Długotrwały brak miesiączki i strach przed wizytą u lekarza

[Gość Ona8686]

Witam,
urodziłam 2 dzieci drogą naturalną przy czym drugi poród był bardzo ciężki i po połogu nie poszłam już do ginekologa. Na początku ze strachu przed lekarzem (jak wspominałam poród był bardzo trudny, zraziłam się mocno do personelu medycznego z lekarzem włącznie) i wstydu, bo uważałam, że zostałam za mało pozszywana (tylko 3 szwy i tylko tam gdzie nacinali a nie tam gdzie samo popękało) i "wyglądałam" tam okropnie a później odkładałam, bo brak czasu, bo.. zawsze jakaś wymówka się znalazła. W między czasie rozpadł się mój związek, pojawiły się inne problemy i tak oto od 5 lat nie byłam u ginekologa. Dodatkowo w tamtym czasie doszło jeszcze coś co sprawiło, że wręcz znienawidziłam swoje "kobiece miejsca". Nadal martwię się że źle wyglądam i bardzo nie lubię "siebie", ale jest coś czym martwię się bardziej. Po połogu dostałam miesiączkę jeszcze 2 razy normalnie (w moim przypadku 28-36dni to norma) a później cykle zrobiły się bardzo rzadkie.
Na początku dostawałam jeszcze co 3-4 miesiące, później mniej więcej co pół roku i teraz od prawie półtora roku nie miałam miesiączki ani raz.
Nie jestem w ciąży - obecnie prawie nie współżyję a jeśli już to zawsze z zabezpieczeniem.
Wiem, że mogę być chora, chociaż możliwe, że nie mam miesiączki z powodu nie leczonej niedoczynności tarczycy, ale i tak wiem, że w końcu będę musiała kiedyś pójść. Jak się przełamać? Jak wytłumaczyć lekarzowi z czym przychodzę? Boję się bólu podczas badania, boję się samego widoku lekarza i boję się, że ucieknę jak tylko wejdę do gabinetu albo nie będę potrafiła się nawet rozebrać.

[Khaleesi]

Bardzo Ci współczuję, że tyle przeszłaś. Najlepiej zrobisz jak popytasz na początku swoje koleżanki, o ich ginekologów, który jest miły i delikatny. Potem wybierz tego który najlepiej Ci odpowiada. Jak do niego pójdziesz, to na początku wszystko mu wyjaśnij, powiedz jak przebiegał ostatni poród i że masz wrażenie że Cię źle zszyli. On to zrozumie i powinien być wtedy bardziej delikatny.
Do ginekologa musisz iść, może da się naprawić to co spieprzyli tamci lekarze.