Uczucie przebywania w innym świecie

[Gość pokerek]

Witam,jestem chłopakiem i mam 17 lat.
Od paru miesięcy moje życie nie wydawało mi się całkowicie normalne. Czułem się troszkę inaczej,ale nie przejmowałem się tym,pomyślałem,że sobie wkręcam,czy coś.
Od paru ostatnich dni,to zrobiło się naprawde grożnie.
Czuje się jakby był w innym świecie...Nie mogę się skupić,prawie cały czas miewam takie coś,jakbym nie mógł złapać oddechu ,ale czuje ,że to nie wina płuc itp tylko mózgu.
Staram się spotykać ze znajomymi,żeby nic nie podejrzewali ale powoli nie chce mi się żyć ,bo to co czuje mi tak przeszkadza w normlalnym funkcjonowaniu.
Najgorzej jest nocą,nie moge spać ,gdy zamykam oczy świat mi wiruje i muszę otworzyć chociaż na chwile oczy .Gdy próbowałem ostatnio z tym "walczyć" to o mało się nie udusiłem ^^
Ktoś wie co to może być i jak sobie z tym poradzić?

[Gość przeczytałam]

Zapisz się na wizytę do internisy i powiedz mu o obawach jakie odczuwasz. Powinien zlecić badania, lub skieruje Cie do innego lekarza.

[Gość przeczytałam]

Objawach nie obawach.

[Gość Ewelina W]

Zapytam wprost, bierzesz coś? Palisz jakąś trawkę ? Takie substancje chyba moga mieć wpływ na stany opisane przez Ciebie. Jeśli nie, to faktycznie, zrobiłabym rutynowe badania. Krew, mocz, być może EKG lub tomograf. W każdym razie warto byłoby skontaktować się z lekarzem. Kontrolowałabym też ciśnienie krwi.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Problemy ze skupieniem uwagi oraz uczucie niemożności złapania oddechu mogą być wynikiem zarówno przyczyn fizjologicznych jak i psychicznych. W pierwszej kolejności należy wykluczyć przyczyny somatyczne, dlatego idź do lekarza pierwszego kontaktu.
Pozdrawiam

[Gość pokerek]

Przepraszam,że odpisałem dopiero teraz..
Więc,jeśli chodzi o trawę,to tak paliłem.Może nie jakieś duże ilości,ale dosyć często. (2-3 razy w tyg) Od jakiegoś czasu zauwazyłem,że nawet mała ilośc powodowała u mnie mega "zrycie",nie wiedziałem co się działo wokół mnie,modliłem się w sobie,żeby zeszło.Od miesiąca nie tknełem ani razu. Nigdy też nie wciągałem itp.
Jeśli chodzi o lekarza,to zależy mi bardzo na anonimowości ,może to głupie,ale nie chce martwić rodziców.Myślałem nad prywatnym lekarzem tylko teraz nie wiem,czy do neurologa czy psychiatry z tym iść
z góry dziękuje za odpowiedz

edit//
co do moczu i krwi to ostatnio miałem badania i nic złego nie wykazały