Próba samobójcza a praca

[Asia3]

A wiec może znaczne od tego że pracuje jako pielęgniarka. 2 tygodnie temu probowalam zrobić sobie krzywdę i teraz zastanawia się czy mają prawo zwolnić mnie za to z pracy. Do dzisiaj bylam na zwolnieniu.

[matylda33]

a pracodawca wie z jakiego powodu jesteś na zwolnieniu?
Z tego co się orientuję to przełożony może wystąpić do medycyny pracy i ponowną zdolność do pracy nawet bez dłuższego zwolnienia i np konsultacje psychiatry.
Nie dziw się też, masz dostęp i wiedzę dużo większą niż przeciętny człowiek by sobie zaszkodzić.
Asia leczysz się?

[Komercha]

moim zdaniem nie ma podstaw do zwolnienia, aczkolwiek może wysłać CIę na konsultację by stwierdzić Twoją zdolność do pracy jak i to czy nie zagrażasz pacjentom

[Asia3]

matylda33
Do 27 maja brałam escitalopram i jeździłam co 2 tyg do psychologa. Obecnie nie biorę żadnych leków, bo moja Panie dr boi mi się przepisywać jakiekolwiek, ale za to do psychologa jeżdżę co tydzień.
Pracodawca wie z jakiego powodu byłam na zwolnieniu ponieważ wylądowałam u siebie w szpitalu :(
A więc byłam dzisiaj pierwszy dzień w pracy i miałam rozmowę z oddziałową, która bardzo chciała wysłać mnie na urlop, ale się nie zgodziłam - powiedziałam że lepiej czuje się w pracy i na pewno nic sobie nie zrobię, a tym bardziej pacjentom.
W poniedziałek podobno mam porozmawiać z naczelną zobaczymy co z tego wyjdzie.

[matylda33]

Asia a myślałaś o porządnym leczeniu? oddział?
wiesz, że to wegetacja takie trwanie, krzyczysz całą sobą pomocy.
Ja kilka miesięcy miałam p.s nie udało się, dziś jestem na innym etapie życia.Leczenie pomaga.

[Asia3]

Myślałam o oddziale, ale stwierdziłam że nie dam rady być 24 tyg w zamknięciu. Więc na razie zdecydowałam się na częstsze wizyty w psychologa, bo podobno może pomóc mi tylko porządna psychoterapia.

[kwiatuszek2]

Wydaje mi się, że popełniłaś błąd.
Powinnaś dać sobie szansę. Na takim oddziale są terapeuci, byłabyś w dobrych i fachowych rękach.

[Asia3]

Wiem że byłabym w fachowych rękach, ale do tego dochodzi zamknięcie, ograniczenie swobody i za dużo nowych ludzi. A do tego odległość do Krakowa lub Międzyrzecza mnie przeraża, dzieci zapomniałyby jak wyglądam.

[matylda33]

Asia Twoje życie i Twoje decyzje, tylko zastanów się czy taka huśtawka działa na Ciebie i dzieci?
Zadbaj o siebie byś mogła dbać o innych.

[Asia3]

Matylda wiem że to co ze mną się dzieje nie działa korzystnie na dzieci, ale chcem spróbować częstszych wizyt u psychologa. Jak mi to nie pomoże to wtedy chyba nie będzie wyjścia, ale szpital to ostateczność.