Skocz do zawartości
Forum

Trudności z wyrażaniem uczuć


palkarz

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry
Mam problem z wyrażaniem uczuć. Zdałem sobie z tego sprawę na pogrzebie wujka. Gdy wszyscy płakali i mieli "szklane oczy" ja tak nie potrafiłem. Wujka znałem od dziecka, a mimo to nie uroniłem ani jednej łzy na jego pogrzebie, nie potrafiłem tak jak inni po nim płakać.

Tak samo inna sytuacja, jak np. oglądałem z rodziną jakiś horror w telewizji. Są momenty, że oni się boją, a ja nie potrafię. Siedzę i obserwuję ich przerażone miny i próbuję tak samo. I tak w sumie czynię, ale w ogóle się nie boję.

Moja dziewczyna zauważyła to u mnie. Pytała mnie często - jak to robię? Że się nie boję?

Byłem z nią nie tak dawno na skałkach. Podczas wspinaczki gdy ona się wspinała zajmowało jej to około 10-15 minut by wyjść na szczyt skały (około 40metrów wysokości), podczas gdy ja zrobiłem to poniżej minuty.

Zdałem sobie sprawę, że nie mam lęku wysokości jak inni. Mówiła - nie patrz w dól bo ci się zakręci w głowie.
Patrzyłem w dół, stałem obok krawędzi i nic.

Nie potrafię udawać tego strachu i smutku.
Zrobiłem tylko przerażoną minę i powiedziałem, że mi się w głowie zakręciło i ma rację.

Mam wrażenie, że odgrywam role teatralne niemal w każdym aspekcie życia.

Mam chyba słabe poczucie humoru, o ile w ogóle je mam. Po prostu śmieję się gdy inni się śmieją, jak opowiadają jakiś dowcip itd.

Nie mam żadnych złych dni jak inni. Żadnych depresji, napadów agresji czy szału.

Przed egzaminami na studiach nigdy się nie stresuję, nawet jeśli nie jestem nieprzygotowany lub jakiś obleję.

Świetnie też kłamię, do takiego stopnia, że potrafię okłamać każdego na każdy temat.

Dziewczyna jest praktykującą katoliczką, czasem się jej pytam (chodzimy razem do spowiedzi) jakie grzechy popełniła. Bo tak naprawdę nie czuję się, jakbym zrobił coś złego lub miał z czego się spowiadać. Po prostu mam listę "standardowych" grzechów, które mówię podczas spowiedzi i tyle w sumie. Też nie czuję specjalnej potrzeby się spowiadać jak ona.
Ale nie mam nic przeciwko temu by udawać dla niej te grzechy, by było, nie wiem, normalnie?

Czy jest coś ze mną nie tak?
Napisałem ten temat bo tak poleciła mi moja koleżanka (ma depresję, chłopak z nią zerwał) i powiedziała, że na takim forum uzyskam odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza

palkarz

Rodzicie powiedzieli żebym sobie znalazł dziewczynę bo każdy w moim wieku już powinien mieć, to sobie znalazłem.

Oo. O sprawach powinieneś decydować sam. Moim zdaniem zrobiłeś duży błąd, że posłuchałeś rodziców. To Tobie powinno zależeć na związku z dziewczyną, a nie rodzicom. Nie powinieneś też jej okłamywać w żadnej sprawie.

palkarz
Co do niej czuję? Nie specjalnie potrafię nazwać tego co do niej czuje. Zaspokaja mnie seksualnie. Tyle mi przychodzi do głowy.

To wygląda tak, jakbyś jej nie kochał. Jeśli to rodzice chcieli tego związku, a nie Ty, to chyba nic dziwnego.

Ten Twój brak smutku, stresu, strachu według mnie nie jest normalny. Zwłaszcza, jeśli chodzi o ten lęk wysokość. Jego brak może być niebezpieczny na dłuższą metę.

Odnośnik do komentarza

franca
Oo. O sprawach powinieneś decydować sam. Moim zdaniem zrobiłeś duży błąd, że posłuchałeś rodziców

Nie miałem nic przeciwko posiadaniu dziewczyny. A jeśli przy okazji rodzice są zadowoleni to w czym problem?

franca
To wygląda tak, jakbyś jej nie kochał. Jeśli to rodzice chcieli tego związku, a nie Ty, to chyba nic dziwnego.

Nie powinieneś też jej okłamywać w żadnej sprawie.


Ona nie ma ze mną żadnych problemów, jest jej ze mną dobrze, a ja nie przyszedłem tutaj rozmawiać o niej.
Trochę odbiegasz od tematu.

Odnośnik do komentarza

Witam,
Palkarz zastanawiałeś się, skąd się wzięły moje pytania. A mianowicie podejrzewałam, że Twój problem z wyrażaniem uczuć może wynikać z aleksytymii. Jednak aleksytymicy nie potrafią marzyć, mają bardzo ubogie fantazje lub wręcz ich brak. Pisząc "wczuwanie się w uczucia innych" może źle się wyraziłam - chodziło mi o zdolność do empatii.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...