Ciągłe kłamstwa w internecie

[Gość czerwonowłosa]

Hej, jestem Ola i mam 13 lat. W necie zawsze mówie prawde, to znaczy...czasami zdarzało się chłopakom kłamać. Ale teraz...Od wczoraj podaje się jako nijaki szesnastoletni Karol i poznałam taką piętnastoletnią Martynę (jako on) i cały czas kłamie i wysłałam jej zdjęcie jakiegoś ciacha z nk. Ona się we mnie zakochała, a ja udaje że zakochałem się w niej. I flirtujemy aż iskrzy. Na początku wydawało się to fajne...No właśnie...Na początku. Niby mam takiego przyjaciela Dylana i zrobiłam tak że znowu jako ja wczoraj do niej napisałam i napisałam jako ten Dylan że Karol popełnił samobójstwo, jest nieprzytomny itp. i jak źle jest z nim. A ona mówi: boże...ale ja go kocham, bez niego moje życie nie ma sensu! I mówiła że jak nie przeżyje to się potnie i że ma żyletke w ręce. No to napisałam że żyje. Później jako Karol kilka minut z nią pisałam i mówiłam że wszystko dobrze. Ona nawet podała mi swój adres! Dobra więcej nie pisze...wiem że jestem na maksa głupia i zakręcona, ale...mam nauczkę!!! Proszę głupie komentarze zachować dla siebie. Proszę o pomoc!!! Wyznanie prawdy nie wchodzi w grę. Ciągle czuję się jakbym była w jakimś transie, żyła tylko w wirtualnym świecie. Najgorsze jest to że nie wiem czy płacze, czy się potnie...Co mam zrobić, wiem że jestem głupia, już nigdy tak nie zrobie, proszę pomóżcie!!!

[Gość czerwonowłosa]

I nie mogę o tym nikomu powiedzieć...

[Krzysztof.W]

Niestety 13lat Ciebie nie chroni, pora nauczyć się odpowiadać za czyny i ponosić konsekwencje za swoje kroki. Nie chcesz głupich komentarzy a co rozpłaczesz się? A może wolisz, by dziewczyna przez Ciebie podcięła sobie żyły? obudź się dziewczyno i wypij mleko zanim wykipi, przyznaj się, przeproś i poproś o wybaczenie. W życiu realnym poszukaj czegoś jeśli tak uwielbiasz te jazdy adrenalinowe, w czyiś uczuciach nigdy ich nie szukaj.

[franca]

Zgadzam się w pełni! Jak można sie tak bawić czyimis uczuciami?? Ktoś, kogo znasz z internetu, to taki sam człowiek, jak każdy inny, i tak jak z innymi, z nim tez powinnas się liczyć. Racja, skoro oszukałaś tę dziewczynę, skrzywdziłaś ją, to teraz ponieś tego konsekwencje. Weź odpowiedzialność za to, co zrobiłas, przyznaj się do tego, przeproś, i może gdy ta dziewczyna w końcu dojdzie do siebie, to Ci wybaczy i sie pogodzicie. I nie rób na drugi raz nikomu takiego świństwa.

[z-doświadczenia]

Witaj,
nie będę Cię krytykować, bo błędy się popełnia, ale nie możesz tego tak zostawić. Jest kilka wyjść:
1. Przestaniesz się do niej odzywać, pisać. Skutki- dziewczyna myśli, że chłopakowi się coś stało. Załamuje się, zamartwia lub zapomina.
2. Opowiesz jej prawdę, przeprosisz. Skutki- możliwe, że Cię opieprzy, będzie zła, zraniona, ale niczego sobie już nie zrobi.
Więc? Bardzo Cię proszę tylko już dalej w to nie brnij. Nie zostawiaj tej dziewczyny tak bez wyjaśnień. Tu nie chodzi o to czy wyjdziesz na wredną, ale o jej uczucia bądż nawet życie. Możliwe, że się załamie jak dowie się prawdy, poczuje się oszukana, ale przynajmniej nie będzie siebie o to oskarżać, tak jak by się oskarżała w przypadku jego "śmierci". Myślę, że zrobisz to co powinnaś.
Pozdrawiam

[Brawurka]

Głupie komentarze prosze zachować dla siebie???? A to co Ty robisz głupie nie jest. Ja rozumiem masz 13 lat ale to co zrobiłas było bardzo głupie, dziecinne i po poprotu chamskie.... jak byś się poczuła jak ta dziewczyna naprawdę coś by sobie zrobiła? Byłbaby to Twoja wina....

[Gość czerwonowłosa]

Wyznałam prawdę przykrywając ją kolejnym kłamstwem. Bałam się jej reakcji, ale już jest okey. Najważniejsze że jest dobrze. Ufff...

[franca]

Hmmm... Nie wiem, jak można by to

~czerwonowłosa

Wyznałam prawdę przykrywając ją kolejnym kłamstwem.

rozumieć...:o
Mam nadzieję, że ona już zna prawdę, wie, kim w rzeczywistości jesteś. I że rzeczywiście wszystko jest okey.

[Gość czerwonowłosa]

Hey, sorki że nie napisałam wcześniej. A jednak...Wyznałam jej calutką prawdę. I teraz...jesteśmy przyjaciółkami! Nawet się nie obraziła. Jestem taka szczęśliwa! Ona jest naprawdę super!!!! :)

[franca]

No widzisz, dobrze, że powiedziałaś jej całą prawdę. Ona rzeczywiście musi być super, skoro tak łagodnie potraktowała to, co zrobiłaś, i jeszcze do tego sie z Tobą przyjaźni. Dobrze, że to doceniasz. Mam nadzieję w takim razie, że Wasza przyjaźń okaże się być z tych na całe życie. :)

[Gość czerwonowłosa]

franca, dzięki wielkie ;-)
mam nadzieję ^^

[franca]

Spoko, i powodzenia! :)