Skocz do zawartości
Forum

brak wzorca związku a psychoterapia


Gość Sarsa22

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam 22 lata i w dużym uproszczeniu mam problemy z nawiązywaniem relacji damsko-męskich. Myślę, że pośrednią przyczyną tego jest brak wzorca, wychowała mnie sama mama. Nigdy nie byłam w poważnym związku, mam za sobą jedynie dwie kilkumięsięczne 'przygody', bardzo bolesne porzucenia, z czego jedno zakończyło się depresją. Było to półtora roku temu, a ja do tej pory nie potrafiłam związać się z nikim innym. O tamtym praktycznie już nie myślę, ale mam problem, żeby poznać kogoś kto naprawdę na tyle mi zaimponuje, abym wyszła z tej bezpiecznej i dobrze znanej mi strefy samotności i poświęciła mu swój czas. Zazwyczaj, gdy już kogoś takiego poznaję to bardzo szybko się angażuję. Można powiedzieć, że szukam ideału, bo nie wiem jaki powinien być mężczyzna. Do sedna. Czy psychoterapia jest w stanie mi pomóc? Czy w trakcie kilku miesięcy spotkań jestem w stanie nadrobić to, czego nie miałam okazji poznać przez wiele lat? Czy lepszy będzie terapeuta mężczyzna czy kobieta w tym przypadku? Przed mężczyzną trochę bym się krępowała, ale jeżeli mogło by mi to pomóc... Boję się kompromitacji, że do psychoterapeutów przychodzą ludzie z poważnymi zaburzeniami, a ja przyjdę, bo nie potrafię sobie znaleźć faceta? Proszę o poradę...

Odnośnik do komentarza

Sarsa, płeć terapeuty nie ma większego znaczenia dla efektów terapii. To tylko Twoje własne potrzeby czy wymagania przesądzą, czy wybierzesz terapeutę kobietę, czy mężczyznę. Najważniejsze są kompetencje terapeuty. Czy warto w Twojej sprawie iść do specjalisty? Myślę, że tak. Nie zawężaj jednak swojego problemu do trudności w znalezieniu partnera. Twój problem jest szerszy i dotyczy generalnie nieprawidłowej percepcji mężczyzn, związków damsko-męskich. Z jednej strony jesteś wymagająca i szukasz ideału faceta, co oczywiście jest nieosiągalne, a z drugiej strony nie potrafisz trzymać dystansu i gdy tylko ktoś zainteresuje się Twoją osobą, mocno i szybko się angażujesz. Na terapii mogłabyś nauczyć się, jak stawiać granice i jak wchodzić w dynamikę rozwoju związku. Zachęcam do przemyślenia sprawy na spokojnie i rozważenia skorzystania z pomocy terapeuty. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Wg mnie terapeuta nic nie pomoże. Bo w zasadzie terapie same w sobie są mało skuteczne, gdyż zwalają całą pracę na ciebie, nie ułatwiając ci niczego :/ .

Mówisz "szukam ideału", ok. Fajnie, określ sobie ten ideał, jaki ma być, czy wysoki czy niski. Możliwe dokładnie. Również określ sobie charakter jegomościa :) .

Jak to już zrobisz to weź sobie "nożyk" i postaraj się "zrezygnować" z możliwe wielu zalet. Rezygnuj z tych, bez których "da się żyć". Wylicz też sobie wady których nie zniesiesz i te które byłabyś w stanie znosić. Tym sposobem określisz dość dokładnie faceta, którego szukasz. Ideałów nie ma, bo ideały wykuwa się w związku, więc szukasz tak na prawdę materiału na ideał... Pamiętaj żeby nie szukać materiału lepszego niż ty, gdyż takie "ciacho" nie zainteresuje się kimś z niższej półki. A znowu szukanie poniżej swojego poziomu to babranie się w błocie :/ .

Angażujesz się szybko bo pragniesz jednak tej bliskości, ale faceci to urodzeni łowcy. Trochę to tak jak z kasą, jaką kasę się najszybciej wydaje? Tą najłatwiej zarobioną. Tu jest podobnie, jeśli będziesz zbyt "łatwa" zbyt szybka itp, to facet nie dojrzy twojej wartości, nie doceni cię...
Do tego jeśli panna się tak klei że szok, to facet czuje że traci swoją "wolność", a to nam baaaardzo przeszkadza :/ ...

Brak wzorca akurat ma tu niewiele do rzeczy, ponieważ ów wzorzec można wziąć skądkolwiek, nawet z własnej głowy.

Polecam książkę "księga związków, podrywu i sexu dla kobiet" K.Król, czytałem "męską" wersję i jest bardzo dobra. Tytuł taki średnio fajny, ale warto rzucić okiem na spis treści. Nakieruje cię gdzie robisz błędy, dlaczego i jak je pominąć :)

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

Co to jest ten wzorzec?
Ludzie są różni. Jeden to hulaka, inny pijak, albo damski bokser.
Oczywiście, zdarzają się cudowni ojcowie, ale rzadko.
A mimo to większość ludzi potrafi sobie ułożyć dość szczęśliwe życie.
Wydaje mi się, że miałaś kochającą matkę...i to powinien być twój wzorzec.
Rozumiem że tęsknisz za ojcem, którego nie miałaś. Ale brak jest często lepszy, niż jakiś psychopata w domu.
Ludzie z pełnych, w miarę szczęśliwych rodzin, też mają problemy ze znalezieniem odpowiedniego partnera.
Proponuję, byś zaczęła gdzieś wychodzić, polecam sport, obojętnie jaki.
Tam powinnaś poznać "kumpli", ale nie nastawiaj się na to, że od razu znajdziesz chłopaka.
Poznawaj ludzi, ale nie angażuj się od razu, gdy ktoś ci się spodoba. Zachowaj więcej dystansu, daj sobie czas na poznanie człowieka.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...