Skocz do zawartości
Forum

Strach przed rozstaniem


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,jestem ze swoim partnerem od ponad roku.Niestety ostatnio zaszła bardzo nieprzyjemna sprawa z moja mamą.Pokłociła się z moim partnerem o wychowywanie mojej corki, Nie jest on jej bilogocznym ojcem, ale angazuje sie w jej wychowywanie, Niestety moja mama bardzo moja corke rozpieszcza, co nam sie nie podoba wyznaczamy jej pewne zasadyi granice,czego nie akceptuje moja mama. No i wlasnie oststnio była ostra wymiana słow w tym temacie. Ja mieszkam z moja mamą,nie mieszkamy z moi m partnerem osobno,bo chcemy zaoszczedzic i zaczac budowe wlasnego domu, Oststnio jegnak moj partner prze ta cala klotnie, czuje sie zniesmaczony i wcale mu sie nie dziwie,i zaniechal czestych odwiedzin.Po rozmowie z nim,stwierdzil ze ciagle mam do niego o to pretensje, ale on naparwde czuje sie teraz zle i potrzebuje czasu, nawet wspomnial o rozstaniu skoro ciagle mam do niego pretensje,Dzownimy do siebie i piszemy, alebarkuje mi jego obecnosci..powiedzialam mu o tym i tez prosilam zeby mnie zrozumial.Wydaje mi sie ze moze on chce nas zosatwic, tylko jezcze nie wie jak to zrobic.Czy moze jestem przez ta klotnie przewrazliwona i mi sie najzwyczajniej w swiecie wydaje,,,i przyjmuje juz do siebie najgorszy scenariusz..POmozcie mi prosze

Odnośnik do komentarza

Czy dorosły ,zakochany mężczyzna nie powinnien sam zaproponować samodzielnego zamieszkania zamiast rzeczywiście szukać furtki do rozstania? Przyjrzyj mu sie dobrze czy nie jest tak ,że musi być tak jak On chce.Czy pretensje mamy nie są uzasadnione?
Z twojego profilu wynika ze partner popija piwo i trzyma dyscyplinę jesli chodzi o wychowanie dziecka.Wyobrazam sobie jak pod wpływem zaczyna dyscyplinować dziecko i juz ten obraz daje mi wiele do myślenia.Nie wiem,może sie mylę ale takie są moje spostrzezenia.

Odnośnik do komentarza

Twoja matka nie powinna ingerować w wychowanie Twojego dziecka. Tym bardziej w sposób, który opisujesz tu i w innych wątkach, widać, że szkodzi tym dziecku.
Porozmawiaj z nią o tym na spokojnie, ale też stanowczo. Postaw sprawę jasno, że jesteś wdzięczna za wszelką pomoc, ale to Ty decydujesz o takich sprawach. I nie mieszajcie do tej rozmowy Twojego partnera, bo po pierwsze, będziecie skakać z tematu na temat, zamist trzymać się jednego, a po drugie, zamiast rzeczowej, wnoszącej coś rozmowy wywiąże się kłótnia.
Wyjaśniej tę sprawę, bo inaczej takie kłótnie, jak ta co tu opisałaś, będą co chwila się powtarzać.
Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale nie jesteś jedyna, jeśli chodzi o problem z babcią rozpieszczającą wnuczka. Wystarczy zajrzeć do wątku "Marudna trzylatka" z Forum Ciąża i Dziecko tutaj, żeby się o tym przekonac.
Piszą tam m.in. Aneta8719 i Maimsia, które mają bardzo podobny z tym problem. W ogóle bardzo Ci polecam przeczytanie całego wątku.

Odnośnik do komentarza

No miedzy 3 letnim dzieckiem " małym buntownikiem " a 5 letnim jest róznica.Dlatego nie wiem w czym tamte watki mogą autorce pomóc.
Czy naprawdę jesli babcia jeszcze po 20 właczy bajkę to robi dziecku wielka krzywdę ? Nie przesadzajmy.Wieksza krzywdę robią ludzie ktorzy traktuja dzieci jak zolnierzy i stosuja musztrę zamiast madrej miłosci.Nierozumiem dlaczego partner tak zdecydowanie ingeruje w wychowanie dziecka.Od tego jest matka.Wtedy uniknęliby spięc.Babci zapewne chodzi o to ze obcy człowiek probuje wychowywać jej wnuczkę i to jeszcze pod wpływem..

Odnośnik do komentarza

A jak sobie wyobrazasz to tworzac zwiazek z facetem nie bedzie on ingereowal w wychowanie dziecka?nikt jej krzywdy nie robi,bo moj partner poswieca jej naparwde wiele czasu a zasady sa zasadami...a co do babci..tak jrzywdzi ja bardzo bo podwaza moje zasady i moj autorytet w czach dziecka..a pretensje pozniej tylko sa do mnie bo jak ja ziecko wychowuje, wiec moze juz sie na ten temat nie wypowiadaj, bo zajmujesz tylko niepotrzebnie miejsce i czyjs czas

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...