Skocz do zawartości
Forum

Jak się pogodzić z odrzuceniem przez chłopaka?


Rekomendowane odpowiedzi

Jak się pogodzić z tym że chłopak mnie nie chce? Przyjeżdzał do mnie, nocował, więc myślałam że coś czuje do mnie, ostatnio jak był, był dla mnie chłodny powiedział że nie będzie ze mną, wyjechał za granicę. Napisałam mu co o nim myśle, a on mi napisał że nie chce mnie znać. Dla mnie to było dziwne że nadużywał mojej gościnności a wcale nie zamierzał być ze mną

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Powiedz jeszcze że mieszkasz w większym miasteczku, lub mieście, a on miał po drodze przyjeżdżając do Ciebie.
A jak sie pogodzić z tym że Cie nie chce? Wyobraź sobie że spędziłaś z nim 20 lat, urodziłaś 3 dzieci i zostawił Cie dla młodszej i bezdzietnej ;) Więc wychodzi na to że jesteś szczęsciarą, że stało się to tak szybko.
A tak na poważnie potrzeba czasu i tyle. Nie możesz zacząć myśleć, że jesteś jakaś gorsza czy wybrakowana z tego powodu, że on Ciebie nie wybrał.

Odnośnik do komentarza

tak, pisałam, najpierw był czuły i miły, a później dotknąć go nie wolno było, do tego poznał swojego przyjciela z moją koleżanką, skłócili mnie z nią, oni są razem, a ja zostałam sama. Czuje się gorsza, po napisał mi kilka przykrych słów, a koleżanka od początku mówiła że on nie będzie ze mną

Odnośnik do komentarza

To że nic Ci nie obiecywał nie jest wytłumaczeniem. Powwnien od początku uczciwie Ci powiedzieć, że nie chce nic poważniejszego. Widocznie wygodniej było mu to przemilczeć, czyli mówiąc mniej oględnie, wykorzystał Cię.
Olej go, szkoda na niego nerwów i energii.

Krzysztof.W

Niema facetów mądrych

Z tym się nie zgadzam :P

Odnośnik do komentarza

Wasze wspólne znajomości jakoś kolidowały z sobą? Ktoś stracił na tym ze byłaś z tm chłopakiem? Nie rozumiem, nie cieszyli się z Twojego szczęścia, maja pretensje? To jakieś zakłamane gimbusy ci Twoi znajomi, no przepraszam. Po facecie nie jadę, młody chce oblatać świat, nie wie czego szuka, jednak martwią mnie ci Twoi znajomi.

Odnośnik do komentarza

Odludku!

Ta historia ciągnie się już bardzo długo nawet jak na wielką miłość. Przestań się upierać i wybierz się w końcu do psychologa . Ile lat masz jeszcze zamiar tak się ze sobą cackać? To ciągłe narzekanie na zawód jakiego doznałaś wnosi coś pozytywnego w Twoim życiu? Uważasz , że współczucie zastąpi Ci prawdziwe uczucia? Jak długo masz zamiar stać w jednym miejscu?
Nie zauważyłaś jeszcze, że masz poważne problemy z komunikacją z innymi? Poradziłaś sobie z bulimią? Jesteś szczęśliwa w domu i na studiach?
Pozdrawiam i nalegam na wizytę u psychologa.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...