Skocz do zawartości
Forum

Kocham go i potrzebuje. Co zrobić żeby było jak dawniej.?


Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Tydzień temu zerwał ze mną chłopak byliśmy razem 3lata. Wszystko było pięknie. Dopóki nie zaczęliśmy się kłócić. To nas jakoś odsunąło od siebie. Chciałabym wszystko naprawić. Lecz jest problem taki że on mnie nie kocha. Stwierdził że potrzebuje czasu i przez miesiąc mieliśmy się nie widzieć lecz ja tak nie potrafię tylko jakiś debil zgodził się na takie coś. Wczoraj mi powiedział ze ten miesiąc miał być po to żebym się przyzwyczaiła ze go nie ma. Ze może za jakiś czas mnie pokocha sam od siebie a nie nasiłe. Ja wszystko rozumiem ale on chyba nie dokonca. Rozmawiałam z nim o tym ze myślałam o nas i wiem ze wina leży po obu stronach i ze wiem gdzie się pogubilismy. Ale chcę żeby dał nam jeszcze jedną szansę on jest myśli tej ze druga szansa jest bez sensu. Nie wiem co mam robić proszę niech ktoś mi pomoże ja go kocham najmocniej na świecie i chce aby do mnie wrócił aby znowu mnie pokochał.

Odnośnik do komentarza

On może sobie chcieć...,powiedz ,że go kochasz i sama przyjaźń nie wchodzi w grę,czekanie aż on coś do Ciebie poczuje jest upokarzające,
albo to jest gra z jego strony,żeby stopniowo Ciebie od siebie odsuwać,żeby to nie był dla Ciebie zbyt duży szok,
albo znudził mu się ten związek,chce poznać kogoś nowego ,a jak mu znowu nie wyjdzie to wróci do Ciebie,
nie pozwól się tak traktować...,jak koło zapasowe.
Albo chce być z Tobą albo nie,jeśli nie, ja bym zerwała wszelkie kontakty,bo inaczej nie dasz mu nawet poczuć czy mu Ciebie brakuje czy nie.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Ty go kochasz, a on ciebie nie. Przykre, ale nic z tym nie zrobisz, tzn. możesz starać sie ogarnąć siebie, swoje emocje, nie pozwolić wodzić się za nos, przestać się oszukiwać , czekać i marzyć o chłopaku, który już dawno wypisał się z waszego związku.
Żeby to osiągnąć, potrzebna jest spora dawka silnej woli i poczucie własnej godności.
Ten chłopak nie jest w porządku wobec ciebie, mami cię obietnicami, których nie spełni. Skoro do tej pory nie był w stanie zakochać się w tobie, to nagle nie trafi go grom i nie spojrzy na ciebie inaczej, jak tylko na znajomą.
Jest nie w porządku także dlatego, że widzi twoje zaangażowanie, cierpienie, więc gdyby cię szanował, to dla twojego dobra, odciąłby sie od ciebie i dał ci szansę, żebyś pogodziła się z sytuacją.
Proponowanie "przyjaźni" w takich okolicznościach jest hipokryzją.
Spójrz prawdzie w oczy i przestań powtarzać; "tak bardzo go kocham", a zacznij - "nie było nam po drodze".

Odnośnik do komentarza

Przykro mi, bo jesteś rzeczywiście w niewygodnej sytuacji. Ty kochasz, on Ciebie nie. Zdaje sobie sprawę z Twoich uczuć, a mimo to proponuje przyjaźń. Jest nieuczciwy, bo jeśli wie, że nie jest w stanie odwzajemnić Twoich uczuć, to po co skazuje Cię na dodatkowe cierpienie? Domyślam się, jakie emocjonalne katusze przechodzisz, ale nie łudź się, że chłopak po jakimś czasie nagle Cię pokocha, skoro teraz nic nie czuje. Nie jesteś w stanie tak naprawdę nic więcej zrobić, do miłości go nie zmusisz. Jeśli chce rozstania, daj mu wolność. Przepracuj ból i wszystkie negatywne emocje związane z rozstaniem, a jestem pewna, że jeszcze nieraz otworzysz się na związek. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...