Skocz do zawartości
Forum

Związek a seks


Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno odmówiła chłopakowi seksu, a on stwierdził że nie będziemy się już spotykać, gdyż mamy różne pragnienia. Z jednej strony nic do niego nie czuję, a z drugiej zwątpiłam że jakieś uczucie pomiędzy mężczyzną a kobietą istnieje. Zrobiło mi się przykro, z resztą nie wiem czy znajdę kogoś kto będzie patrzył na moje wnętrze zamiast na moją seksualność. Czuję niesmak... Czemu tak kluczowym pojęciem stał się seks? Czy on jest na serio najważniejszy?

Odnośnik do komentarza

Nie spotkałam się ze stwierdzeniem, że seks jest najważniejszy.
Jest ważny. Do tego nikt nie powinien się zmuszać. Jak się kocha to i pragnie, naturalna i normalna kolej rzeczy.
Słusznie, że odmówiłaś, nie byłaś na to gotowa i nic w tym dziwnego.
Słusznie, że chłopak Cię zostawił, bo okazał się totalnym dupkiem, któremu widocznie zależy tylko na jednym. A po co mieć takiego partnera?

W dodatku nic do niego nie czułaś. Powinnaś się cieszyć, nie rozumiem Twojego rozgoryczenia.
Dziwi mnie jedynie fakt, że wątpisz w istnienie uczuć/miłości.
Jak na swój wiek, powinnaś wiedzieć, że owe uczucia istnieją!

Odnośnik do komentarza

Hej,
Jak tak stawia sprawę na ostrzu noża, to rozsądnie z nim postępuj. Niech się chłopak zastanowi co chce.
Ja ostatnio miałam taką sytuację,że "znajomy" chciał się ze mną spotkać, ale tylko w domu, nie obchodziło go żadne wyjście "do ludzi" . Ponadto, często sam ucinał rozmowę, a to że nie ma czasu a to..., ponadto nie interesowały go moje problemy. Natomiast co jakiś czas właśnie proponował to spotkanie. Przy ostatniej rozmowie, wyszło, o co mu chodzi, o co tylko mu chodzi. Powiedział jasno.
Także, moja intuicja mnie nie zawiodła, chociaż przeżyłam lekkie rozczarowanie. To się czuje.

Odnośnik do komentarza

Wątpię w istnienie takich uczuć, bo nigdy takich nie zaznałam, z resztą nawet mój ojciec mnie zostawił. A wokół siebie widziałam złe przykłady małżeństw. Mam 20 lat i jakoś nigdy nikogo nie miałam, a nikt do mnie nic nie czuł. A napisze tylko, że nie jestem brzydka, ludzie mi mówią że jestem ładna, ale jakoś nikogo nie miałam. Nie czuję się rozgoryczona, tylko poczułam jakiś niesmak i brak nadziei, że w przyszłości będzie inaczej. To nie jest do końca tak że nie byłam gotowa, ale on przegiął, bo za mało się znaliśmy, a ja mam pewne ideały także, których on nie ma .... Tylko czemu teraz jest tak że seks stał się taki rozpowszechniony, że mężczyźni się dziwią gdy kobieta im odmówi mówiąc że to za wcześnie i że nie chcą tego robić od tak

Odnośnik do komentarza

Tylda, to mamy troszkę podobną sytuację. Mnie facet najpierw sprytnie zwabił do domu, a potem chciał "pokazać jak wygląda jego sypialnia", a gdy ja zamiast iść za nim usiadłam w dużym pokoju, on się bardzo "zdziwił" jak mi to wyznał po kilku następnych spotkaniach.
Ale zaczęłam się zastanawiać czy jest jeszcze wielu takich facetów, którzy docenią moją niewinność, czy też takich to jest już mało.

Odnośnik do komentarza
Gość akros123

Droga Marto!
Oczywiście, że są jeszcze tacy faceci. Ja osobiście bardzo szanuję oraz doceniam dziewczyny, które nie robią tego z byle kim i czekają na tego jedynego. Nie przejmuj się proszę, w końcu trafisz na tego właściwego i wszystko Ci się ułoży! Życzę szczęścia. :)

Odnośnik do komentarza

marta19944
Tylda, to mamy troszkę podobną sytuację. Mnie facet najpierw sprytnie zwabił do domu, a potem chciał "pokazać jak wygląda jego sypialnia", a gdy ja zamiast iść za nim usiadłam w dużym pokoju, on się bardzo "zdziwił" jak mi to wyznał po kilku następnych spotkaniach.
Ale zaczęłam się zastanawiać czy jest jeszcze wielu takich facetów, którzy docenią moją niewinność, czy też takich to jest już mało.

No,to dobrze, że chociaż to się dobrze skończyło. Taak...ciekawe czy ten "mój" był zdzwiony, pewnie go jednak zaskoczyłam, skoro tak poleciał od razu z tekstem,więc czuł się zbyt poewnie, dzisiaj załuję, że gorzej gi nie potraktowałam. On na serio mi się nie podobał- bynajmniej z wyglądu, a teraz to już całość. wiesz...zauważyłam,ze faceci po jakiś bardziej prestiżowych studiach, nabierają takiej pewności siebie i myślą "co to nie ja"...

Odnośnik do komentarza

marta19944
Wątpię w istnienie takich uczuć, bo nigdy takich nie zaznałam, z resztą nawet mój ojciec mnie zostawił. A wokół siebie widziałam złe przykłady małżeństw. Mam 20 lat i jakoś nigdy nikogo nie miałam, a nikt do mnie nic nie czuł. A napisze tylko, że nie jestem brzydka, ludzie mi mówią że jestem ładna, ale jakoś nikogo nie miałam. Nie czuję się rozgoryczona, tylko poczułam jakiś niesmak i brak nadziei, że w przyszłości będzie inaczej. To nie jest do końca tak że nie byłam gotowa, ale on przegiął, bo za mało się znaliśmy, a ja mam pewne ideały także, których on nie ma .... Tylko czemu teraz jest tak że seks stał się taki rozpowszechniony, że mężczyźni się dziwią gdy kobieta im odmówi mówiąc że to za wcześnie i że nie chcą tego robić od tak
Nie zastanawiajsięza długo...bo nie ma poco. Rób wszytsko w zgodzie ze swoimi przekonaniami.

Odnośnik do komentarza

Chłopcy lubią "łatwe " dziewczyny, ale wolą żenić się z tymi "porządnymi".
Poczekaj jeszcze trochę na tą prawdziwą miłość, ona przyjdzie, tylko nie załamuj się, nie zniechęcaj , z uśmiechem patrz na świat. Uśmiech pomaga, przyciąga ludzi.

Odnośnik do komentarza

Tylda, o tak trafiłaś w dziesiątkę co do facetów po takich lepszych studiach, gdyż to także mój przypadek. Gość ma bardzo podbudowane ego bo ma w sensie materialnym dużo, ale podejrzewam że troszkę mu te ego podważyłam moja odmową. I dziękuję za wszystkie dobre słowa, podbudowało mnie to i umocniło w moim zdaniu.

Odnośnik do komentarza

jak dla mnie to jesli koleś tak stawia sprawę to nie ma co z nim być.... Bo widać, że jemu nie zależy na Tobie a na zaspokojeniu swoich potrzeb. Nie ma do ciebie szczunku i tyle. nie ulegaj mu bo i Ty stracisz szacunek do samej siebie.

Żyj tak, żeby twoim przyjacielom zrobiło się smutno gdy umrzesz

Odnośnik do komentarza

marta19944, jeżeli nic nie czułaś do tego chłopaka, to dobrze zrobiłaś, że nie zdecydowałaś się na seks z nim. Nie rób nic wbrew sobie. A jeżeli chłopak zerwał z Tobą kontakt tylko dlatego, że nie zgodziłaś się na współżycie, to komentarz chyba jest zbędny. Chłopak najwidoczniej nie myślał tą częścią ciała, co potrzeba. I nie martw się na zaś - jesteś młodą kobietą i jeszcze wszystko przed Tobą. Wiem, że to może brzmieć jak wytarty frazes, ale naprawdę jest mnóstwo facetów, fajnych facetów, dla których seks nie jest życiowym priorytetem. Wierzę, że spotkasz tego swego jedynego. ;) Pozdrawiam i życzę wszystkiego, co najlepsze!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...