Interweniować czy nie? Flirt męża.

[Gość Ofelia77]

Mój maz zaczął flirtować z młodsza dziewczyna, swoją pracownica. Póki co to tylko smsy i telefony po pracy. W pracy myśle, ze tego nie okazują, bo zbyt dużo ludzi wokoło. My mamy dzieci i kilkunastoletni staż. Ona tez ma meza i dziecko. Nie wiem czy pójdzie to dalej czy na smsach sie skończy. Nie wiem czy ona odpisuje, bo on jest jej szefem czy dlatego, ze jest nim zainteresowana. Myśle, ze dość pewnie czuje sie w pracy, bo wie ze on sie nią interesuje. Nie wiem czy nie pociągnie tego dalej ze względu na jego sytuacje finansowa. Nie wiem co robić? Nie chce sie przyznawać, ze cos wiem. Porozmawiać tylko z nią? A może poinformować dyskretnie jej męża, niech sie zainteresuje co robi jego żona. Czy nic nie robić?

[ka-wa]

Powinnaś interweniować i to zaraz na początku, ale zwrócić się najpierw o wyjaśnienie do męża...,
znasz treść tych sms-ów i rozmów?
Jeśli nie to niech Ci pokaże,bo może się tłumaczyć ,że to są kontakty służbowe, jeśli są prywatne ,to musisz wkroczyć ostro,nie licz,że to samo się rozmyje,wręcz przeciwnie,jak będziesz udawała ,że wszystko jest w porządku,to romans się rozwinie na bank i mąż Ci powie,że się zakochał i odchodzi...,jak jeszcze to się nie stało,chociaż nie wiemy.

Nie obawiaj się, że wyjdziesz na zazdrosną,bo w takiej sytuacji ,masz prawo nią być.

[Gość Ofelia77]

Mój maz już kiedyś tak smsowal ze swoją dawna miłością. Wtedy interweniowałam. Długo był spokój. Teraz znowu zauważyłam, ze cos sie dzieje. Nie mogę sie przyznać, ze to wiem z jego telefonu. Jest strasznie ale to strasznie wrażliwy na punkcie prywatności. Smsy sukcesywnie kasuje. Ale widziałam, ze są skasowane, bo daty i godziny buły nie tak. Nawet jak wracała podpity z imprezy to potrafił pamiętać o ich skasowaniu. Zapomniał skasować tylko połączenia telefoniczne. Nie wiem czy to tylko jego inicjatywa, ale podejrzewam ze tej kobiecie sie to podoba. Boje sie ze rozwinie sie to dalej. Z drugiej strony łudzę sie, ze to minie. O naiwności! Zastanawiam sie czy nie skontaktować sie z jej mężem i powiedzieć żeby trochę żonę przypilnował, zanim nie będzie za późno. Nie wiem co robić. On tyle godzin w pracy. Nie wiem co robi, gdzie jeździ. Ona tylko 8 godzin. W sumie bardzo zajęty jest. Ale jak będzie chciał to da radę.

[Gość Yonka]

Nie zwlekaj, zanim romansik nie rozwinie się na dobre.
Twój mąż cię zdradza, przynajmniej emocjonalnie.
Postaraj się rozmawiać spokojnie (nie płacz), przygotuj się do tej rozmowy, powiedz jak się z tym czujesz, wręcz uświadom mu, że jest to zdrada (przynajmniej) emocjonalna, a ponieważ nie jesteś w stanie zabronić mu czegokolwiek, jednocześnie nie musisz godzić się na taki układ.
Spytaj, czy znudziła mu się rodzina i ty jako żona, co przestało mu pasować w waszym małżeństwie, że szuka wrażeń na boku, dlaczego wcześniej nie zasygnalizował ci, że nie jest mu dobrze w małżeństwie ? itd.
Musisz liczyć się z tym, że on napadnie na ciebie, że szperasz mu w telefonie (odpowiedź masz prostą; bo widzę, że coś się dzieje), może próbować bagatelizować, że to tylko koleżanka i tak sobie żartują, nie daj się zwieść.
Musisz liczyć się z tym, że on teraz wiedząc, że ty wiesz, po prostu zacznie się kryć (tak często bywa), więc musisz być czujna.
Jeżeli on w złości zablokuje telefon, lub inne komunikatory (spróbuj go sprawdzić, zanim cokolwiek mu powiesz), tzn, że niestety nie szanuje cię, ma co ukrywać i nie ma zamiaru zakończyć tej relacji.
Znalazłaś się w trudnej sytuacji. Najgorsze co możesz zrobić, to zamieść sprawę pod dywan i oszukiwać sama siebie, że nic się nie wydarzyło.
Niestety fakt jest taki, że twój mąż zainteresował się inną kobietą.
Z tą babą w ogóle nie rozmawiaj, tylko się upokorzysz, a i tak niczego się nie dowiesz. Będzie kłamała (podobnie jak twój mąż), że nic się nie dzieje i nic ich nie łączy po za sprawami służbowymi.Może mieć też satysfakcję, bo wyczuję twój lęk, a ona będzie górą. Nie daj jej więc tej satysfakcji, wasze problemu załatwiaj z mężem.
W ostateczności, gdybyś po raz kolejny zorientowała się, że mąż nie jest wobec ciebie lojalny (to także podkreśl w rozmowie), znajdź kontakt do jej męża i powiadom o romansie, ale najpierw zabezpiecz te dowody (skopiowałaś te rozmowy?) to bardzo ważne.

[Gość Yonka]

OK, on kasuje sms-y, więc skąd wiesz, że chodzi własnie o tę kobietę?
Przyjrzyj się dyskretnie temu, co ma w komputerze.
Nie informuj na razie jej męża, bo właściwie, nie masz żadnych dowodów, oprócz domysłów.
Możesz ewentualnie skopiować (jeśli będziesz miała możliwość) ilość połączeń i sms-ów z danym numerem, czy w ogole zdobyć jego billing.
Jeżeli nie chcesz się przyznawać, że zaglądałaś, możesz powiedzieć wprost, że widzisz co robi i domyślasz się, lub wiesz o kogo chodzi, a dalej j.w.
Niech się zastanowi do czego zmierza.
Skoro jest taki wrażliwy na punkcie prywatności, to powiedz mu, że ty też jesteś na tym punkcie bardzo wrażliwa nie nie możesz godzić się na to, żeby on w wasze prywatne życie wprowadzał kochankę, kiedyś już cię zawiódł.
Możesz go spytać na wstępie, czy on uważa, że jesteś głupia i nie widzisz ci się dzieje?

[Gość Ofelia77]

Wlasnie zrobiłam aferę o cos innego, bo nie wytrzymuje napięcia. Chyba mnie chwilowo bardzo nie lubi.

[Gość Reno57]

Ja nie mowiłabym że wyszperalam w jego rzeczach osobistych powody do podejrzeń. Nie mów skąd, powiedz że po prostu wiesz co się dzieje i zapytaj na ile to poważne i jakie jest stanowisko męża w sprawie waszego małżeństwa. Niech dokona wyboru ponownie zanim całkiem nabroi. Jeśli dokona na rzecz małżeństwa, rodziny- to życzysz sobie jako żona aby zakończył swoje wzloty w inną stronę. To co piszesz to jeszcze nie zdrada ale ku temu zmierza. ZapobiegajZapobiegaj! Moja rada.

[ka-wa]

No właśnie,żyjesz w napięciu,a on nie wie o co Ci chodzi,dlatego powiedz mu o co go podejrzewasz ,ale nie mów skąd wiesz,tu trzeba grać w otwarte karty,nawet gdyby to było na wyrost.

[Gość Yonka]

~Ofelia77

Wlasnie zrobiłam aferę o cos innego, bo nie wytrzymuje napięcia. Chyba mnie chwilowo bardzo nie lubi.

Rozumiem cię doskonale, trudno w takich okolicznościach o zachowanie spokoju, ale zdaj sobie sprawę z tego, że awanturami tym bardziej go do siebie zniechęcasz, a popychasz ku tamtej kobiecie.
Takie panie zawsze są milusie i chętne, nie to, co żona.
Potwierdzam to, co napisała ~Reno57, zresztą napisałam ci wcześniej podobnie.
Z jednym się nie zgadzam, że nie jest to zdrada.
Moim zdaniem jest, bo jeśli on poświęca czas i uwagę innej kobiecie, myśli o niej, reaguje nerwowo na twoje uwagi, ukrywa tę relację pod płaszczykiem prawa do prywatności, to jest to zdrada, przynajmniej emocjonalna.
Musisz wziąć jednak pod uwagę to, że on, jak każdy zdrajca, wyprze się wszystkiego. Dlatego potrzebne ci są jakieś namacalne dowody.
Tymczasem w rozmowie możesz trzymać sie tego, że widzisz co się dzieje i jak on się zachowuje. Możesz go tez poprosić o pokazanie telefonu, czy udostępnienie billingów (skoro nie robi nic złego), a jego argumenty o prawie do prywatności możesz szybciutko pogrążyć.
Opanuj emocje i jeżeli dojdzie do rozmowy, to trzymaj nerwy na wodzy, nie krzycz i nie płacz i nie daj się zapędzić w przysłowiowy kozi róg.

[Gość Ofelia77]

Dziękuje Wam bardzo za rady. Nie wiem jeszcze co zrobię. Póki co poobserwuje co sie dzieje i może spróbuje zdobyć jakieś dowody. Z drugiej strony poważnie o niej chyba nie myśli. Akurat finalizuje transakcje, które maja mnie zabezpieczyć finansowo w razie jego śmierci.

[mgr Kamila Krocz]

Ofelia77, pytasz, czy interweniować, jeśli wiesz, że Twój mąż interesuje się inną kobietą. Jak najbardziej interweniować. Nie liczyłabym na to, że flirt się zakończy ot tak. Podejrzewam, że jeśli mąż będzie czuł się pewnie, bezkarnie, bezpiecznie, to relacja z kobietą z pracy będzie się rozwijała. Musisz to przerwać. Przygotuj się jednak do tej rozmowy. Nie napadaj na męża, nie krzycz, nie rób pretensji - wówczas on przejdzie do ataku i koniec rozmowy. Powiedz spokojnie (wiem, że to trudne), że nie jesteś głupia i widzisz, co się dzieje. Porozmawiajcie o kondycji Waszego małżeństwa. Nie daj się też wpędzić w poczucie winy, że zaglądasz do jego telefonu itp. Masz prawo czuć się zazdrosna w kontekście sytuacji, w jakiej się znalazłaś. Powodzenia!