Skocz do zawartości
Forum

Zasady dziewic i prawiczków


Gość prawdaboli12

Rekomendowane odpowiedzi

Oj widzisz i nie rozumiesz. Pewnie już nie masz tego jak to się wyrazili kawałka. Więc jak wtedy nie zrozumiałaś, to teraz tym bardziej będzie ciężko, ale mimo to spróbuję Ci to wyjaśnić. To jest czysta psychologia. O zdradzie decydują niuanse czasem bzdura. Człowiek jeśli nie wyćwiczy odruchu racjonalnego myślenia w takich sytuacjach, to najczęściej jesteś bezbronny. I teraz najważniejsze. W ostatnim momencie przed samą zdradą załącza się najczęściej pewien mechanizm, który ocenia proporcje zysków do strat. Jak
kobieta daje wartościowemu mężczyźnie całą siebie nieskazitelnie czystą i odwrotnie też, a o ich wyborze nie zdecydował portfel, czy powierzchowność, ale głębia, to szansa na zdradę graniczy z zerem. Bo skrzywdzenie kogoś, kto ofiaruje nam całego siebie jest dużo trudniejsze, niż się komukolwiek wydaje. Taka tajemnica cudowna ;). Dla wartościowego faceta dziewictwo, które ofiaruje mu partnerka-żona ma naprawdę bardzo duże znaczenie cementujące związek, bo nie myśli się właśnie wtedy o pierdołach, tylko zaufanie do tej drugiej osoby jest ogromne, dopóki ewentualnie ta żona sama tego nie zniszczy.

Odnośnik do komentarza
Gość prawdaboli12

~eksamit
ja to poligamiczny jestem, nie mam moralnosci, ani nie przytaczam rzekomych madrości czy innych kreatywnosci

niestety takich osób jest dużo co żyją sobie chwilą i w dupie mają uczucia i przyszłość.

to w sumie po co miłość jak można teraz się przespać dla przyjemności z kim popadnie?spoko

Odnośnik do komentarza
Gość prawdaboli12

luki87
Oj widzisz i nie rozumiesz. Pewnie już nie masz tego jak to się wyrazili kawałka. Więc jak wtedy nie zrozumiałaś, to teraz tym bardziej będzie ciężko, ale mimo to spróbuję Ci to wyjaśnić. To jest czysta psychologia. O zdradzie decydują niuanse czasem bzdura. Człowiek jeśli nie wyćwiczy odruchu racjonalnego myślenia w takich sytuacjach, to najczęściej jesteś bezbronny. I teraz najważniejsze. W ostatnim momencie przed samą zdradą załącza się najczęściej pewien mechanizm, który ocenia proporcje zysków do strat. Jak
kobieta daje wartościowemu mężczyźnie całą siebie nieskazitelnie czystą i odwrotnie też, a o ich wyborze nie zdecydował portfel, czy powierzchowność, ale głębia, to szansa na zdradę graniczy z zerem. Bo skrzywdzenie kogoś, kto ofiaruje nam całego siebie jest dużo trudniejsze, niż się komukolwiek wydaje. Taka tajemnica cudowna ;). Dla wartościowego faceta dziewictwo, które ofiaruje mu partnerka-żona ma naprawdę bardzo duże znaczenie cementujące związek, bo nie myśli się właśnie wtedy o pierdołach, tylko zaufanie do tej drugiej osoby jest ogromne, dopóki ewentualnie ta żona sama tego nie zniszczy.

nieastety troche sie mylisz.... w dzisiejszych czasach to nie działa aż tak. przetoczę sytuację.
podbija do mnie od dłuższego czasu z jakiś rok pewien typ. ma 24 lata, gadał ciągle że o mnie myśli, że jak mnie zobaczył to nie może przestać, że mu zależy itp itd... zażucał mi ciągle że się z kimś pewnie umawiam w sumie go ,zdradza,. olałam go na jakiś czas bo zaczęło mnie to wkurzać... co się okazało? potem był w związku z jakieś 3 miesiące i tak do mnie pisał. co się jeszcze niedawno okazało? dziewczyne wykorzystał w sumie w dwojaki sposób. po 1 był tylko z nią by o jej byłym chłopaku się coś dowiedzieć bo mają tam swoje porachunki-to jakoś przetrawiłam bo sprawa może tego wymagała, a po 2 straciła z nim dziewictwo :/ chciała to prawda ale on ją nie kochał, był tylko z nią dla tej sprawy, pisał ciągle do mnie, że to błąd że z nią jest itp itd i ma 16 lat ona. co więcej napisał mi że niby ona chciała i powiedziała 'oddam ci siebie bez związku czy bez'... dzisiaj są dzieci patologiczne serio

Odnośnik do komentarza
Gość prawdaboli12

~blablabla123
Prawdaboli no niestety , te panny na które trafiam, te z którymi pisze czesto nie doceniają tego iż jestem zwykły i nie mam nałogów ;p same imprezuja , piją palą dlatego uważam iż nie mam co do takowej "startować" bo to mnie skrzywdzi . A trafic na taką która również jak ja jest spokojna lubi tulenia, wspolne spędzanie czasu bez picia imprez i takie tam jest ciezko ;)

a ty co się przejmujesz takimi diotkami co pija, pala, ćpaja? serio chcesz mieć taką żone że sie takimi przejmujesz? no bez przesady. patrz na te co mają zasady a nie co gówno mają zamiast mózgu. też widzę idiotów co robią bląd za błedem i po prostu takich mam gdzieś i nie ukrywam tego. facet chciał mnie na pierwszej randce macac a potem mi tekst że jestem za nieśmiała dla niego to ja mu żeby się walił na cholere mi taki dziwkarz. potem pisał i przepraszał ale już za późno. myślał że ma bmw i dużo zarabia to jest fajny. przeliczył się. no bezmózgu no.

Odnośnik do komentarza

Przepraszam, ale szukasz wśród patologii, czy wśród normalnych. Zawsze była patologia, tylko kiedyś proporcje były inne. A dziś spotkać człowieka z zasadami to rzadkość, bo nikt patologii nie piętnuje. Bo i po co ma piętnować, coś co sam robi. Żeby się tego pozbawić? Który człowiek, który oddaje siebie innym, lub partnera na swoich oczach lub zdradza powie Ci, że to złe. Sam tak robi i za pierwszym razem ma największy opór. Później to staje się dla
Niego normą. A Ci co do tej pory byli normalni stają się nienormalni w jego oczach. I niestety idzie to w kierunku zła, bo zło na początku wydaje się takie przyjemne i nic nie kosztuje. Ludzie to egoiści i ten egoizm ich zabija. Egoizm to pycha. I tylko Ci co potrafią się go/jej pozbyć a przynajmniej walczą z nim/nią zyskują to, do czego reszta dąży idąc na łatwiznę. A nic wartościowego nie da się zdobyć idąc na łatwiznę. A nawet jeśli, to prędzej, czy później przychodzi za to zapłacić niepomiernie wielką cenę. (czasem nawet jest to życie swoje lub bliskich)

Odnośnik do komentarza
Gość blablabla123

~prawdaboli12

a ty co się przejmujesz takimi diotkami co pija, pala, ćpaja? serio chcesz mieć taką żone że sie takimi przejmujesz? no bez przesady. patrz na te co mają zasady a nie co gówno mają zamiast mózgu. też widzę idiotów co robią bląd za błedem i po prostu takich mam gdzieś i nie ukrywam tego. facet chciał mnie na pierwszej randce macac a potem mi tekst że jestem za nieśmiała dla niego to ja mu żeby się walił na cholere mi taki dziwkarz. potem pisał i przepraszał ale już za późno. myślał że ma bmw i dużo zarabia to jest fajny. przeliczył się. no bezmózgu no.

Nie przejmuje ;p ale juz troche zyje na tym swiecie i trafic na taką panne jak ja która właśnie bedzie niesmiala , skromna, uczuciowa . Dla której będzie wazna miłosci i troska a nie imprezy zabawy, seks jak cos mechanicznego bez uczuc niestety jest ciezko, nawet juz nie licze ze takowa sie pojawi ;D takie czasy mamy ;)

Odnośnik do komentarza

Na własne życzenie. Wszyscy tylko kasa i popisy przed innymi. A przyszłość tego świata czyli nasze dzieci w samopas zostawione, wzorce czerpią z zachowania rodziców, a jak im brak czasu, to rówieśnicy i to najczęściej Ci z patologicznych rodzin ich wychowują, bo oni tez mają czas na libacje, spotkania itp, bo rodzice też nie poświęcają im czasu, bo liczy się wódka itp. A pierwsza podstawowa rzecz jakiej będą szukać z innymi to to czego sami nie dostali. Miłości. Ale nie mając o Niej pojęcia nigdy jej nie znajdą. Dlatego największe baty należą się dziadkom i rodzicom za to jak wygląda świat. A później pozostaje powielanie błędów, bo wydaje im się to normą od dziecka i wieczne powtarzanie: Po co starać się być lepszym, jak świata nie zmienisz. Możesz tylko zaakceptować go takim, jakim jest-wmawiają sobie i mówią im bliscy (o zgrozo). Ręce opadają. Ale tej najprawdziwszej miłości nie znajdą. Nikt nie pokazał im na czym ona polega. I raczą się namiastkami w postaci mechanicznego seksu i zaspokajania swoich chwilowych zachcianek i potrzeb (a one ciągle rosną i tak nie da się ich zaspokoić), bo tam choć na chwilę mogą poczuć z kimś bliskość. Przykre to jest.

Odnośnik do komentarza

Odniosę się do ostatniego wpisu adresowanego do mnie. Tak na marginesie, jego pierwsze dwie i pół linijki świadczą o piszącym, a nie odbiorcy. :P
A co z drugą połową tej trzeciej?

luki87
O zdradzie decydują niuanse czasem bzdura.

Że co? Jak o takiej rzeczy mogą decydować niuanse? Przecież to niemożliwe, oczywistym się wydaje, że za zdradą musi stać jakiś poważny problem. No coż, jeśli swoje następne stwierdzenia oparłeś na tym, to w sumie nie ma co się dziwić, że są jakie są.

luki87
Człowiek jeśli nie wyćwiczy odruchu racjonalnego myślenia w takich sytuacjach, to najczęściej jesteś bezbronny. I teraz najważniejsze. W ostatnim momencie przed samą zdradą załącza się najczęściej pewien mechanizm, który ocenia proporcje zysków do strat.

A co to wszystko ma wspólnego z miłością? Bo to wygląda tak, jakby nic od niej nie zależało. Albo jakby była na tyle nieistotną rzeczą, że i tak w takiej sytuacji co innego wpływa na to, co człowiek zrobi.
Otóż nie, miłość jest najważniejszą sprawą, i to ona albo jej niedostatek decyduje o tym. Co to w ogóle za jakieś sporządzanie bilansu strat i zysków? Normalny człowiek jak kocha, to się nie bawi w coś takiego. Sama miłość przesądza o tym, co zrobi. A takie kalkulowanie śmierdzi z daleka wyrachowaniem, i ciężko to z nią pogodzić.

luki87
kobieta daje wartościowemu mężczyźnie całą siebie nieskazitelnie czystą i odwrotnie też, a o ich wyborze nie zdecydował portfel, czy powierzchowność, ale głębia, to szansa na zdradę graniczy z zerem.

Tyle że ta głębia która decyduje o wyborze nie wiąże się w żaden sposób z tym, czy jest się dla kogoś pierwszym partnerem, czy nie. Tak samo z tym dawaniem całego siebie, o którym piszesz później. :P
Dlatego to niczego nie gwarantuje ani nie zmniejsza żadnego prawdopodobieństwa, co życie też pokazuje. Czyli odnośnie powiązania tej sprawy z możliwością zdrady, podtrzymuję to wszystko, co o tym pisałam w poprzednim poście.

Odnośnik do komentarza

Bo decyduje bzdura w głównej mierze. Wiesz jakie ludzie powody zdrady, czy nawet rozwodu podają. Popytaj w sądach, jak nie wierzysz. Bo talerzy ktoś nie odkłada, albo że zmywarki nie kupił. To decyduje bezpośrednio-aż śmieszne. Ale prawda jest inna. To brak dojrzałości i nie pokazanie ludziom przez rodziców, że za każdą decyzją kryją się konsekwencje jest główną przyczyną. Drugim aspektem jest często nie spełnienie oczekiwań dotyczących sfery materialnej. Można sobie zadać pytanie? Ile jestem dla Ciebie warty? 50000, 150000, a może 3 miliony. Traktowanie siebie jak rzecz, którą można kupić.

Najlepszym sposobem na zdradę jest miłość. Ale pełna i bezgraniczna. A znajdź mi kogoś, kto dziś ma o czymś takim pojęcie dziś? Najczęściej głównym aspektem poza fizycznością i łóżkiem wśród młodych ludzi decyduje kasa i pozycja. Jak jej nie masz to często choćby ktoś deklarował, że Cię kocha to się wycofa. Bo tyle jest warta często dziś miłość ile masz. Najlepiej gotowca i żeby kochał, miał super samochód, dom i to nie byle jaki i super pracę, a przede wszystkim wolność żeby była. Brak odpowiedzialności i życie zabawą. Od imprezy do imprezy. Kasa najlepiej żeby sama płynęła i nic nie trzeba było robić. Brak jakiegokolwiek pojęcia o życiu. Ktoś sobie wymyślił, że ma być tak i tak i jak będzie gorzej to nie masz szans. Paranoja.

Ja nie mówię, że to decyduje. Decyduje w głównej mierze mózg i to czy go umiesz używać, a także to czy wiesz czego szukasz?
Czy szukasz kogoś z powierzchownością i kasą, czy kogoś wyjątkowego ze względu na wnętrze. Jak te pierwsze cechy są decydujące, to prawdopodobieństwo zdrady czy rozwodu jest niepomiernie większe, niż gdy patrzysz sercem.
Wnętrze zostaje. Uroda i kasa mogą przeminąć, a nawet jeśli nie, to prędzej czy później może pojawić się ktoś, kto ma więcej lub jest piękniejszy. I co wtedy? Nie kocham Cię pada, albo pomyliłam się. Czystość to dziś rzadkość, co sprawia że stajesz się wyjątkowym, bo czekałeś akurat na tą jedną osobę. Uważasz, że nie ma to wartości, która cementuje dodatkowo relacje? Budzi większe zaufanie do tej drugiej osoby?

Odnośnik do komentarza

pozwolę się wtrącić. Wydaje mi się, że to niczego nie cementuje... Jeśli się kogoś kocha to nie obchodzi człowieka to co było przedtem... bierzesz drugiego człowieka taki jakim jest, z jego wadami, przeszłością, całym inwentarzem. To czy ktoś czekał czy nie to jego prywatna sprawa... nie uważam aby to jakoś pogłębiało relacje. Uczucie może być tak samo głębokie, tak samo szczere i pełne zarówno w przypadku związku, w którym jedno lub oboje byli ze soba pierwszy raz jak i nie pierwszy raz...

Odnośnik do komentarza

Tak niby tak bierzesz go takim jaki jest. Ale czy ten bagaż jest komuś potrzebny? On często ciąży całe życie. A dziewictwo cementuje, bo nie ma szans na głupie porównania i nie chodzi o wielkość, ale o to, że tamten to był taki i taki. I tego nie da się zresetować. Poza tym jak nie potrafisz czekać, tzn że myślisz tylko o swoich potrzebach. Bo wybacz, ale nie uwierzę że chciałaś spełnić bezinteresownie potrzebę kogoś innego w tej sferze- Matka Teresa czy co? Więc jak myślisz tylko o sobie to szansa na stworzenie dobrego związku gwałtownie maleje. I nawet jeśli go stworzysz to prędzej czy później to wyjdzie. Za każdy błąd przychodzi w życiu zapłacić. Dlatego mądrzy faceci na wybierają porządne dziewczyny, bo mają być matkami ich dzieci. A łatwe biorą to co zostaje, albo kupują mężów jak tatuś ma kasę, ale nikogo naprawdę wartościowego nie kupisz, bo on się nie sprzeda. A nawet jak kupi to i tak najczęściej potraktuje go jak rzecz, bo jej się znudzi i jak tylko pojawi się lepszy model to wymiana praktycznie pewna. I ta sama historia z facetami.

Odnośnik do komentarza

luki87
Tak niby tak bierzesz go takim jaki jest. Ale czy ten bagaż jest komuś potrzebny? On często ciąży całe życie. A dziewictwo cementuje, bo nie ma szans na głupie porównania i nie chodzi o wielkość, ale o to, że tamten to był taki i taki. I tego nie da się zresetować. Poza tym jak nie potrafisz czekać, tzn że myślisz tylko o swoich potrzebach. Bo wybacz, ale nie uwierzę że chciałaś spełnić bezinteresownie potrzebę kogoś innego w tej sferze- Matka Teresa czy co? Więc jak myślisz tylko o sobie to szansa na stworzenie dobrego związku gwałtownie maleje. I nawet jeśli go stworzysz to prędzej czy później to wyjdzie. Za każdy błąd przychodzi w życiu zapłacić. Dlatego mądrzy faceci na wybierają porządne dziewczyny, bo mają być matkami ich dzieci. A łatwe biorą to co zostaje, albo kupują mężów jak tatuś ma kasę, ale nikogo naprawdę wartościowego nie kupisz, bo on się nie sprzeda. A nawet jak kupi to i tak najczęściej potraktuje go jak rzecz, bo jej się znudzi i jak tylko pojawi się lepszy model to wymiana praktycznie pewna. I ta sama historia z facetami.

Chłopie, mam wrażenie, że mnie obrażasz... a nie widzę bym ja ciebie obraziła.
Po pierwsze, nie jestem łatwa ani nie jestem egoistką i nie życzę sobie abyś tak o mnie mówił czy pisał...
Po drugie jeśli ktoś ma tak niskie poczucie własnej wartości, że nie umie zaakceptować przeszłości partnera to nie jest wina partnera. Po za tym chyba wiążąc się z taką osobą ma się świadomość jej przeszłości...
Po trzecie to nie jest tak, że się nie czeka na tę jedyną osobę... Czeka się tylko życie pisze rożne scenariusze i nie zawsze ktoś kogo uważaliśmy za tego jedynego, ta jedyną nim będzie...
Po czwarte nie czekając na tego jedynego nie oznacza egoizmu... Jesteś w związku z kimś, jesteście blisko, kochasz daną osobę - gdzie tu egoizm, Ty tego chcesz, ona tego chce...
Po piąte, nie rozumiem co ma oznaczać stwierdzenie, że mężczyźni biorą porządne dziewczyny? Czyli co Twoim zdaniem porządne są tylko te które są dziewicami? A reszta to puszczalskie dziwki....?

Odnośnik do komentarza

A po szóste, nawet jak ktoś decyduje się na seks bez zobowiązań, to nie oznacza jeszcze, że jest egoistą. Co pokazują chociażby przykłady stąd:

http://forum.abczdrowie.pl/forum-seks/458057,seks-bez-zobowiazan-a-seks-oralny

I co, ktoś tu kogoś krzywdzi? Wykorzystuje? Poniża? Zmusza do czegoś? Nie. A wręcz przeciwnie.
Sprawa jest prosta: jak ktoś wchodzi w taki układ, to może równie dobrze może myśleć o potrzebach drugiej strony, jak o swoich. Jeśli ma wszystko z głową w porządku, to myśli o jednym i i o drugim. Nitk mu w takiej sytuacji nie każe myśleć tylko i wyłącznie o sobie.

Odnośnik do komentarza

Jak jesteś w związku, to jestem w stanie zrozumieć. Ale nie pierwszym lepszym, bo niektóre dziewczyny szukają chłopaka tylko do seksu, nie jako potencjalnego faceta. Bo mają czas się zabawić- a to już chore podejście. Choć uważam, że jak komuś naprawdę na Tobie zależy, a nie tylko na Twojej cielesności to nie ma problemu z poczekaniem z tym do ślubu. Całkowicie kwestia się zmienia, jeśli znam tę dziewczynę od dawna i okaże mi zainteresowanie odwzajemnione, a później milczenie i zachowuje się w taki sposób, że ma kogoś innego, a później niby chce być ze mną. W takim przypadku ciężko o wyrozumiałość, ale możliwość jest zawsze o ile to epizod, a nie powtarzający się scenariusz. Nie rozumiem natomiast dziewczyn, które co chwilę są z kimś innym, bo szukają tego jedynego. Pytam jak? Przez łóżko? Ta metoda nie świadczy dobrze o kimś kto jej używa. Podstawa to szczerość i rozmowa. Ważne jest to czy dziewczyna uważa, że nic się nie stało, czy przyznaje, że popełniła błąd. A także liczba tych pomyłek, bo jak jest ich za wiele to świadczy o tym, że ktoś nie potrafi wyciągać z nich wniosków. Najczęściej nie wie czego chce i szuka chwilowych przyjemności. Ta metoda zakłada zbyt wiele błędów, jak dla mnie. A ja nie zamierzam, aż tak ryzykować zostanie czyjąś kolejną pomyłką.

Odnośnik do komentarza

To Ty napisałeś, że gdy ktoś nie szuka niczego poważnego, to popełnia błąd. Ale to wcale nie znaczy, że wszyscy muszą tak uważać. Nie, nikt nie musi, a tym bardziej nie musi "przyznawać się" do tego "błędu". Nie ma obowiązku z nikim rozmawiać o czymś, co jest jego prywatną sprawą.
Tym bardziej nie widzę niczego co by przemawiało za tym, że to jest chore w każdym takim przypadku.
Generalnie, podtrzymuję to, co o tym napisałam ostatnio:

franca
A po szóste, nawet jak ktoś decyduje się na seks bez zobowiązań, to nie oznacza jeszcze, że jest egoistą. Co pokazują chociażby przykłady stąd:

http://forum.abczdrowie.pl/forum-seks/458057,seks-bez-zobowiazan-a-seks-oralny

I co, ktoś tu kogoś krzywdzi? Wykorzystuje? Poniża? Zmusza do czegoś? Nie. A wręcz przeciwnie.
Sprawa jest prosta: jak ktoś wchodzi w taki układ, to może równie dobrze może myśleć o potrzebach drugiej strony, jak o swoich. Jeśli ma wszystko z głową w porządku, to myśli o jednym i i o drugim. Nitk mu w takiej sytuacji nie każe myśleć tylko i wyłącznie o sobie.

Odnośnik do komentarza

A jak jesteś w związku małżeńskim, to też jak spotkasz kogoś fajnego, kto chce i Ty chcesz , to też nie widzisz problemu?
Jak spróbujesz raz podejść do tego, że w chwilę możesz z kimś być , bez czegoś głębszego, to nie łudź się, że taka myśl nie powróci np. w okresie przejściowych kłopotów w związku. To nie jest nic innego, jak próba zaspokojenia żądzy cielesności i nic innego takie coś Ci nie daje. Ani stabilności, ani poczucia bezpieczeństwa, ani zaufania. Na niczym jest to nie oparte i g... warte. Taka prawda. Traktujesz się wtedy jak rzecz, służącą do zaspokojenia czyichś pragnień, lub kogoś tak samo, bez jakiegokolwiek związku emocjonalnego.
A co do myślenia. To tego, co myśli drugi człowiek i czego tak naprawdę chce nigdy nie wiesz.

Poza tym najważniejsze jest coś innego w czekaniu na kogoś jeśli chcesz stworzyć naprawdę stabilny związek. To że ślub coś zmienia w Twoim życiu. Otwiera nową sferę przyjemności, która powoduje że małżeństwo nie kojarzy się typowo jednoznacznie z przykrymi obowiązkami, kłótniami, brakiem wolności, bo wcześniej miałaś/eś to samo, tylko bez tych niemiłych elementów. Seks wtedy jednoczy i równoważy w znacznym stopniu pozostałe mniej przyjemne aspekty życia w związku, bo jest oparty na prawdziwej miłości.

Odnośnik do komentarza
Gość prawdaboli12

a moim zdaniem takie co idą do łóżka z facetem co w ogole nie znają lub facet idzi z taką o łóżka to dziwki i dziwkarze. czym sie różnią od tych w burdelu? niczym. robią to bez miłości, oddają swoje ciało dla chwilowego zapomnienia. dziwka z burdelu chociaż materialnie się ceni i bierze za to kase a taka jak się ceni? dupe oddała i koniec zabawy. wlasnie potem są niskie samooceny, domyślanie sie co jest źle w sobie itp. No co facet trafia w dziurke i do widzenia a potem idzie do innej. serio ludzie siebie przedmiotowo teraz traktują a to jest przerażające. wymacasz się z facetem, zaliczy cie i co fajnie ci wtedy? że już go nigdy nie zobaczysz? że to tylko takie nic w twoim życiu? skoro nic to po co to?
a potem są tylko takie sformułowania na dziewczyne ,zaliczylem, przeruchałem, przeleciałem, srałem... a czy w tych wyrazach jest szacunek do drugiej osoby czy tylko wsadzenie penisa w dziurke? no paranoja...

Odnośnik do komentarza

luki87
A jak jesteś w związku małżeńskim, to też jak spotkasz kogoś fajnego, kto chce i Ty chcesz , to też nie widzisz problemu?

Widzę w tym bardzo duży problem, co pokazuje wiele moich wypowiedzi dotyczących niewierności w związkach. Ale tak jak tu już napisałam, według mnie to zupełnie inna sprawa niż to, o czym tu mówimy, częściowo już to tłumaczyłam.
Co do myśli o zdradzie w razie przejściowych kłopotów, to ni powinny się one wtedy pojawiać, jeśli człowiekowi zależy na związku, i gneralnie obie strony starają się o niego dbać, choć nie zawsze im to wychodzi. Także nie jest to zależne od ich przeszłości.

luki87
Traktujesz się wtedy jak rzecz, służącą do zaspokojenia czyichś pragnień, lub kogoś tak samo, bez jakiegokolwiek związku emocjonalnego.

No właśnie nie, chociażby te podane przeze mnie przykłady pokazują, że wcale nie musi tak być.

luki87
A co do myślenia. To tego, co myśli drugi człowiek i czego tak naprawdę chce nigdy nie wiesz.

Nie wiem, może się pogubiłam, ale nie załapałam, o co w tym chodzi. Domyślam się, że nawiązujesz tu do jakiegoś fragmentu mojej wypowiedzi, ale nie wiem, do którego. No i właśnie chociażby po to, żeby uniknąć takich sytuacji, dobrze jest czasem zacytować. ;)

Odnośnik do komentarza

Zapytam zatem. Jakbyś mogła wybierać, czy wolisz żeby ten jedyny był dla Ciebie pierwszym, czy był w jego życiu ktoś inny. Co byś wybrała?

A co do tamtej wypowiedzi to tak:

franca
I co, ktoś tu kogoś krzywdzi? Wykorzystuje? Poniża? Zmusza do czegoś? Nie. A wręcz przeciwnie.
Sprawa jest prosta: jak ktoś wchodzi w taki układ, to może równie dobrze może myśleć o potrzebach drugiej strony, jak o swoich. Jeśli ma wszystko z głową w porządku, to myśli o jednym i i o drugim. Nitk mu w takiej sytuacji nie każe myśleć tylko i wyłącznie o sobie.
[/quote]

Na pewno nie wręcz przeciwnie.
A co do tego mojego komentarza:
"A co do myślenia. To tego, co myśli drugi człowiek i czego tak naprawdę chce nigdy nie wiesz."
dotyczy on fragmentu od : "jeśli ma wszystko z głową ... "

Odnośnik do komentarza
Gość prawdaboli12

Wnioski: dziewczyny to puszczalskie głównie a faceci tylko z tego korzystają, tych co dziewictwo jeszcze mają jest niewielu, nikt nie dba już o swoje ciało każdy tylko chce zaspokoić swoje potrzeby. nie opłaca się kochać bo i tak trafimy na jakiegoś dupka co już milion w łózku miał zaliczonych. wszystko jest w takim razie bez sensu do dupy. dobranoc.

Odnośnik do komentarza

Nie. Im właśnie chodzi by tak wszyscy pomyśleli. Chcesz być mądrzejsza od innych to jak widzisz ich głupotę, to nie rób tak samo, bo oni tak robią , albo by zaspokoić swoje pragnienia wynikające z niskich pobudek.

Chcesz znać prawdziwą przyczynę tej głupoty napisz odpowiem na priv. I wytłumaczę ewentualnie, dlaczego tylko tam. masz e-maila. Wyślij wiadomość, to odpowiem z największą przyjemnością:)

Odnośnik do komentarza
Gość ktośbezwiary

A ja jestem prawiczkiem 28 letnim:)
W dodatku szukam jednej kobiety na całe życie "bratniej duszy" a tylko kobieta która jest dziewicą może nią zostać,która tak samo uważa odwrotnie...
Też nieraz przychodziło mi żeby się poddać i z dziwką,lub zbajerować jakieś głupie,puszczalskie,młode by zaliczyć...ale wciąż mam jakąś nadzieje że może kiedyś znajdę gdzieś jakąś kobietę dla mnie,która nie wybiera doświadczonych i pewnych siebie cwaniaczków,bajerantów tzw męskich,tylko chce nieużywanego i mnie zaakceptuje innego niż wszyscy :(
Czy są jeszcze kobiety na świecie co odrzucają używanych facetów???

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...