az im nie nawalą tony tapety,pudru itp. Juz nie mowiac o tym ze po tych "upiekszających" zabiegach stają sie jeszcze brzydsze bo im wiecej sie tego stosuje,naklada to niszczy sie skora. Ja sie tym nie sugeruje,tylko dbam o siebie jak moge a jak narazie wystarcza krem nawilżający na noc! Makijaz tylko na jakies wyjscia a tak to naturalność i to sie facetom naprawde podoba.doceniają to. Dlatego sie zgodzilam z Tobą ,autorko bo ja osobiscie nie wiem co mezczyzn pociaga w takiej z tego filmu skoro on wie doskonale ze to sztuczne i jak sama napisalaś za zone by jej w zyciu nie wziął.

Co do twojego pytania.Ile czasu mi to zabralo? Sama nie wiem. On sam mnie tego nauczyl,na kazdym kroku w domu czy na spacerze mowi mi jak bardzo go pociagam cialem i duszą wiec ja o tym doskonale wiem.Wiem,ze byle jaka laska z ulicy,z jego pracy,z czegokolwiek nie stanie miedzy nami bo on na nią nie patrzy jak na mnie. myslę,ze to jest wlasnie to ten rodzaj patrzenia na osobę. To sie widzi kiedy jest to wzrok poządania a kiedy tylko rzut okiem na kasjerkę zeby odebrać resztę w sklepie.

[Gość autor tego watku]

a dlaczego widok nagiej kobiety - w reklamach, teledyskach, zdjęciach wywołuje u mężczyzn podniecenie seksualne, skoro taki efekt nie występuje w długoletnim związku na widok nagiej partnerki?
Po co w takim razie tacy mężczyźni dalej są w związku z ową kobietą - która z przyzwyczajenia nie wywołuje podniecenia.
Moim zdaniem, to nie wporządku jest względem partnerki i jak niby takiej samoocena miałaby niezaniżać się?

Przecież w długoletnim związku nie dostaje się tyle komplementów jak na początku znajomości, kobieta naga nie podnieca tak szybko jak na początku znajomości, lecz dlaczego mężczyzna podnieca partnerkę tak samo mimo upływu lat?

[Rudzik84]

ja jestem w długoletnim związku i nadal tak samo podniecam mojego męża.Teraz jestem w ciąży i szczerze do lasek mi daleko :P a i tak co dziennie dostaję komplementy, widzę jak na mnie patrzy i to spojrzenie nie zmieniło się przez te lata, które ze soba jesteśmy.
Wiadomo czasem gdzieś mu oko poleci ale ja i tak wiem że jestem najważniejsza dla niego.

[Gość autor tego watku]

Jesli chodzi o podniecenie, to bazujesz tylko na jego komplementach i slowach, czy na reakcji fizycznej na widok Twojego nagiego ciała?
Bo wiesz, że słowa, a czyny to spora różnica..

[Gość ŚWINIA.]

Do AUTOR TEGO WĄTKU , masz jakieś problemy z sobą , jesteś chorobliwie zazdrosna , twierdzisz że wszyscy faceci to świnie , używasz jakiś prymitywnych porównań.

Człowiek w czasie podniecenia słabo odczuwa obrzydzenie , dlatego można sie podniecić kobietą lekkich obyczajów.

Mężczyźni oglądają sie za ładnymi kobietami , wywodzi sie to z dawnych czasów .Kiedyś gdy kobieta była ładna znaczyło to że jest zdrowa i może dac potomstwo mężczyźnie.

A tak wogule to ja nieraz słyszałem jak zamężna kobieta podnieca sie jakimś facetem .
A ostatnio widziałem nawet taką sytuacje jak kobieta w towarzystwie jej męża podniecała sie jednym śpiewakiem.

[Rudzik84]

~autor tego watku

Jesli chodzi o podniecenie, to bazujesz tylko na jego komplementach i slowach, czy na reakcji fizycznej na widok Twojego nagiego ciała?
Bo wiesz, że słowa, a czyny to spora różnica..

na jednym i drugim, ja tego nie rozgraniczam :) po za tym czuję że mu się podobam

[Gość autor tego watku]

prymitywnych porownan uzywaja mezczyzni - skoro porownuja kobiete do auta badz pieknego widoku. To nie ode mnie wywodza sie owe slowa tylko wlasnie od plci przeciwnej, ktora teraz tak bronisz.

[Gość autor tego wątku]

~ŚWINIA.

Człowiek w czasie podniecenia słabo odczuwa obrzydzenie , dlatego można sie podniecić kobietą lekkich obyczajów.

Nie zgodzę się z tym, ponieważ gwałcona kobieta w takim razie tak naprawdę odczówalaby podniecenie, a nie obrzydaenie do sprawcy. Wiec jak widzisz jesli ktos sie czegos brzydzi nie ma obcji, aby to go podniecalo - bo znow jest to zaprzeczeniem.

Wiec jesli brzydza sie kobietami lekkich obyczajow nie mogo one ich podniecac, skoro jednak podniecaja - owi mezczyzni musza klamac. I przez to wychodza na zaklamane swinie.

[Gość autor tego watku]

Rudzik84
No to skoro podniecasz swojego partnera, czujesz ze mu sie podobasz, to w takim razie jak tlumaczysz sobie to zachowanie " ze czasem oko mu, gdzies tam poleci"?

[Milka]

Witam,
Proszę pisać z jednego nicku, to ułatwi dyskusję i dzięki temu uniknie się nieporozumień.

[Rudzik84]

Tak jak ktoś tu pisał, nie zyjemy na pustyni. Jeśli ulicą idzie piękna kobieta to nawet ja się na nią spojrzę bo przykuwa wzrok. Po za tym nawet jeśli mu się to zdarzy, to co z tego? Każdego wieczora zasypiamy wtuleni w siebie, zawsze mogę na niego liczyć, jesteśmy ze sobą i nie widac by to miało się skonczyć... Dla mnie to nie jest zagrożenie, nie czuję się tym upokorzona czy zagrożona. sama nawet komentuje takie kobiety, że ma ładne długie nogi, że ma ładne włosy i tyle ot była i poszla

[Gość autor tego watku]

no to pozazdrościć w takim razie podejścia - ja bym czuła się niekofortowo w takiej sytuacji.
Dziękuje za odpowiedź Rudzik84

[Gość ŚWINIA.]

Do autor tego watku - jak muwiłem o poruwnaniach to chodziło mi o twoje poruwnanie potrawy i kału.

Ja nie bronie mężczyzn , ten tekst o podnieceniu i obrzydzeniu to nie ja wymyśliłem , tylko kiedys wyczytałem w necie i co ty poruwnujesz gwałconą kobiete i faceta , który widzi goła kobiete w telewizji , to całkiem co innego .

I akurat nie jestem zielonym kapturkiem , a czemu ktoś tak twierdzi ?

[Gość autor tego watku]

To w takim razie przedstaw mi swoj punkt widzenia, nie to co wyczytales w necie.

[Gość ŚWINIA.]

A tak dokładniej to co mam przedstawic , bo troche cie w tej chwili nie rozumiem