Skocz do zawartości
Forum

Jestem beznadziejna


Gość Nikola72

Rekomendowane odpowiedzi

Mam dosyć siebie i swojego charakteru. Już nie mogę że sobą wytrzymać. Mam bardzo złą teściową od początku mnie nie lubiła. Obgaduje mnie do wszystkich. Nigdy nie zrobiłam jej nic złego do czasu kiedy przestałam z nią rozmawiać, od pół roku z przerwami i się nasiliło. Nastawia męża przeciwko mnie mam później w domu awantury. Lecą takie wyzwiska że szok. Kiedyś upokorzalam się jeździłam do niej zabiegałam. Mój mąż twierdzi że ja się źle zachowuję bo to jego matka i powinnam zmienić zachowanie do niej. Nie mogę na nią patrzeć najgorsze jest to że po tych jego awanturach mam wyrzuty i dzwonię do niej i się przymilać. Przejmuję się wszystkim jakbym była ich ofiarą. Później nie mogę spać bo nienawidzę siebie za to co robię. Ona cały czas siedzi mi w głowie nakręcam się nią cały czas. Mam już tego dość, byłam u psychologa ale co on może mi pomóc jak mam źle w głowie. Powinnam dać sobie spokój a nie potrafię, nawet ją na święta zaprosiłam,a trzęsę się na jej widok bo ze względu na męża który i tak ma mnie gdzieś. Jak mam przestać się przejmować

Odnośnik do komentarza

Jak nie masz z nim dzieci to od niego odejdź bo to kretyn jest. Niech się ohajta ze swoją matką skoro się ze sobą tak dobrze dogadują. Tylko nie wiem , co na to jego ojciec . Może się stać tak że Twój mąż ,,kretyn" będzie przeżywał to co Ty teraz.

Bądź bardziej skoncentrowany na swoim charakterze niż na reputacji, ponieważ twój charakter mówi kim naprawdę jesteś, podczas gdy reputacja jedynie to, co myślą o tobie inni

Odnośnik do komentarza

Nie wiem naprawdę już co mam że sobą zrobić. Psycholog mówił żeby zadbać o siebie itp, że mam się odciąć a ja nie potrafię. Ja jestem faktycznie ich ofiarą tak jak pisałam mogę przez jeden dzień wyjść gdzieś, iść do fryzjera ale i tak wszystko sprowadza się do jego matki. Nie mogę patrzeć na nią trzęsę się przy niej z nienawiści a i tak pójdę i zrobię jej zakupy. A później dochodzę do siebie kilka dni że zrobiłam coś wbrew swojej woli

Odnośnik do komentarza

Osobowości i chatakteru nikt Ci ne zmieni, widać, że boisz się męża, nie potrafisz się postawić, powiedzieć dosyć, dalej tak nie dam rady..., on to wykorzystuje i jeździ po Tobie...

Zastanawiam się skąd on wie o każdej sytuacji, teściowa się skarży na Ciebie? Ile ona ma lat?Nie może sama robić zakupów.

To, że po awanturze z mężem dzwonisz do nie niej i się przymililasz, to nic nie daje, po drugie przyznajesz się do winy...,
chyba, że mąż to na Tobie wymusza.

Macie dzieci?

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy asertywności można się nauczyć, ale powinnaś jej pomagać jak już, tylko w takich sprawach z którymi sama sobie nie radzi i nie ma kto jej pomóc, bo rozumiem, że nie ma blisko innych dzieci.
Musisz się przemóc i nie przepraszać jej za to, że żyjesz, choć to zrób i potraktuj jak pierwszy krok w poprawieniu swojego stanu psychicznego.
Musisz jakoś inaczej to rozgrywać, skoro skazujesz się na życie w takim toksycznym układzie.
Czasem robić dobrą minę do złej gry, czasem się do niej nie odzywać..., jak mąż zaczyna awanturę, wychodź, nie wykłócaj się jak to i tak nie przynosi żadnego efektu.
Chodzi o to, żeby zmniejszać dyskomfort psychiczny, bo teściowej nie zmienisz, dlatego musisz ten układ jakoś w miarę zakceptować.
Na początek jak Ci teściowa przyjdzie na myśl, wypieraj te myśli, zaraz zastępuj innymi.
Skup się głównie na dzieciach.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...