Skocz do zawartości
Forum

nerwica lękowa?


Gość Michał1523

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Michał1523

Witam, mam 20 lat, od 2 lat zmagam się z bólami stawów, nigdy nie były jakoś bardziej dokuczliwe, może po spożyciu większej ilości alkoholu na drugi dzień bardziej bolały i bylem osłabiony do tego od młodości zmagałem się z bólami lędźwi, po ukończeniu szkoły średniej znalazłem prace na magazynie i wyprowadziłem się z domu, wszystko było w miare w porządku aż nagle coraz bardziej zaczęły boleć mnie plecy w odcinku piersiowym z czasem miałem problem z przepracowaniem 8 godzin a do tego zaczęły coraz mocniej boleć lędźwie co kompletnie mnie zdołowało, traciłem czucie w dłoniach najmocniej z rana ale z czasem i przez cały dzień były sztywne, często drętwiały kończyny, pojawiła się suchość w ustach oraz biały osad z rana, aktualnie budząc się jestem strasznie sztywny i potrzebuje się rozchodzić żeby funkcjonować, poszedłem do neurologa , przypisał tabletki na RZS oraz skierowal na badania, wyszło ze mam niedoczynność tarczycy wiec udałem sie do endokrynologa i przypisał mi hormony jednak nie za bardzo pomaga, odstawiłem alkohol i papierosy, czucie w dłoniach wróciło jednak pojawiło sie straszne zmęczenie (nogi jak z waty) i drżenie rąk im więcej czytałem o chorobach jakie mogą mi dolegać tym gorzej się czułem, muszę również dodać ze zawsze mialem problem ze stresem pomimo ze nie miałem przykrych doświadczeń w rodzinie to od dawna pociły mi się dłonie a z czasem całe ciało, w upalne dni nie mogę podróżować busem bez klimatyzacji ponieważ cała twarz mam mokrą zwłaszcza jeśli dużo ludzi jest w autobusie, wtedy mam wrażenie ze każdy mnie obserwuje, mam też lęk przed publicznymi wystąpieniami, przestałem widywać się ze znajomymi i siedzę zamknięty w pokoju, czuję się coraz gorzej, serce bije mocno, ciągle myślę o bólu pleców i że za chwile będę niezdolny do pracy w tak młodym wieku, dodam jeszcze ze gdy udawało mi się wyciszyć poprzez różne medytacje i starając nie myśleć się o bólu i problemach czułem się znacznie lepiej i pomimo odstawienia tabletek prawie nie bolały mnie plecy, moglem normalnie pracować chociaż wcześniej bez tabletek nie było to możliwe. Badania na boreliozę również robiłem i nic nie wykazały, zamierzam udać sie teraz do psychologa jednak proszę was o jakaś rade bo jest ze mną coraz gorzej. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Zodiacspeaking

Cóż radzić, ponad to, że aby wiedzieć co Tobie dolega, potrzebne są kompleksowe badania. W obroty musi wziąć Cię jakiś dobry specjalista, skierować gdzie trzeba. Może nie miałeś skierowania na badania stricte dotyczące twojego problemu. Od tarczycy raczej takie rzeczy się nie dzieją, choć potrafi uprzykrzyć życie okrutnie.
Bardzo możliwe, że to nerwica i są to objawy somatyczne. Wizyta u psychologa to dobry pomysł. Obyś trafił na porządnego.

Odnośnik do komentarza
Gość Michał1523

Dziękuje za odpowiedź, najbardziej niepokoi mnie ból stawów od młodych lat, zawsze byłem bardzo aktywny fizycznie, grałem 3 lata w klubie, ponad rok chodziłem na siłownie i nagle wszystko się posypało, a co do badań to jakie dodatkowo mogę sobie wykonać? mam zlecone kilka badań na krew oraz mocz, ale jako że wszystko robię prywatnie gdyż zależy mi na czasie to wolałbym zrobić jak najwięcej za jednym razem.

Odnośnik do komentarza
Gość Michał1523

Staram się jak mogę jednak w ciągu miesiąca zrobię maks 2 wizyty gdyż troche to kosztuje plus jeszcze leki.. a i wydatki inne też są, jednak zdrowie jest dla mnie najważniejsze, przekonany jestem jednak że dużo problemów pochodzi ze stresu, ostatnio starałem trochę mniej się tym przejmować i na prawdę poczułem się lepiej, jednak ból pleców bardzo łatwo wraca najczęściej podczas wzmożonego stresu. Czy zakwaszenie organizmu mogło by mieć również wpływ na dolegliwości?

Edit; od tygodnia stosuję Litozin

Odnośnik do komentarza

Każdy reumaumatolog czy na atrozę, czy na RZS powie Ci, że powinieneś stosować codzienną gimnastykę, rozciągającą, uruchamijącą wszystkie stawy. Każdego dnia, aby gorset mięsniowy przejmował slabą pracę kości i stawów.

Jeśli faktycznie masz kłopoty zdrowotne, to powinieneś też chodzić na NFZ, zbierać wszelkie kwity gdzie się leczysz i jak, jakie rehabilitacje przeszedleś. Zycie jest brutalne- jęsli masz słabe zdrowie i będziesz się leczył a z czasem bedziesz może się staral o rentę, to jak pokazac, że walczysz z bólem i chorobą już długo. Wiem,że nie chodzi o to żeby migać się od pracy, ale żeby byc zdrowym. Nie mniej nie myślimy o papierkologi przy takiej chorobie, a potem jest nam trudno powiedzieć, ze nas to już męczy 10- 15 lat, bo od tego się nie umiera a zyje się w dyskomforcie i bólach wiele, wiele lat.

Stój na kazdej nodze osobno i sprawdz, czy któraś nie jest słabsza. Ponadto pooglądaj filmy Marka Purczyńskiego, w których proponuje ćwiczenia, które mogą Ci pomóc.



Na gnaty najbardziej pomaga rehabilitacja- ćwiczenia i zabiegi typu pole magnetyczne, interdyn i wiele innych.
Na co dzień można sobie kupić takie rolki na sznurku z rączkami na końcach i sobie samemu codziennie robić masaż pleców, ramion, bioder, ud tez.

Pomaga na okwaszenie organizmu ocet jabłkowy zrobiony samodzielnie np z obierek po jabłkach

Zdrowia życzę

Odnośnik do komentarza
Gość Michał1523

Jeśli chodzi o pierwsze ćwiczenie to praktycznie nie jestem w stanie poprawnie wykonać ani jednego powtórzenia gdyż drży mi noga i cały latam na boki przy unoszeniu się, wiem że papierki by się przydały, ale po pierwszej wizycie u neurologa na NFZ (na która czekałem 3 miesiące dowiedziałem się że prawie nic mi nie jest, nie dostałem żadnych skierowań na badania, tylko na masaże na które trzeba czekać około pół roku tak więc zrezygnowałem z tej opcji leczenia, dodam że ostatnio najczęściej doskwiera mi ból barków, w dodatku już sam nie wiem do kogo w pierwszej kolejności.. wychodzi na to że musze odwiedzać neurologa, reumatologa, endokrynologa, i może psychologa.. do tego codziennie rano czuję się jak na kacu

Edit; Dziękuję za filmiki na pewno będę stosował różne ćwiczenia i zobaczę które są w stanie mi pomóc

Odnośnik do komentarza

Jeśli wiele dolegliwości mija u Ciebie pod wpływem medytacji, relaksacji, jogi itp., to niewykluczone, że dużą rolę w Twoich objawach odgrywa stres. Przez Internet nikt nie postawi diagnozy, ale uważam, że jeśli wyniki badań nie wnoszą nic konkretnego do diagnozy, to warto odwiedzić psychologa albo lekarza psychiatrę, który będzie mógł postawić rzetelne rozpoznanie. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość Michał1523

Poprzez wyciszenie zmniejsza się ból pleców i wraca siła, jednak ból stawów musi mieć jakieś inne podłoże dlatego udam się do reumatologa oraz po skierowanie na rtg kręgosłupa, właśnie najbardziej obawiam się kalectwa i wielu wyrzeczeń po których zapewne będzie lepiej ale już nigdy tak jak wcześniej. Dziękuje za wszystkie rady. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...