Skocz do zawartości
Forum

niezapominajka17

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez niezapominajka17

  1. Powiem ci, że nawet szczotka ma znaczenie. Są specjalne produkty dla osób z kręconymi włosami, problem w tym że jest ich cała masa i trzeba dobrać coś dla siebie. Czasami w dobrych sklepach mają próbki szamponów i odżywek do włosów, warto zapytać i przetestować. Jeśli ci nadmiernie wypadają zainwestuj w biotynę.
  2. Absolutnie popieram. Trzeba zrobić więcej badań i jeśli masz kiepskie żelazo to koniecznie trzeba je brać. Moja siostra od roku czasu jest pod kontrolą lekarską. Problem z żelazem wyszedł dopiero w dokładnych badaniach. Ona również miała ucisk w mostku, wypadające włosy, ogólne osłabienie organizmu, czasem nie mogła złapać tchu. Ja sama mam kłopoty z tarczycą i wcześnie wykryte hasimoto. Staram się brać regularnie witaminę D, na wiosnę wspomagam się sokiem z pokrzywy. Musisz koniecznie zrobić więcej badań, pod okiem specjalisty.
  3. Na twoim miejscu podpytałabym lekarza o opinię albo sobie testy na alergię. W moim przypadku się potwierdziły. W okresie pylenia muszę mieć przy sobie alertec, bo inaczej katar nie daje mi żyć. Nie mam pojęcia, jakim cudem babka po trzydziestce z dnia na dzień zaczyna mieć alergię.
  4. A nie lepiej zapytać o to lekarza? Ja bym zaczęła od zrobienia badań krwi i ustalenia przyczyny wypadania włosów. Wspomagająco możesz pić sok z pokrzywy i brać biotebal, myślę, że powinny się wzmocnić i przestać wypadać. Czasami włosy wypadają jesienią a czasem na wiosnę. Oczywiście hormony i problemy z tarczycą również potrafią być przyczyną ich osłabienia.
  5. zachować profilaktykę i nie chodzić na basenie czy saunie bez klapek. Dokładnie wycierać stopy a jeśli jest taka konieczność psikać płynem antyseptycznym. Lepiej dbać i zapobiegać niż leczyć grzybicę, która akurat lato uwielbia. Jak już się człowiekowi zadomowi na paznokciach to niechętnie daje się leczyć. Często leczenie miejscowe nie daje rezultatów i trzeba wprowadzać leczenie doustne.
  6. wiesz co, ja na twoim miejscu znalazłabym prywatna klinikę, gdzie traktują ludzi poważnie. Wiem, że to się wiąże z kosztami ale jeśli to ma cię uspokoić to warto. Porozmawiaj z kimś kompetentnym powtórz badania.....
  7. wiesz, wygląda na to że wkładki higieniczne staną się koniecznością. Lepiej je nosić i często zmieniać niż mieć mokra bieliznę. Może coś cię uczula? sama nie wiem proszek do prania albo prezerwatywa(to akurat częste) a może zmień płyn do higieny intymnej? Ja na przykład zmieniłam na Lacibios Femina który nie ma parabnów, SLS, PEG. Po innych miałam ciągle jakieś akcje...połowę z nich perfumują nie wiadomo po co. Sama nie wiem, może zrobić badania w jakiejś specjalistycznej klinice??
  8. faktycznie, zbadaj się na inne choroby...abo zasięgnij opinii innego ginekologa..
  9. ja niestety, mimo bardzo dużej dbałości o higienę intymną zdecydowanie unikałam basenu, po którym notorycznie miałam upławy. Potrzeba matką wynalazku...teraz za każdym razem biorę probiotyki i zaraz po basenie używam płynu do higieny intymnej Lacibios femina i uwaga....mam święty spokój z infekcjami. A co do jogurtów to dla zdrowotności również jadam ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...