Skocz do zawartości
Forum

ciekawska20

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Wrocław

Osiągnięcia ciekawska20

0

Reputacja

  1. To znaczy, że teraz ogólnie unika seksu, a nie tylko pieszczot oralnych. Jakoś zrozumiałam, że to jest problemem. A czy coś sie teraz dzieje w jego życiu, może pracy albo rodzinie? Jakis stres? Czy kłóciliście się ostatnio? Mieliście jakieś konflikty?
  2. Nie wygląda to dobrze... ciągła erekcja? I jak z tym funkcjonujesz? że nie wspomnę o masturbowaniu się o 6-7 (!!!!!) roku zycia. Myślę, że masz poważny problem i czas, żeby zajął się tym specjalista. Pogadaj z tatą, może fajnie by było odwiedzić psychologa?
  3. Wybacz ta uwagę, ale naprawdę jestes wyjątkowy, żeby w wieku 20 lat dopiero zacząć zwracac uwagę na swojego penisa. Nie zrozum mnie źle, wcale nie uważam, że to jest złe. W zasadzie to fajnie, bo to oznacza, że jako jeden z niewielu facetów podczas dojrzewania byłeś w stanie myślec o naprawde ważnych rzeczach, a nie o tym, co wszyscy... ;)
  4. Jeśli sam stwierdzasz, że masturbacje sa "nadmierne" to chyba już wiesz w czym problem. Uzależnienie od masturbacji jest niebezpieczne, tym bardziej, jesli masz dziewczynę... Zastanów się nad tym i pogadaj z psychologiem, jesli nie potrafisz sam zerwac z nałogiem.
  5. W zasadzie wszystko o czym piszesz ma znaczenie, więc nastepnym razem spróbuj po prostu zrezygnować ze wszelkich używek...
  6. hmmm... napisz coś więcej o tym uodparnianiu... brzmi strasznie tajemniczo, a skoro pomogło Ci w tydzień pozbyć się tego problemu, to może i ktoś jeszcze by skorzystał...
  7. Jesli myślisz, że mogłeś mieć jako dziecko operację to fajnie by było o tym wiedziec. Zapytaj rodziców. W końcu taka wiedza jest wazna w dorosłym zyciu, że kiedys tam na coś się cierpiało. Tym bardziej, jesli masz teraz powikłania z tym związane.
  8. Podczas infekcji nie zaleca się współżycia, bo po pierwsze nie pomaga to w leczeniu, a po drugie powoduje ból i w konsekwencji zniechęca do zbliżeń. Zawsze lepiej jest się wstrzymać albo zamiast tradycyjnego seksu spróbowac innych pieszczot... ;)
  9. Fantazja czemu nie, całkiem miła perspektywa... ;) Szczególnie jeśli facet rzeczywiście wygląda a'la Jony Depp, a najlepiej Johny we własnej skórze :P W realu to raczej nie polecam, bo za dużo zagrożeń... Tak mi się teraz przypomniało jak tak zastanowiłam się nad "seksem z nieznajomym", że czytałam kiedyś o takiej nowej modzie wśród robiących-karierę-nie-mających-czasu-na-prywatne-życie młodych ludzi biznesu. Są specjalne miejsca (coś w rodzaju baru), gdzie są pokoje bez światła, kompletne ciemności i tam czeka facet albo kobieta, przychodzi druga osoba i sobie kopulują, a potem jedna wychodzi a druga zostaje i wychodzi później. W ogóle nie widzi się swojej twarzy, nie za bardzo się rozmawia, po prostu nic się nie wie. Idea jest taka, by zaspokoić popęd seksualny + dreszczyk emocji, a nie ma tego "związkowego problemu", na który nie ma się czasu. Aha, no i oczywiście obie osoby są tymi zagubionymi współczesnymi biznesmenami, to nie tak, że w tych pokojach czekają osoby trudniące się prostytucją. Co myślicie o czymś takim? Ma to pewnie swoją nazwę, ale niestety jej nie pamiętam...
  10. Hmm... a nie lepiej byłoby zaproponować mężowi wspólne uprawianie sportu? Aktywnośc fizyczna pozytywnie wpływa na libido, a niekwestionowaną zaletą tej propozycji jest to, że może kiedy mąż schudnie to będziesz miała na niego większa ochotę, wyda Ci się atrakcyjniejszy jako mężczyzna, a i Wasza najczęstsza pozycja stanie się mniej niekomfortowa, jesli mąż zgubi trochę brzuszka... Co Ty na to?
  11. ciekawska20

    Związek bez seksu

    Ciekawa jestem co u Was nieznajoma 1234 i luśka. Czy udało Wam się dogadać z partnerami, dostosowac, zmienić? Dajcie znac, jesli jeszcze tu zaglądacie. Chciałoby się wierzyc, że mimo problemów z seksem związek może przetrwać...
  12. Pewnie przesadziłeś z ciężarem. Oby to było tylko chwilowe i niegroźne przeciążenie. na przyszłośc uważaj, zawsze dostosuj ciężar do możliwości i ogólnego treningu. Jesli będziesz odczuwał ból lub inne dolegliwości to idź do urologa (z tego co wiem potrzebujesz do niego skierowanie od rodzinnego, chyba że pójdziesz prywatnie).
  13. Fajne macie te kawały :) Pozwole sobie dorzucić jeden. A co mi tam :P Przyjeżdża generał do żołnierzy stacjonujących na pustyni na inspekcję i pyta: - Jeść co macie? Pić co macie? Dupczyć co macie? Na wszystkie pytania pada twierdząca odpowiedź. Generał zadowolony wraca do bazy. Podczas kolejnej kontroli te same pytania i te same odpowiedzi. Generał zadowolony, ale zaczyna się zastanawiać... no jedzenie OK, picie OK, bo mają dostawy, ale skąd to dupczenie na pustyni? Idzie więc do żołnierzy i pyta: - A to dupczenie to jak? - Ano tam za wydmą stoi taka wielbłądzica... Generał idzie za wydmę i patrzy no stoi wielbłądzica, ale strasznie stara sobie myśli. No ale co, jak młodym pasuje to i ja spróbuję. Po wszystkim generał zapinając spodnie wraca do żołnierzy i mówi: - Trochę stara ta wasza wielbłądzica... - Może i stara, ale do burdelu dowozi.
  14. Medicus, wymienione przez Ciebie przyczyny (poza ostatnią) to chyba raczej powodują ból u kobiet niz mężczyzn. Tak mi się przynajmniej wydaje. A czy penis nie boli, gdy dotykasz go ręką w różny sposób? Dziwne, boli tylko podczas wprowadzania do pochwy. A boli w którymś konkretnie miejscu? Może właśnie żołądź? Jesli tak, to czy żołądź nie boli, gdy dotykasz jej palcem? Może środowisko pochwy jest nieprzyjazne skórze na penisie (inne pH?), chociaz to jest chyba niezwykle rzadki przypadek, o ile w ogóle stwierdzony.
  15. Szczerze mówiąc zaintrygowała mnie ta sprawa. Ola, rozumiem, że było Ci głupio i wiele osób tutaj krytykowało Twoje zachowanie, ale napisz nam, jesli jeszcze tu zaglądasz, czy udało Ci sie przełamać wstyd i czy dalej jesteście razem. Nie wiem ile masz lat, bo chyba tego nie piszesz, a przynajmniej nie wyłapałam, ale musisz wiedziec, że w życiu trzeba nauczyć się dystansu do siebie, trzeba umieć smiać się z siebie i najlepiej jest to robic w żenujących sytuacjach zanim zdąży rozesmiać się ktoś inny. Jestesmy tylko ludźmi i takie czy inne wpadki będa sie dosyć często przydarzały. Nie ma co przeżywać, tylko zaakceptować swoją niedoskonałość. Mówię Ci, wtedy żyje się łatwiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...