Skocz do zawartości
Forum

Widoczny defekt w wyglądzie mężczyzny a związki


Gość abcfafa

Rekomendowane odpowiedzi

Jak myslicie, jak to najczesciej jest?
Mamy przypadek mezczyzny z widoczna wada, tutaj mam na mysli na przyklad nadwage, faceta- tluscioszka ;-) I zaznaczam, ze nie chce nikogo obrazic, kazda kobiea ma inny gust, ale jednak pewne cechy sa powszechnie uwazane za defekt...A wiec czy taki facet na przyklad z nadwaga, kazda kolezanke, znajoma, ktora jets ladna/piekna, bedzie odbieral jako nieosiagalna fantazje, prog, ktorego wg niego nie da rady przeskoczyc? I nie uwierzylby ani nie zgadl ze taka moze sie nim interesowac? Czy moze wcale niemaly procent takich mezczyzn z roznych przyczyn odrzucilby wzgledy dziewczyny atrakcyjnej? Czy moze - taki typ mezczyny o jakim pisze nie pogardzilby zadna kolezanka jesli tylko ona jest ladna i ma nikle wymagania w porownaniu do takiego samca ''alfa''? Jak uwazacie?
Oraz: czy wg was jesli facet ma widoczna wade, tutaj wymienilam jako przyklad nadwage, bycie grubym/tlustym - prawie zawsze czuje sie neiatrakcyjny?
Prosze, podzielcie sie zdaniem, obserwacjami, doswiadczeniami.

Odnośnik do komentarza

Podaj powód aż takiego zainteresowania tym tematem to może się podzielę :-)))
pozdrawiam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

zafascynowala mnie osoba z widoczna wada wygladzie, taka ktora wiekszosc ludzi nazwaloby wada ;-) i malo wiem o tej osobie. No i zawsze mialam do czynienia z zupelnie innym typem mezczyzny. tylko, ze teraz kazdy bedzie odnosic sie do mnie, ale prosze odnosic sie do pierwszego posta ;)

Odnośnik do komentarza

Nie wiem jaki stan otyłości uważać za defekt? Co do tego jak myślą takie osoby, nie przejmują się otoczeniem. Nie są wulgarni nawiązując to, że są osoby które myślą, że z góry są przekreśleni mając na wejściu wyrzuty wobec otoczenia. Mają atrakcyjne żony i kobiety, gdzie niema w tych związkach pieniędzy. Oczywiście to faceci którzy mają swój styl i są zaradni życiowo. Kobieta zawsze ma wymagania, tylko nie zawsze wie czego chce ;) Przykład osoby otyłej a co z muskulaturą nadzwyczaj rozwiniętą? Czy nie ma rzeszy kobiet w których tacy faceci z miejsca budzą lęki? Wczoraj byłem na odwiedzinach u przyjaciela w więzieniu. Patrząc na przyciasną bluzę, jedynie o czym pomyślałem, to żeby kupić mu większą,zrobiło się mi go szkoda. Akurat jego kobiecie to się podoba a ja tam wiem, że cieszy się bo facetowi spadł brzuszek, lecz z brzuchem czy bez, będzie wiernie czekać na jego wyjście.

Odnośnik do komentarza

Podobno najważniejsze jest uczucie.
Z pewnością jakaś część mężczyzn posiadających defekt będzie miała zaniżoną samoocenę a przez to odsunie się od rzeczywistości w stronę nie spełnialnych pragnień i fantazji. Z tego jednak co zauważyłem jest wręcz odwrotnie. Wygląda na to, że tacy mężczyźni mają sporo testosteronu, wilczy apetyt i panie, których zainteresowanie wzbudzają. Bardziej skłonny jestem powiedzieć, że osoby przeciętne wzbudzają najmniejsze zainteresowanie i najczęściej obwiniają się o wady, które je dyskwalifikują. Natomiast osoby "wadliwe" rekompensują swoje braki dobrym poczuciem humoru, wylewnością i takie tam, i przestają być szare.
Odpowiadając na Twoje pytania, z pewnością wady mają znaczenie w postrzeganiu siebie i otoczenia, ale nie aż tak ogromne jak własna samoocena. To o czym piszesz jest prawdopodobne u wszystkich facetów a nie tylko tych "wadliwych". Nie można więc z góry założyć, że ktoś traktuje Cię jak prezent od losu. Tego dowiesz się dopiero rozmawiając z tą osobą. Wskazówką może być to czy ta osoba była już w związku, czy też nie, ale i tego nie można traktować jako pewnik. Bo może to kwestia wieku a może po prostu faktycznie nie wzbudza zainteresowania innych kobiet? A może ma zaniżoną samoocenę i nie zauważył, że zainteresowanie wzbudza i odpychał inne swoim zachowaniem?
Pozdrawiam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...