Żółte upławy

[Gość bezradna9407]

Witam,

w związku z upławami, które dręczą mnie już od pół roku zrobiłam badania wymaz pochwy + morfologię z ob, badania moczu na bakterie i florę nieswoistą, wszystko wychodzi w normie, a mimo to nadal mam żółtawe dość rzadkie upławy w konsystencji
podobne do śluzu podczas owulacji, ale są żółte, przez cały cykl, dodatkowo odkryłam że zapachem przypominają skrobię. Nie bardzo już wiem co mam
robić, byłam u 4 lekarzy, niektórzy mówią, że wszystko jest w porządku. Ostatnia p. dr. u której byłam zdziwiła się że w posiewie nie wyszły mi żadne bakterie i że wygląda to na śluz pochodzenia właśnie bakteryjnego. W związku z tym przepisała mi antybiotyk, który ma być zrobiony w aptece (augumentin 0,625; metronidazol 0,5; estrofem 1mg; vit A 0,3; but cacao
q.s; MFG vag; DTD N:X; S1x1). Jak się już w aptece dowiedziałam lek ten będzie kosztował mniej więcej 80-90zł. Mają to być globulki dopochwowe na
bakterie, które w posiewie nie wyszły. Waham się czy wykupować ten antybiotyk, skoro w czerwcu i sierpniu miałam robione wymazy z pochwy i w żadnym nie wyszły bakterie.

Dodam że przez te feralne pół roku stosowałam już : Fluomizin, Orungal, Flucofast, Lactovaginal, Tantum Rosa, Gynalgin.

Czy warto w ogóle wykupować ten antybiotyk skoro de facto żadnych bakterii w wymazie nie było? Badania pod jakim kątem można jeszcze w tym przypadku
zlecić. Błagam o jakąś poradę, wskazówkę, bo już na prawdę nie wiem co robić..

Pozdrawiam.

[Gość Orzech laskowy]

a choroby weneryczne? Rzęsistkownica, chlamydie i te sprawy? Badałaś?

[niezapominajka17]

faktycznie, zbadaj się na inne choroby...abo zasięgnij opinii innego ginekologa..

[Gość bezradna9407]

Jeżeli chodzi o rzęsistka - badanie było zawarte w wymazie, nie wskazywało zakażenia. A chlamydia... cóż - pytałam lekarza o badanie na NFZ - wyśmiał mnie. Więc pozostaje jedynie badanie na podstawie DNA które kosztuje 160zł.. Byłam o 4 lekarzy i żaden nie daje mi jakiś skierowań na badania, tylko same nowe leki, antybiotyki, nie wiedząc nawet co to jest. Jeżeli chodzi o choroby weneryczne - nie podejrzewam ich, miałam tylko jednego partnera, on wcześniej nie współżył z nikim więc raczej to można wykluczyć.

[Gość Orzech laskowy]

no to trochę lipa, że tak powiem.
160 zł to dużo jak za jedno pytanie. Jeszcze co mi przychodzi do głowy to ph pochwy ale nie wiem czy to może powodować takie upławy.

[Gość bezradna9407]

Ph też w normie, również weryfikowane przy wymazach, ph moczu w normie. Wszystkie wyniki w normie, a sytuacja wygląda jak wygląda.. Nie jestem w stanie zaakceptować tego jako naturalny stan rzeczy, że po prostu tak musi być, bo jest to straszny dyskomfort, codziennie trzeba byłoby nosić wkładki higieniczne...

[niezapominajka17]

wiesz, wygląda na to że wkładki higieniczne staną się koniecznością. Lepiej je nosić i często zmieniać niż mieć mokra bieliznę. Może coś cię uczula? sama nie wiem proszek do prania albo prezerwatywa(to akurat częste) a może zmień płyn do higieny intymnej? Ja na przykład zmieniłam na Lacibios Femina który nie ma parabnów, SLS, PEG. Po innych miałam ciągle jakieś akcje...połowę z nich perfumują nie wiadomo po co. Sama nie wiem, może zrobić badania w jakiejś specjalistycznej klinice??

[Gość bezradna9407]

Nie wiem już sama. Płyny teraz stosuję tylko specjalne do higieny intymnej bez jakiś zbędnych składników. Problem w tym, że nie wiem za bardzo jakie jeszcze badania mogłabym zrobić. Większość takich najważniejszych zrobiłam. Jeżeli chodzi o prezerwatywy... Od kiedy zaczęły mi się to upławy nie ma żadnych stosunków, bo nie wiem co to jest, więc też nie chcę nikogo zarażać, tak na wszelki wypadek, więc prezerwatywy odpadają.

[niezapominajka17]

wiesz co, ja na twoim miejscu znalazłabym prywatna klinikę, gdzie traktują ludzi poważnie. Wiem, że to się wiąże z kosztami ale jeśli to ma cię uspokoić to warto. Porozmawiaj z kimś kompetentnym powtórz badania.....