Damski wytrysk

[Gość kasiaa20]

Gdy kocham się z partnerem albo gdy on mnie piesci to po pewnym czasie czuje się jakbym miała pełny pęcherz i zawsze wtedy idę do toalety, ale wtedy to uczucia mija. Zastanawiam się czy to moze być damski wytrysk? To uczucie pojawia się przy pełnym podnieceniu, kiedy jest mi juz naprawdę dobrze. Tylko nie moge się przemoc i jakoś pociągnąć tego dalej, zawsze przerywam i przez to nie moge osiągnąć orgazmu :/ doswiadczylyscie kiedyś moze czegoś takiego? Zastanawiam się czy to na pewno to czy moze mam jakieś problemy z pęcherzem.

[Hakownica]

z twoim pęcherzem jest wszystko ok :)
jesteś o krok od damskiego wytrysku. Jeżeli udało by Ci się zwalczyć chęć pójścia do toalety i po prostu dać ponieść się chwili to czeka Cię niezłe trzęsienie ziemi :)
Moja żona też nie mogła się przemóc ale jak już jej się raz udało to była wniebowzięta :)

[marnośćnadmarnościami]

piękna sprawa :) daj się ponieść, a zobaczysz - doznania własne oraz reakcja partnera - bezcenne ;)

[Gość Daffne]

ja mam czesto ze przed i troche po orgazmie mam ucisk na pecherz ale to nie jest mocz bardziej skurcze :)

[cossi]

pomozcie prosze.. czy mozliwe, aby do takiego wytrysku doszlo u kobiety podczas normalnego seksu??? Mam dylemat, poniewaz kilka razy niby do tego doszlo...
natomiast ja po tych chwilach rozkoszy mialem na "moim sprzecie" jak gdyby luszczacy sie juz suchawy lakier..

Czy po prostu kogos zaliczyla przede mna???

[cossi]

naprawde Nikt nie moze pomoc ad moj ostatni wpis tutaj???

Kolejne pytanie, czy jesli kobieta jest w fazie owulacji.. mozliwe aby w czasie seksu wydzielala cos konsystencji podobnej do meskiego nasienia, co mialem na dolnej czesci czlonka po ostrym seksie, ale jeszcze przed moim wytryskiem???

[Hakownica]

o ile dobrze pamiętam to podczas owulacji (czyli mniej więcej w połowie miedzy miesiączkami) śluz powinien być przeźroczysty i śliski bo ułatwia zapłodnienie im bliżej miesiączki robi się bardziej biały, kleisty i przypominający spermę
odpowiadając na wcześniejsze pytanie to tak możliwe jest żeby dziewczyna doszła do wytrysku przy normalnym seksie (w odpowiednich pozycjach celujących w punk G) ale jest to bardzo trudne

[cossi]

dzieki Hakownica :-)

jednakze tydzien temu przed "akcja" wyciagnela po baletach tampon (zalozony niby pod pretekstem, ze ostatnie dni okresu i aby czasem sie nie pobrudzic) ale po harcach ani my ani posciel nie bylismy brudni.. natomiast dokladnie tydzien po tamtych harcach (jednoczesnie minimum siedem dni jak po okresie nie bylo juz zadnego plamienia) miala miejsce owulacja.. kochalismy sie klasycznie i przed moim strzalem musialem zalozyc gumke.. i na sobie od spodu tuz nad moszna mialem cos, co przypominalo meskie nasienie, natomiast Pani powiedziala, ze to wlasnie z niej.. a w czasie akcji jeszcze zaplakala, ciekawe dlaczego???

[cossi]

aha natomiast wracajac do wczesniejszego dylematu.. to ze tuz po akcji mam na sobie cos, co przypomina luszczacy sie lakier.. czy mozliwe aby jej "soki" tak szybko tracily wilgoc i wysychaly, czy to raczej meskie nasienie po powiedzmy godzinie czy kilku godzinach???

[Hakownica]

oj cossi szczerze mówiąc ciężko mi troche odpowiadać na Twoje pytanie bo widzę że podejżewasz swoją partnerkę o zdradę
Stąpamy w tym momencie po kruchym lodzie a nie chciał bym żeby moje słowa przyczyniły się do tragedii
Moim zdaniem ten łuszczący lakier to śluz twojej Pani a tak szybko wysycha bo Twoje ciało po prostu szybko wchłania wilgoć. Ja też tak mam że po chwili po wyjęciu robi się taka krucha błonka. Gumek nie używam od dawna bo z żoną wolimy bez ale z tego co pamiętam to też czasami sie zastanawiałem czy gumka pekła czy to jej śluz. Wydaje mi się zatem że to coś co przypomina sperme spowodowane jest przez prezerwatywy.
Mam nadzieje że się nie mylę :)
I życzę powodzenia :)

[cossi]

znowu podziekowania, jednakze zapomnialem wspomniec o kluczowym argumencie.. pamietam jak dzis, ze pewnego razu chcialem sie wziac do ustnej roboty i tuz po tym jak poczulem dziwnie nieswiezy zapach wziela rekoma pociagnela moja glowe do gory do swojej twarzy i klasycznego ukladu.. ja niestety mam opozniony zaplon i przyszlo mi to na mysl pare godzin po akcji.. a byla w moich oczach naprawde najbardziej nieskazitelna kobieta na ziemii..

[cossi]

z kolei wracajac do tego luszczacego lakieru.. powtarzalo sie to na przestrzeni jakichs 6ciu miesiecy moze 3-4 razy, a teraz po czy w trakcie owulacji nic takiego nie bylo.. aha tylko na przestrzeni tego polrocza stosowane byly tabletki antykoncepcyjne, a teraz od kilku miesiecy juz nie..

[franca]

Cossi, błagam Cię... DLACZEGO jesteś z kobietą, której nie ufasz? Albo zacznij jej ufać, albo od niej odejdź. W innym wypadku nie widzę sensu, żebyś dalej to ciągnął.

[Hakownica]

Franca ma racje
Jeżeli jej nie ufasz to będziesz się gnębił a przez to i tak pewnikiem związek się rozpadnie bo będą niedomówienia i niejasności. Wyjaśnij tą sprawę ze swoją dziewczyną i zaufaj jej odpowiedzi bo związek bez zaufania naprawdę nie ma sensu. Zaufanie to podstawa. A co do nieświeżego zapachu to może po prostu była świadoma tego że higiena tego miejsca pozostawia troszkę do życzenia w tym momencie i się źle z tym czuła.

[dadaaria]

ja zawsze muszę się wykąpac przed seksem bo higiena to podstawa nie lubie np seksu jak wracam z imprezy do domu i od razu. Najpierw prysznic to podstawa ale wiadomo np w lecie czlowiek bardziej sie poci, jest wiecej wydzieliny itp to jakis zapach moze byc dlatego warto nosic ze soba np wilgotne chusteczki do hi8gieny intymnej aby sie przetrzec

[cossi]

tez tak zawsze staram sie robic od kiedy pamietam.. ale wowczas z tym zapachem Pani byla jeszcze w pidzamie nocnej.. a z pewnoscia zapach nie byl spowodowany przez siusianie..
z tym sam wtargnalem w toksyczny uklad, wiec do nikogo nie moge miec pretensji, tylko ze w tych kwestiach zawsze bylem z Pania szczery az do bolu.. niestety okazuje sie, ze raczej bez wzajemnosci..

[franca]

cossi

z tym sam wtargnalem w toksyczny uklad, wiec do nikogo nie moge miec pretensji, tylko ze w tych kwestiach zawsze bylem z Pania szczery az do bolu.. niestety okazuje sie, ze raczej bez wzajemnosci..

No widzisz, sam przyznajesz, że jesteś w TOKSYCZNYM układzie. Jeśli więc taki jest, to po co w nim tkwisz? Tak jak Hakownica napisał, gnębisz się w ten sposób. Myślę, że masz znacznie poważniejszy problem niż ten, to, o czym na początku pisałeś, i bardziej on pasuje do Forum Psychologia, niz do Forum Seks.

[Gość Patusiak09]

infekcja wywołuje brzydki zapach ale dziwne ze sama nie zaczela sie zastanawiac czemu tak brzydko pachnie

[cossi]

infekcje badz tez sperma innego kolesia..

[marnośćnadmarnościami]

cossi

infekcje badz tez sperma innego kolesia..

Ty już przecież Ją oceniłeś i masz swoje zdanie, którego nie zmienisz. mam wrażenie, że wszystkie objawy i sytuacje podciągasz pod to, że na pewno doprawiła Ci rogi. to po co pytasz o opinię na forum? bo nie bardzo rozumiem...

[franca]

Cossi, czy to nie jest przypadkiem ta sama kobieta, o której wcześniej pisałeś? Ta, co przyjmuje w swojej sypialni zarówno męża, jak i jego braci, znajomych, i tak dalej... I co Ciebie też oszukała?

[cossi]

niestety Franca ale ta sama.. chyba osaczyla mnie na dobre :-( bo wyjatkowo trudno to zakonczyc..

[franca]

Ojej... Współczuję Ci...:((( Pamietam też, że pisałeś, że zżyłes się z jej dziećmi... Czy to jest tak, że boisz się to zakończyć z obawy przed urtaty kontaktu z nimi? Czy chodzi raczej o pewne uzależnienie emocjonalne od niej, o to, że czujesz się z nią zbyt mocno związany, aby odejść?

[cossi]

Nigdy nie sadzilem, ze bylbym zdolny pokochac nie moje dzieci, zwlaszcza mlodszego chlopca, ktory odwzajemnil to uczucie.. Powoli ale wreszcie uswiadomilem sobie, ze to nie ma sensu, poniewaz to dzieci na tym najwiecej traca i jakby nie bylo to im wyrzadza sie w ten sposob najwieksza krzywde.. Nie mam na to dowodow, ale raczej Syn nie jest dzieckiem jej meza, o czym on niestety nie wie..
Temat zamkniety, poniewaz ja osobiscie caly czas wierzylem w jedno wielkie klamstwo, a trafilem po prostu na profesjonalistke w te klocki i bylem dla niej wylacznie odskocznia, zabawka..

[Gość Nefrete]

Współczuje Ci .... ale masz rację dzieci zawsze na takich grach cierpią najbardziej...