Skocz do zawartości
Forum

Jak poderwać dziewczynę?


Gość Burgunt

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć mam 24 lata i miałem tylko jedną dziewczynę. Mam niską samoocenę. Jestem dobrze zbudowany, wysoki i dziewczyny zwracają na mnie uwagę, często się na mnie patrząc. Dzisiaj miałem w sklepie sytuację że stałem w kolejce a przede mną stała piękna dziewczyna, taka że do takich nawet nie startuję bo wiem że jestem na przegranej pozycji. Odwracała się co chwila, patrzyła się i uśmiechała a ja nic, tylko wzrok w podłogę.... Nie umiem się przełamać, co zrobić by poderwać jakąś dziewczynę? Czy macie jakieś ćwiczenia na pozbycie się nieśmiałości? Jak Wy byście to widziały, co chciałybyście usłyszeć od chłopaka który miałby do was zagadać.

Odnośnik do komentarza
Gość bum-bum-bec

żart rzecz jasna, choć bardzo lubię dobrze zbudowanych facetów :P

A nie jesteś w stanie się również do niej uśmiechnąć? Teraz dziewczyny są odważne więc skoro sama 'zaczepiała' to może gdyby widziała 'zielone światło' z Twojej strony to sama, by zrobiła krok dalej ;)

tylko proszę nie stosuj tekstów polecanych w necie typu:
+ a co zrobilaś?
- eee?
+ że tak wpadłaś w moje oko...

raz kiedyś taki tekst usłyszałam od jakiegoś kolesia i zaczęłam się śmiać, nie wytrzymałam. Nie rób tego.

Hmm... to jest moje zdanie. Jeśli bym wpatrywała się w chłopaka, który by mi się podobał i ten zareagowałby na to pozytywnie (np. uśmiechnął się) to wystarczyłoby gdyby podszedł i zaprosił mnie na kawę. Reszta rozm potoczyłaby się swoim torem ;)

Odnośnik do komentarza

Kolejka, sklep, wędliny na hakach (niekoniecznie) .
Ona się odwraca, patrzy niby na wejście ale przy okazji mierzy cię wzrokiem, uśmiecha się.
- Coś Ci w oko wpadło? - Pytasz się z poważna miną ...

Przepraszam, ale teraz pomyślałem o rozpoczęciu rozmowy od cen kiełbasy... Niby można...

Nie potrafię Ci pomóc, podrywacz ze mnie żaden ale pozazdrościć można takiej wolności ...

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Burgunt - miałem, a właściwie mam ten sam problem. Nigdy nie miałem dziewczyny i poszedłem do agencji - polecam, pozwala przełamać pierwszy stres, potem będzie Ci już łatwiej. Dobrym sposobem na poderwanie jest internet. Załóż jakiś profil np Badoo i spróbuj chociaż na początku porozmawiać z dziewczynami. W ten sposób je poznasz.

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek - wiem doskonale co czuje autor. Jeśli jesteś brzydki jak ja i być może kolega to agencja to jedyny ratunek, bo chęć bzykania robi swoje, a żadna dziewczyna nie zwraca na ciebie uwagi. Łatwiej się mówi nie idź do agencji, jeśli się ma bliską osobę, a jeśli juz taka jakimś cudem poznam, to nie trzeba o tym mówić.

Odnośnik do komentarza
Gość bum-bum-bec

Adi - x czasu temu miałeś swój wątek gdzie polecaliśmy bys popracował nad pewnością siebie i co? Jak idzie? Raczej wybór agencji jest pójściem na łatwiznę. A patrząc też na treść wypowiedzi to chyba nie za wiele się między czasie z poprawą samooceny stało, he?

Odnośnik do komentarza

Moze i na łatwiznę, ale jak sie nie ma partnerki to jakos trzeba sie wyszaleć. Staram się pracować cały czas, ale główny mój problem to wygląd. Gdybym bardziej reprezentatywny, to dziewczyny same by mnie podrywały, a tak sam muszę zrobić pierwszy krok. Wiem to z doświadczenia. I jak autor wątku nie wiem jak do tego sie zabrac. Jak mozesz to sie odezwij na moje gg - 3497517

Odnośnik do komentarza

Ojej jak czytam te odpowiedzi to mam wrażenie, że napisał je ktoś na poziomie myślenia gimnazjum. Nie będę tego komentować, a postaram się coś doradzić.
Wiesz, to nie prawda że ładne dziewczyny nie dają szansy chłopakom o przeciętnej urodzie. Jak jeszcze nie byłam mężatką to pamiętam, że zawsze podrywali mnie jacyś nachalni lalusie, a ja nie znosiłam tego typu mężczyzn. Tacy normalni, fajni po prostu nie mieli odwagi. Sama więc musiałam wypatrzeć sobie męża, a że nie należę do bardzo odważnych napisałam emaila. Potem to już z górki, a mężczyzna którego poderwałam jest najwspanialszy na świecie i nie żaden macho.
Może to jest jakieś rozwiązanie. Rozejrzyj się za jakąś dziewczyną, wypytaj znajomych o jej numer telefonu, napisz kulturalnego smsa, a reszta sama przyjdzie. To na pewno sposób dla nieśmiałych, pierwszy krok najtrudniejszy a jak przypadniecie sobie do gustu to już świetnie.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie Inessta! Nie wiem skąd ludziom przychodzi do głowy, że ładnym ludziom podobają się ładni ludzie, a brzydkim ludziom brzydcy ludzie. Na rany, jaki to ma związek w ogóle? Każdy posiada jakieś swoje specyficzne cechy i nie sposób powiedzieć komu one się spodobają, a komu nie. W każdym można znaleźć coś w czym można się zakochać..

Więc apel do nieśmiałych i mniej przystojnych mężczyzn - więcej wiary w siebie, bo nie ma się o co martwić. Trzeba próbować i szukać, dawać się poznawać kobietom, a nie liczyć na przygodny seks, bo tutaj "reprezentatywność" i wygląd zapewne faktycznie grają ogromną rolę...

Odnośnik do komentarza

Jesli dziewczyna zaczepia cie wzrokiem to ty tez to rob, najpierw delikatnie a poźniej przeleć ją wzrokiem tak jakbyś ja rozbierał. Będzie miec ciary. Później zagadaj np... Tak na mnie spojrzałaś ze mnie to zaintrygowalo, chce Cię poznać, inaczej zeżre mnie ciekawość i bedziesz mnie miec na sumieniu.

Odnośnik do komentarza

~sds85
Jesli dziewczyna zaczepia cie wzrokiem to ty tez to rob, najpierw delikatnie a poźniej przeleć ją wzrokiem tak jakbyś ja rozbierał. Będzie miec ciary. Później zagadaj np... Tak na mnie spojrzałaś ze mnie to zaintrygowalo, chce Cię poznać, inaczej zeżre mnie ciekawość i bedziesz mnie miec na sumieniu.

Nie polecam zagrywki z rozbieraniem wzrokiem... dziewczyna nie będzie mieć ciar a strach w oczach że obcy mężczyzna się na nią tak patrzy... dodatkowo pomyśli że to zboczeniec, albo taki co tylko o jednym pomysli

Odnośnik do komentarza

Siema ludziska, czy macie jakiś sprawdzony sposób na zagadanie do dziewczyny która samotnie opala się na plaży. Mam taką miejscówkę gdzie przychodzi dużo samotnych dziewczyn, ale nie wiem jak zagadać żeby nie przestraszyć. Proszę Was o radę :)

Odnośnik do komentarza
Gość takisobiekoles

Barrman, masz złe nastawienie do kobiet. Dzisiejsza cywilizacja, media itp, sprawiły, że my faceci uważamy piękne kobiety za coś lepszego. A kim one tak naprawdę są? To tylko ludzie. I nic więcej. To jakaś osoba, z ładnym ciałem. Umysł może mieć tak zryty, że nie chciałbyś jej dotknąć długim kijem. A Ty, jak większość facetów, z góry zakładasz, że ona jest kimś lepszym od Ciebie i próbujesz jej zaimponować, grać przed nią, żeby czegoś nie spie*szyć, traktujesz rozmowę z taką laską jako szansę na wielką miłość! :) A powinieneś mieć nastawienie, że to ona ma Ci zaimponować i udowodnić, że na Ciebie zasługuje. Nie dawaj jej z góry punktów, tylko dlatego, że ma ładną buzię i duże cycki. Zacznij mieć wymagania odnośnie kobiet, być wybredny i mieć 'wysokie' standardy, co do związków. Trochę więcej szacunku do siebie!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

~barrman
Ja też mam z tym problem. Czuję się skrępowany i niepewny w towarzystwie kobiety, zwłaszcza tej, która mi się podoba. Nie potrafię nad tym zapanować, przez co już od bardzo dawna nie miałem żadnej partnerki.

Zajrzyj sobie na uwodzenie.net, tam można się zapisać na darmową konferencję na temat uwodzenia, prowadzoną przez Jerzego Kalibabkę.

Odnośnik do komentarza

~barrman
Ja też mam z tym problem. Czuję się skrępowany i niepewny w towarzystwie kobiety, zwłaszcza tej, która mi się podoba. Nie potrafię nad tym zapanować, przez co już od bardzo dawna nie miałem żadnej partnerki.

słodkie :) Większość kobiet też się spina w czasie rozmowy z mężczyzną :) A już w trakcie rozmowy z takim który jej się podoba to już w ogóle. Musisz podejsć na luzie do tego. Na spokojnie, nie analizuj tylko staraj się rozmawiać normalnie, tak jakbyś rozmawiał z kumpelą... spróbuj się zrelaksować i podbudować swoja pewnosć siebie. Może zmień coś w swoim wyglądzie tak by czuć się pewnie..

Somewhere over the rainbow
Skies are blue
And the dreams that you dare to dream
Really do come true

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...