Skocz do zawartości
Forum

Jak pozbyć się kurzajek płaskich z twarzy?


Gość kurzaja

Rekomendowane odpowiedzi

Od 8 miesięcy męcze się z kurzajami na twarzy, których nabawiłam się najprawdopodobniej u fryzjera ( pędzel na twarz, włos ze skroni, kurzajki gratis) Nie mogę się ich pozbyć; prawą cześć twzrzy mam zsypaną w większości drobnymi brodawkami , a ze dwie są większe ( mamuśki czy co?) Dermatolog je mroził zanim zajęły całą prawą stronę , ale nic, smarowałam arte-czymś tam- nie pomagało. Już się przenoszą na lewą stronę twarzy, swędzą niemiłosiernie. Podobno ciężko się ich pozbyć -to wirus, ale nie chcę ich nosić jeszcze 2 lata, powinny byc jakieś skuteczne metody?! Nigdy nie miałam problemów z cerą; teraz mam bardzo niską odporność , mimo że łykam witaminy i ciągle coś stosuje na zewnątrz-to wydaje się bezskuteczne. Po ostatniej wizycie w aptece , pani mgr poleciła mi super środek- z kwasem mlekowym:zastosowałam wg ulotki- wypalił mi skórę ( na prawej str twarzy mam duże brązowe plamy; wyglądają jak po oparzeniu, strupy i rany) a kurzajki jak były tak są!
Czy ktoś może mi coś zasugerować? Czym to badziewie leczyć? Czy te bliznoplamy po wypaleniu skóry zniknął czy będzie pamiątka? Wyglądam jak trędowata normalnie. Proszę doświadczonych o porady. Thx

Odnośnik do komentarza

Niestety choroby wirusowe nie są możliwe do wyleczenia, można jedynie uśpić wirus, zupełnie jak w przypadku opryszczki. Obawiam sie, że powinnas polubic swoje kurzajki, bo tak szybko ich się nie pozbędziesz. Idź do najlepszego dermatologa, jakiego znajdziesz, trzeba to wymrażać do skutku.

"My own business always bores me to death, I prefer other people's" - O. W.

Odnośnik do komentarza

laser jest najbardziej skuteczny, ale ryzyko "samosiejstwa" kurzajek istnieje. Lekarz musi zrobić to bardzo umiejętnie aby skupiska drobnych brodawek płaskich odpowiednio potraktować. jak dotąd ta metoda jest wysoce skuteczna, ale jak to z wirusami- nigdy nie wiemy kiedy i na jak długo nas zaskoczą.

Plamy na twarzy po kwasie mlekowym znikną , nie powinny zostawić śladu na długo; gdyby okazało się że nie znikają w ostateczności możesz usunąć je w dobrym salonie kosmetycznym ( po całkowitym wyleczeniu kurzajek). Tymczasem natłuszczaj twarz kremem dla dzieci- przyniesie ulgę wymęczonej skórze.

Odnośnik do komentarza
Gość zuzka81

Mój mąż miał kurzajki i pomogły mu cytryna i ocet.Obieracie cytrynę kroicie na małe kawałki skórkę i wsadzacie do octu na 24 godziny po czym na daną kurzajkę nakładacie białą stroną cytrynkę i przyklejcie plastrem.Działa znika i nie wraca:D

Odnośnik do komentarza
Gość Myszonita

UDAŁO się! Brodawki plaskie miałam (! jupi) na twarzy w duzych ilosciach - najwiecej na brodzie i prawym policzku. Bylo ich ze 20-30 :/ ... totalny koszmar, nie dało się tego przykryc podkladami ani korektorami. I tak to trwalo 1,5 roku.
Nie bylam u lekarza, co wynikalo z roznych przyczyn. Ostatecznie pomogły taniutkie leki :)

Nie wiem co pomogło, byc moze wszystko razem:
-olej z wiesiołka (18 zl/ 150 tabletek, 6x dziennie)
-cynk w tabletkach (9 zl/ 30 tabletek, 1x dziennie)
-witamina A (3 zl/ 30 tabletek, 1x dziennie)
-magnez do rozpuszczania, musujący (3,90 zl/ 25 tabletek, 1x dziennie)

Efekty juz po pierwszych tygodniach!

Odnośnik do komentarza
Gość Wiki 5571

Witam. Moja corka miałem je przez 7 lat i nie mogła tego dziadostwa się pozbyć aż wreszcie poczytałam na internecie na forum ktoś napisał o pewnym leku który my wyprobowałyśmy i jestem w OGROMNYM SZOKU zniknęły wszystkie a miała ich tak dużo na twarzy. Jestem bardzo wdzięczna osobie która napisała jaki lek stosowała i podzieliła się swoją informacja. Córka brała lek odpornościowy GROPRINOSIN do tego witaminę A , cynk , wapno i po dwóch tygodniach nie ma śladu SUPER. Mam nadzieję że ta informacją też pomogę wielu osobą.

Odnośnik do komentarza

Witam,
Miałam kiedyś kurzajki na twarzy i wbrew ulotce potraktowałam je kwasem mlekowym. Gy zrobiły się dość głębokie strupy smarowałam kremem (nie pamiętam nazwy) kupionym w aptece na oparzenia i stany zapalne skóry. W składzie na pewno był cynk. Po kurzajkach ślad zniknął.
Po basenie(tak przypuszczam) dawniej(długo przed wirusem na twarzy) też przywlokłam kurzajki na stopie. Metoda drastyczna, dlatego nie polecam ale ponieważ nic mi nie pomagało a kwasu mlekowego wcześniej nie znałam - wypaliłam sobie żywym ogniem. Nie mam zdolności sadomaso-żeby było jasne. Po prostu nie mogłam się tego pozbyć, a bolało bardziej i długotrwale niż ostatecznie ten ogień na drewienkach. No i się wyleczyłam metodą z westernów:)
Ktoś wyżej napisał, że ten wirus wraca... Ja miałam raz na stopie, raz na twarzy. Nigdy więcej a minęło już z 10 lat.
W każdym razie jeśli faktycznie pomagają wskazane tu metody, to warto wiedzieć. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...