Skocz do zawartości
Forum

Nieporadność życiowa i problemy na studiach


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem na studiach technicznych. Studiuję trzeci rok, jednak jestem na drugim roku - musiałam odpocząć ze względu na depresję. Obecnie niby mniej więcej wszystko zaliczam, ale na trójkach, często naciąganych. Źle się z tym czuję. Czasem myślę sobie, że na studiach zmniejszyła się w jeszcze większym stopniu moja pewność siebie, którą rzadko odczuwam. Do tego dochodzi moja małomówność. Leki, które biorę, uspokajają mnie w pewnym sensie. Dalej jestem jednak z boku, jeśli chodzi o znajomości na studiach. Mam wrażenie, że po prostu taka jestem i trudno. Inni jednak krzywo na mnie patrzą z powodu charakteru i tego, że jestem słabeuszem. Poza tym, właśnie na studiach na zajęciach praktycznych oraz w pierwszej pracy zauważyłam, jak bardzo jestem niezorganizowana. Na studiach brakuje mi wiedzy, bo na zajęcia praktyczne dostaję się jakimś cudem i później mam problem. Zawsze byłam chwalona- byłam wzorową uczennicą w liceum. Teraz to się zmieniło- jestem na samym końcu. Nawet, jeśli skończę studia, nie liczę na to, że znajdę pracę, bo przede mną będzie wiele osób z lepszym dyplomem z tej uczelni, którzy są bardziej szybcy i posiadają większą wiedzę. Nie liczę też na to, że będę kiedyś w szczęśliwym związku, bo prędzej czy później ten ktoś by się nudził w moim towarzystwie albo też denerwował się z powodu mojego niezorganizowania i nietypowego charakteru.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Kulka, ja również jestem zdania, że dobra dla Ciebie byłaby pomoc psychologa. Piszesz, że Twoim głównym zmartwieniem jest brak zorganizowania oraz problemy w relacjach interpersonalnych. To można poprawić, wypracować pewne kompetencje osobiste.
Mam także wrażenie, że zbyt surowo oceniasz siebie - krytycyzm oraz brak wiary w siebie mogą potęgować Twoje problemy.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jak w temacie... Studiuję trzeci rok, choć jestem na drugim roku, na jednej z lepszych uczelni w Polsce. Już w zeszłym roku nachodziły mnie takie myśli, aby odejść z tych studiów. Tylko, że jestem trzy lata do tyłu, jak wytłumaczę to rodzicom? Będzie awantura. Zawsze byłam pilną uczennicą, poszłam na studia i jestem przeciętna, z jednych zajęć praktycznych jestem na szarym końcu. Jeszcze gdy byłam w liceum, słyszałam, że jestem mądra. Zawsze myślałam, że mam talent do nauki. Najwyraźniej się pomyliłam. Teraz kolejny problem - nie zamierzam być na utrzymaniu rodziców i planuję zostać w mieście, ale wiadomo, trzeba mieć pracę i mieć gdzie mieszkać. A kto zatrudni flegmatycznego fobika, który jest dziewczyną wyjątkowo słabą fizycznie? Ciężko będzie z pracą, a nawet, jeśli znajdę, to nie wiem, czy będę zadowolona. To wszystko nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza

Nie kapuje... to w końcu na którym roku studiujesz na 2gim czy 3cim???zdecyduj się
Druga rzecz, możliwe, że te studia nie są dla Ciebie, poza tym nie każdy nadaję się na studia. Oprócz tego ukończenie studiów( na wg.Ciebie najlepszej uczelni w kraju) NIE gwarantuje pracy.
Trzecia rzecz to zastanów się co chcesz robić i co Cie interesuje.
Czwarta rzecz, co studiujesz???

Odnośnik do komentarza

Ze względów zdrowotnych muszę powtarzać rok. Wobec tego jestem na drugim roku studiów, ale mija trzeci rok od momentu, gdy zaczęłam studia. Myślałam, że wyrażam się dość jasno. Studiuję chemię.
Właśnie wiem, że ukończenie studiów nie gwarantuje pracy. Nie podoba mi się też fakt, że dziś prawie każdy coś studiuje. Zawsze dobrze się uczyłam, ale najwyraźniej nie nadaję się na studia.
Najbardziej lubiłam zawsze przedmioty ścisłe i języki obce. Ale w niczym nie jestem ''super dobra''.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...