Kołatanie serca i nerwica

[Gość M...0]

Jestem studentem od 3 miesięcy i od 2 tygodni miewam częste kołatania serca i zmiany rytmu serca w klatce piersiowej. Są krótkie, ale bardzo częste. Zdarzają się głównie w drodze na uczelnię, ale także podczas zajęć i w domu też. Do tej pory łykałem extraspasminę i tabletkę magnezu rano i wieczorem i było ok. Jednakże w ostatnim czasie łykam 2 tabletki magnezu rano i wieczorem, ale to nic nie daje. Zdarzają się pojedyncze dni kiedy nie mam kołatań i żadnych zmian w rytmie serca nie czuję, ale na 14 ostatnich dni, takie były tylko 3. Z tego powodu jestem wielkim kłębkiem nerwów. Kołatania miewam od podstawówki, ale nigdy żadne badania nie wykazały żadnych wad ani chorób. Do tej pory zdarzały się sporadycznie. Ostatnie pobranie krwi nic nie pokazało. Wszystko mam w normie. Ostatnio nie poszedłem przez to na zajęcia tylko do lekarza i z badania EKG wyszła tachykardia, puls 110. Jestem przerażony tym co się dzieje. Boję się wychodzić z domu z powodu lęków i obawą przed zmianami rytmu serca. Wizytę u psychiatry mam 20 grudnia, ale jeszcze całe 2 tygodnie zostały uczelni. Boję się jak to będzie na sesji za 1,5 miesiąca. Wszyscy mi mówią, żebym się uspokoił, ale to nie jest takie proste. Wolałbym już umrzeć niż dalej to przeżywać. Co mam robić gdy będę w miejscu publicznym a znów wystąpi kołatanie? Mam tracić zajęcia czy lepiej iść i wysiedzieć jakoś? Proszę o pomoc.

[Javiolla]

Moze to nerwica i trzeba to zweryfikować u psychiatry.

[Gość Tina 123]

Czy byłeś u kardiologa.
Powinni Ci zrobić echo serca.
Jeżeli badania będą dobre to niestety jest to nerwica.
Nerwica potrafi zwalić z nóg ,myślisz że nie wiadomo jak jesteś chory a tu nic.Wyniki super.
Wiem coś o tym bo sama mam.
Może masz więcej stresu z nauką,egzaminami do tego jeszcze jakieś zmartwienia i organizm nie daje rady.
Spróbuj się wyciszyć.Wiem łatwo się mówi,sama walczę.
Ale pierwsze co to do lekarza ogólnego i kardiologa.
Pozdrawiam

[Gość Rafał3489]

Wiesz, że jak weźmiesz dwie tabletki magnezu na raz to nie znaczy że bierzesz go dwa razy więcej? Magnezu się przyswaja jednorazowo tylko 60 mg jonów a nadmiar jest wydalany bo nie zdąży się wchłonąć. I bierz magnez w formie leku a nie suplementu. Tabletki magnezu w formie leku mają nie więcej jak 60 mg jonów w jednej tabletce. Suplementy mogą mieć i 250 mg i się dzięki temu świetnie sprzedawać. Bo lepiej łyknąć jedną niż 5 co dwie godziny. Tylko że to nie działa jak 5 tabletek.

[Fada]

Jestem od Ciebie starsza ale mam b. podobne objawy. Kilka lat temu mialam straszne kłucia w sercu, zrobilam wszystkie badania zlecone prze kardiolog i NIC , jedynie z echa serca wyszła wiotka zastawka mitralna i biorę magnez, pomaga.

Natomiast pierwszy taki atak jak piszesz miałam 2 lata temu, rano gdy jechałam do pracy, okropne kołatanie serca, przerażający strach że chyba dostaje zawalu, ogólny niepokój, zlewanie potem, zawroty głowy. Zawróciłam i pojechalam do przychodni, zbadali serce, ciśnienie, NIC.

Dwa lata był spokój a teraz chyba od pół roku mam te "ataki" prawie codziennie,...zawsze gdy jadę rano do pracy, serce zaczyna walić, pot mnie zlewa, czuję okropny strach i mam uczucie że zaraz padnę na podłogę i zejdę. Znów byłam u lekarza, wykluczyła serce i nadcisnienie, powiedziała że najprawdopobniej ataki paniki na tle nerwowym. Przepisala hydroxyzyne gdy TO się zaczyna, można też kupić Validol.

Jak już znam pochodzenie tych ataków, mniej się ich boję, biorę z 10 głębokich spokojnych oddechow, przypominam sobie że to nerwy i nie będę miała zawału, biorę połówkę hydroxyzyny albo Validolu i potrafi przejść w 2 min.

Ale każdy powinien się najpierw zdiagnozować u specjalistów.