Skocz do zawartości
Forum

Na czym polega terapia behawioralna?


Gość pola25

Rekomendowane odpowiedzi

Ile trwa terapia zależy od postępów. Postępy zależą od Ciebie, od psychologa, od tego, co się dzieje wokół. Nigdy się nie da określić ile będzie trwała terapia. Jak ktoś Ci mówi, że za 2 lata na bank będziesz zdrowa to kłamie.
Behawioralna tym się wyróżnia, że skupiasz się na tym co się dzieje, na objawach swojej choroby i uczysz się je zaleczać. Tłumaczą Ci, co się dzieje w Twoim mózgu i dlaczego. Masz często "prace domowe", musisz obserwować swoje odruchy itd. Jest ona jakby przeciwieństwem słynnego cofania się do dzieciństwa i wałkowania czemu mamusia nie chciała Ci kupić wymarzonej zabawki. Przynajmniej tak to wyglądało z moją terapeutką.

-------Akceptuj, czego nie możesz zmienić! Zmieniaj, czego nie możesz zaakceptować!-------

Odnośnik do komentarza

Pani ekspert, Przedmówca a nie przedmówczyni, ale wybaczam :P
Pola, jak chcesz porozmawiać, o sprawach "zaległych", to prawdopodobnie najlepszą formą terapii, będzie psychodynamiczna - to taka zupdate'owana forma psychoanalizy, którą wymyślił Freud, pewnie kojarzysz tego pana :)
A, jeśli można spytać, z jakimi problemami walczysz?

-------Akceptuj, czego nie możesz zmienić! Zmieniaj, czego nie możesz zaakceptować!-------

Odnośnik do komentarza

Ogólnie to z problemami emocjonalnymi tłumionymi z przeszłości, sprawami nierozwiązanymi, ciągnę za sobą wiele trudnych doświadczeń, które zniechęcają mnie do życia i powodują lęk przed przyszłością. Trudno mi funkcjonować w społeczeństwie, szukam na siłę zainteresowania swoją osobą, mam w sobie takie zagubione dziecko...;/ Głównie w wieku dojrzewania działo się najwięcej (problemy z rodzicami, w szkole, z otoczeniem, zaburzenia odżywiania) a samookaleczenia już na studiach i zażywanie tabletek z kodeiną, przejawiały się też myśli samobójcze. ale też np. w szkole podstawowej bo byłam nieśmiała, lękliwa i dokuczano mi. Ale też jestem nadpobudliwa i miewam głupawe pomysły nieadekwatne do wieku. W młodości się też nie mogłam wyszaleć bo byłam strasznie trzymana i narzucano mi co mam robić a mało co mogłam sama decydować o sobie;/. Mam niską samoocenę, jestem wrażliwa na krytykę i drażliwa. Dużo by tego jeszcze pisać ale to tak w pigułce.

Odnośnik do komentarza

Wlasciwie to nie wiem czemu przerwalam, moze nie chcialam opowiadac komus o moich problemach, moze nie chcialam zeby to wygladalo tak ze pokaz rece, nie ma nic nowego, ok jest wporzadku.. Terapia sama w sobie nie byla zla, musialam cos tam wypelniac, a potem sie urwalam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...