Za wysokie ciśnienie rozkurczowe

[Gość martus89]

Witam,
Mam 25 lat. Mój problem już występuje od dawna.
Mam za wysokie ciśnienie rozkurczowe. Gdy mierze ciśnienie, obojętnie o jakiejś porze wyniki są podobne ciśnienie skurczowe 113-max. 122, ale rozkurczowe się zmienia 85-100. Tętno 70-80.
Czy to oznacza, że mam nadciśnienie? Jakie mogą być przyczyny tego ciśnienia?

[Gość martus89]

Tak i wychodziło podobnie. Zawsze to rozkurczowe jest wysokie.
Czasem się zdarza jednak, że mieszczę się w 90.
Mierzę prawie codziennie, bo dużo osób w rodzinie (w tym mama) ma nadciśnienie.
Mam w domu ciśnieniomierz tradycyjny i elektroniczny naramienny.

[Gość zielony kapturek777]

Amator nie wykluczy nadciśnienia. Przyczyn może być wiele. Ja miałam problemy z ciśnieniem jako choroba wtórna; wyleczono przyczynę- problem ciśnienia zniknął. Lepiej pójść do specjalisty.

[Gość martus89]

Mierze z ciekawości raz dziennie, ale nie zawsze codziennie.
Nie mam problemu z nerkami, czasami zdarza mi się zapalanie pęcherza moczowego i to tyle.

Ostatnio miałam wiele przykrych sytuacji, dosyć traumatycznych. Jednak to chyba nie ma znaczenia. Zawsze miałam takie ciśnienie, a teraz obserwowałam, czy mi czasem nie skacze po tych wydarzeniach, ale na szczęście tu się nic nie ruszyło.

Wolałabym nie iść do lekarza, jeżeli na prawdę nie ma potrzeby.

[ka-wa]

Może to być uwarunkowanie genetyczne,że właśnie problem dotyczy tzw.ciśnienie dolnego w tym przypadku,
nie jest tak źle,nie mierz stale tego ciśnienia jak się dobrze czujesz,do lekarza... też nie widzę potrzeby ,tabletek jeszcze zdążysz się nałykać,
unikaj używek,bo podwyższają ciśnienie.

A ,żeby uniknąć nawrotów zapalenia pęcherza czytaj wątek w czołówce forum ginekologia- jak uniknąć infekcji intymnych.

[Gość martus89]

To cieszę się, że to nic poważnego.
Z tymi używkami mam problem, bo żeby zniwelować trochę stres palę papierosy. 5-6 dziennie. Po nich nie najlepiej się czuję, ale psychicznie dużo lepiej.
Podjadam czasami trochę słodyczy, bo ciągle czuje na nie głód. To jest jak ciąg. Gdy nie zjem i zjem czuję się osłabiona. Przez to mam nadwagę mimo że jem poza słodyczami zdrowe rzeczy tyle ile powinnam i nie słodzę napojów.
Po 12 h od kolacji na glukometrze wychodzi mi o 105-113 mg/dl. Przy rutynowym badaniu na czczo w przychodni miałam 104/105. Przy powtórzonym 91.
Moja babcia miała cukrzycę typu 2 po udarze, a tata zmarł w wieku 40 lat na raka trzustki.
Zaczynam się tym też martwić, albo już mam taką naturę wysokich wyników, ale w normie.

[ka-wa]

Właśnie nadwaga też sprzyja nadciśnieniu,
mówiąc o używkach miałam główni na myśli kawę czy alkohol,
chociaż papierosów też nie radzę ,bo nie wiadomo kiedy wpadniesz w nałóg i zrobi się 20 dziennie,

słodycze też praktycznie są szkodliwe,tak ,że nie należy się martwić,tylko prowadzić higieniczny tryb życia...,dobrze mówić ,gorzej zrobić:D