Skocz do zawartości
Forum

Zapamiętywanie złych zdarzeń


Gość said

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mój problem polega na zapamiętywaniu złych zdarzeń, te największe z przeciągu ostatnich 10 lat jestem w stanie sobie przypomnieć w każdej chwili, gdy sytuacja jest podobna (do jednego ze zdarzeń) zaraz przychodzi mi na myśl owe złe wspomnienie. Szczególnie pamiętam te, kiedy było mi bardzo wstyd. Dobrych wspomnień tak łatwo nie udaje mi się zapamiętać. O tych złych często sobie przypominam i trochę mnie to "przygasza". Niektóre to błahostki, kiedy np. na pewnej uroczystości wylał mi się szampan, ale czułem wtedy wstyd. Jednak największy problem mam z inną sytuacją, kiedy byłem jeszcze bardzo mały, chyba jeszcze przed przedszkolem... Bylem w kościele, trwała msza, siedziałem z przodu na ławce przeznaczonej dla najmłodszych, źle się poczułem, postanowiłem szybko wyjść, jednak w połowie zwymiotowałem, było mi strasznie wstyd, nie wiem dlaczego tak źle się poczułem, może jakiś wirus... Pamiętam ten wzrok, to uczucie, co zrobiłem - teraz, nie zawsze, ale gdy jestem bliżej ołtarza przypomina mi się ta sytuacja i pojawia się lęk, że mogłoby się coś takiego znów wydarzyć, kilka razy zrobiło mi się z tego powodu słabo. Niedługo odbędzie się uroczystość, kiedy będę musiał być blisko ołtarza, i trochę się tego obawiam, choć wiem że nie ma czego, ale jednak lęk jest.

Odnośnik do komentarza

Nasze umysły zapamiętują w większości przypadków te złe wydarzenia, te miłe są szybko wymazywane z naszej pamięci. Może dlatego, że poczucie wstydu, strachu pozostawia piętno na nas bardziej niż poczucie szczęścia, radości.
Nie wiem czy to normalne zachowanie czy nie, ja mam tak samo.
W wielu przypadkach przypominają mi się te najgorsze rzeczy, nawet kto coś powiedział, jak byłam w podstawówce i jak się czułam. Potem rozkładam to na czynniki pierwsze, myślę o tym, drążę temat. Często wracają we wspomnieniach te złe rzeczy.

Odnośnik do komentarza

Witaj,
dobrym sposobem na poradzenie sobie z tego typu lękami jest po prostu uświadomienie sobie, że to przeszłość, niewinny przypadek czy pech. Nie musi to oznaczać, że zawsze tak będzie. Złe uczucia, wstyd i strach bardzo niszczą psychikę, człowieka. Trzeba je zatłumić tymi dobrymi rzeczami. Pomyśl sobie, że teraz przy ołtarzu będzie inaczej, że już nie jesteś dzieckiem, że masz nad tym wpływ, że kontrolujesz sytuację. Nikłe są szanse, że przeżyjesz deja vu i całą tą sytuację drugi raz. Ty masz na to wpływ. W chwili lęku pomyśl sobie o tym, pomyśl że gorzej już nie będzie.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...