Podejrzenie zaburzenia termoregulacji skóry

[Gość konkretnaa]

leze w szpitalu alergologicznym w bydgoszczy od tygodnia. trafilam z obajwami: moja skora sie nie pocila,sucha, od wewnatrz piekla szczypala na cieplo, na zewnatrz wygladala jakbym byla poparzona spirytusem z wysypka minimalnie widoczna, swedzace pachy,pachwiny, na idach wysypka plackowata lekko zoltawa, brzych plecy posladki jak poparzone. w nocy swedzenie bardzo silne ,ze spac nie moglam.od 4 miesiecy nie moglam funkcjonowac. dobrze sie odzywialam ,gotowane , niesypane warzywa itp. bardzo uwazam co jem. zajdzie slonce jest cieplo ,a moja skora gesia skora ciagle jakby mi bylo zimno,a nie jest. spocic sie nie moge. czy istnieja jakies choroby skory ,ktore moglabym gdzies zlecic prywatnie?zglosic sie do jakiegos specjalisty? ladowali mnie sterydami tydzien,z krwi wychodzi wszystko ok,tylko stan zapalny jest gdzies. teraz dostalam zapalenie zyl po sterydach. niczym mnie nie smaruja skora mi zchodzi jak bym ja wymieniala na nowa, wiec czekam bo nie swedzi teraz jak schodzi. lekarz zrobi testy plastrowe po 3 tyg. poza tym twierdza ze moze to byc alergia na nikiel. ale nie wiedza mam robic metoda prob i bledow. ale skoro skora ma takie anomalia to jak to rozumiec? pomozcie gdzie sie z tym do kogo skierowac,czy to jest normalne?