Skocz do zawartości
Forum

Nie akceptacja siebie


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. Mam na imię Monika. Mam 26 lat i jestem studentką pedagogiki. Jestem w związku od 5 lat. Mój problem polega na tym, że nie mogę zaakceptować tego, jaka jestem (wygląd). Rodzice mojego chłopaka mają drugiego syna, który ma dziewczynę. Jest przez nich bardzo lubiana. W tej rodzinie czuje, że zawsze jestem na drugim planie. To ona jest przez nich chwalona ze względu na świetny wygląd (ładna buzia, odpowiedni wzrost 162 cm, idealna figura). Jak zostało to ujęte przez nich „figura modelki”. Ja niestety nie mogę się pochwalić taką figurą. Jestem niska, mam zaledwie 155cm wzrostu, waga 47, problemy z cerą, krzywe zęby. Moja figura przypomina kształt gruszki i pomimo odpowiedniej wagi to tyje tylko w jednym miejscu (brzuch, uda). Przez figurę i wzrost ciężko jest mi coś kupić w sklepie odzieżowym, bo po prostu nie pasuje. Trudno mi jest się pokazać na plaży, bo po prostu się wstydzę. Mam dobrą pracę i jestem z niej zadowolona. Czasami mogę sobie pozwolić na wiele rzeczy. Ale choćbym nie wiem, co kupiła, co zrobiła to i tak ona jest ładniejsza. Mój chłopak mnie akceptuje podobam mu się, ciągle powtarza, że jestem ładna. Ale kiedy się spotykamy we czwórkę to po prostu widzę jak się wszyscy za nią oglądają i zaczepiają. Natomiast mi bardzo rzadko ktoś mówi, że jestem ładna. Chciałabym poczuć się też atrakcyjna wśród innych. W moim związku jestem bardzo szczęśliwa, lecz moje poczucie niższości i brak akceptacji powoduje, że powstają kłótnie. Chciałabym też poczuć od innych osób, że jestem ładna, ponieważ zdanie mojego chłopaka zawsze będzie pozytywne, tj. powie mi, że jestem ładna i dobrze wyglądam. Wiem również, że każdy ma swój gust i jednym się podoba ta osoba a innym inna. Nawet, jeśli staram się wyglądać dobrze- wysokie buty, pasujące do tego rzeczy, makijaż to, kiedy staję koło figury „modelki” to nie mam szans, żeby ktoś mi coś pozytywnego powiedział. Dlatego wolę chodzić w luźnych codziennych domowych rzeczach, bez makijażu, bo, po co te starania. Itak chłopak powie, że jest dobrze. Zdarza się jednak, że ktoś powie coś pozytywnego i wtedy jestem szczęśliwa, lecz nie mogę się uśmiechnąć i pokazać zębów. Jest jeszcze wiele innych dziewczyn, z którymi się porównuje… w moim ciele niektórych rzeczy nie mogę zmienić … dlatego czasami wolę nigdzie nie wychodzić i być sama bo mam wrażenie że otaczają mnie ludzie pod każdym względem lepsi.

Odnośnik do komentarza

Monika....ale co Cie interesuje dziewczyna brata Twojego chlopaka? Jest jaka jest,jednym sie podoba a drugim juz nie. Kazdy z nas ma swoją indywidualną urodę i każdy ma coś czym sie moze pochwalić. Ty pewnie też. Nie myśl o sobie patrząc na inne kobiety. Grunt to to,ze masz chlopaka i Ty mu sie podobasz.To chyba najwazniejsze prawda? A tak poza tym to czemu musisz sie wszystkim podobac w tym jego rodzicom? ;-)

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

myszkaaga, podejrzewam, że masz niską samoocenę, jeśli chodzi o Twój wygląd zewnętrzny i racjonalne argumenty mogą do Ciebie nie trafić. Niby wiesz, że każdemu, co innego się podoba, że jakbyś nie wyglądała, dla swojego chłopaka jesteś atrakcyjna, ale i tak odczuwasz pewien dyskomfort i chciałabyś wyglądać lepiej. Może nawet ze względu na swoją niską samoocenę trochę zazdrościsz "figury modelki" dziewczynie brata Twojego chłopaka? Pamiętaj, że wygląd zewnętrzny to nie wszystko. Najważniejsze, że jesteś najpiękniejszą kobietą dla swojego partnera. Doceń się za swoje sukcesy w innych dziedzinach, np. w tym, że masz pracę, z której jesteś zadowolona i że nieźle zarabiasz. Może tamta dziewczyna ma świetną figurę, ale co po tej figurze za X lat? Może nie ma czym się pochwalić oprócz ładnej buzi? Uroda przemija... Uważam, że powinnaś popracować nad swoją samooceną i uniezależnić się od opinii innych, np. rodziców Twojego chłopaka. To nie im masz się wizualnie podobać, tylko swojemu chłopakowi. Czy oni urządzają jakiś casting na najładniejszą dziewczyną dla syna? Jeżeli jednak sama czujesz, że lepiej byś się poczuła ze sobą i Twoje kompleksy trochę by ustąpiły, możesz zadbać o to, by lepiej wyglądać, np. pójść do kosmetyczki, która doradzi Ci, jakich kosmetyków używać, by mieć lepszą cerę, założyć aparat na zęby, by je wyprostować itp. Przede wszystkim jednak popracuj nad swoją samooceną: http://portal.abczdrowie.pl/jak-podniesc-poczucie-wlasnej-wartosci. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Nie masz innego wyjścia jak akceptacja swojego wzrostu, bo wygląd zewnętrzny zawsze można zmienić.
Całe życie przed Tobą i wzrost całe te życie będzie Co towarzyszył,co Ci szkodzi to zaakceptować?

A tak w ogóle to nie wygląd jest tu ważny w tym przypadku. Myślę, że tamta dziewczyna jest uśmiechnięta, gadatliwa, miła, uczynna itp. A Ty zamknięta w sobie, cicha.
Co się dziwić, że wszyscy lgną do niej?
Robisz błąd nie dbając o siebie "bo chłopak i tak będzie zadowolony".
Ale Ty nie jesteś. Rób to dla SIEBIE a nie dla innych.
Weź się za siebie, bo samo się nie zrobi.
Zacznij ćwiczyć, poprawi się Twoja sylwetka i samopoczucie.
Aparat na zęby to bardzo dobry pomysł, zacznij odkładać na niego już od dziś.
Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Prawda jest taka, że czasem trudno jest zaakceptować siebie. Mamy bowiem wady, które my sami dostrzegamy, a często otoczenie nie zwraca na nie żadnej uwagi. Koniecznie zerknijcie sobie tutaj https://naturalnieozdrowiu.pl/akceptacja-siebie-6-krokow-w-kierunku-polubienia-siebie/ . Znajdziecie tam bowiem wiele ciekawych informacji na temat kroków w kierunku polubienia siebie. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...