Skocz do zawartości
Forum

Czerwone pęcherzyki na twarzy


Gość Daria89

Rekomendowane odpowiedzi

Daria :) Stosuje twoją kuracje i jest coraz lepiej :) tylko na mnie rozex nie wpłynął może dlatego, że stosowałam emulsje a nie żel. Do antybiotyku TETRALYSAL stosuje żel DIFFERIN .
Mam pytanie brałaś antybiotyk 150 czy 300 mg ? Jak dawkowałaś ?
Dzięki pozdrawiam ! :)
PS. Jestem Ci cholernie wdzięczna !

Odnośnik do komentarza

Witaj Reggusia!

Ja jestem wdzięczna Pani Dermatolog :) Ale cieszę się, że u Ciebie również jest poprawa! Ja już zapomniałam o problemie, ale muszę przyznać, że teraz dokucza mi sucha skóra w tych miejscach. No ale tłusty krem i jest ok :)
Po Rozexie zauważyłam efekty dość późno, jak już wysypka minęła i zostało samo zaczerwienienie. Wtedy smarowałam i smarowałam aż przeszło :D Tetralysal miałam 300 mg. Dostałam 3 opakowania. Pierwsze miałam po 2 tabletki dziennie ( rano i wieczorem ), a dwa pozostałe po 1 tabletce ( zazwyczaj brałam na wieczór ).

Pozdrawiam!

PS. A na potwierdzenie skuteczności kuracji wklejam zdjęcie zrobione przed momentem, oczywiście bez makijażu :)

monthly_2014_01/czerwone-pecherzyki-na-twarzy_1429.jpg

Odnośnik do komentarza

Daria ! Patrząc na Twoją buźkę jestem pełna nadziei, że moje dziadostwo też niedługo już zejdzie :) Najważniejsze, że nie mam już pęcherzyków, biorę antybiotyk, i nawilżam zaczerwienione miejsca. Każdego dnia widzę krok do przodu i po pół roku walki wreszcie (odpukać) sukces i ogromna ulga !
Dziękuję :*

Odnośnik do komentarza

Ja od poniedziałku zaczynam kuracje Darii:).Z jednej str jestem pełna nadzieji,męczę sie juz z tym ponad 10 lat,ale żaden lekarz nie przepisał mi nigdy antybiotyku.Natomiast z drugiej str nie chce się nakręcać,przeszłam juz tyle badań i maści,że czasem mam wrażenie,że już mi nic nie pomoże:(. Najgorszemu wrogowi nie życzę takiego cholerstwa na twarzy,ale też ciesze sie,że jest ktoś taki kto również ma taki problem,bo może dzieki temu uda mi się tego pozbyć :)
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

hmmmmm Mojej mamie nawet babka w aptece powiedziała,że trzeba unikać nabiału:/.Teraz mam schizy,bo nabiał jem minimum dwa razy dziennie:/.Czyli ty sobie piłaś normalnie kawe z mlekiem,jadłaś jogurty,sery itd??Kurcze dziwne to jest dla mnie,bo w ulotce pisze,ze mozna te tabletki popijac nawet mlekiem,a w necie jest mnóstwo wzmianek o tym żeby nabiału unikac:/.Trzymajcie kciuki,bo od poniedziałku zaczynam kuracje:) niech moc bedzie ze mną:D

Odnośnik do komentarza

Jadłam tak jak zawsze. Codziennie latte, jogurt, często też jajka. Na nic nie zważałam, bo nawet nie wiedziałam, że mam uważać na cokolwiek. Jak coś się będzie działo to udaj się wtedy do lekarza. Mi nic nie było. Nie odczułam, że brałam jakikolwiek antybiotyk. Nawet nie miałam żadnej osłony. Zdawaj relacje jak idzie!

Reggusia na Twoje relacje także czekam!

Powodzenia dziewczyny!

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki ! :)
Wstawiam zdjęcia, co prawda nie jestem wyleczona do końca, ale efektami warto sie pochwalić :)
Pierwsze dwa zdjęcie są z podkładem, bo tych bez podkładu drastycznie wysypanych z samego początku niestety nie udało mi się zachować :( Jestem bardzo ciekawa co napiszecie.
Jeżeli uda mi się wyleczyć całkowicie wysle zdjęcie całej buzi ! :) Daria powiesz mi czy i Ciebie wyglądało to podobnie?
Pozdrawiam ! ;*

monthly_2014_01/czerwone-pecherzyki-na-twarzy_1465.jpg

monthly_2014_01/czerwone-pecherzyki-na-twarzy_1466.jpg

monthly_2014_01/czerwone-pecherzyki-na-twarzy_1467.jpg

monthly_2014_01/czerwone-pecherzyki-na-twarzy_1468.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny powiedzcie mi prosze po jakim czasie widziałyście pierwsze efekty??.Tabletki doszły do mnie wcześniej i od czwartku biore tetralysal 2 razy dziennie plus na noc smaruje buzie rozexem,całkiem odstawiłąm elidel,ktory stosowałam jakieś 7 lat.Niestety jestem z dnia na dzień coraz mocniej wysypana:(mam juz całą buzie zajeta tymi ochydnymi krostami:( juz nawet pod oczami to mam:(

Odnośnik do komentarza

Hej, witam was dziewczyny :)
Mam ten sam problem. Czytałam wasze wypowiedzi kilka razy i nie mogę zebrać tego wszystkiego w całość... Daria89 czy podałabyś mi nazwę tych cudownych specyfików których używasz aktualnie i pomagają Ci? Męczę się z tym od około pół roku i nie wiem czy czekałam na cud?! Stosowałam jedynie elocom, bo ten tylko steryd miałam w domu... Owszem schodzi po tym ale wraca. 5 lutego jadę pierwszy raz do dermatologa. Przestałam tym smarować żeby wyszło mi dużo aby dermatolog widział co mam na twarzy. Jednak boję się że nie zacznie działać od razu. A ja potrzebuję porządnej kuracji... Obawiam się początkowego zlekceważenia sprawy, a nie mogę równiez sama narzucać co ma mi zapisać bo jak powiem że wyczytałam to w internecie, lekarz mnie wyśmieje.
Czy Twoje leki są na receptę?
Już mam tego dosyć!
Pozdrawiam,
Vercia333

Odnośnik do komentarza

Witaj Vercia!

NIE SMARUJ BUZI STERYDEM! to tak na początek :) zawsze będzie wracać w większej ilości..
Zacznę od początku... Jak zapewne widziałaś na pierwszej stronie dodałam zdjęcie ja wyglądała moja wysypka. Po kilku nieudanych próbach leczenia drogimi maściami i wizytami na NFZ u 2 dermatologów zdecydowałam na wizytę prywatną. Wyczytałam pozytywne opinie, więc poszłam. Pani mnie wysłuchała i od razu stwierdziła TRĄDZIK RÓŻOWATY. Powiedziała, że widać na pierwszy rzut oka i dziwi się, że nikt tego nie stwierdził. Przepisała mi antybiotyk ( na receptę oczywiście ) TETRALYSAL 300mg , który stosowałam przez ok 3 m-ce ( 3 opakowania ), żeby pozbyć się zaczerwienień dostałam maść ROZEX do smarowania na noc. Oprócz tego rano smarowałam buzię ( w sumie do dziś używam ) krem robiony na receptę na bazie wazeliny - bardzo mocno natłuszczający. Pierwsze efekty - zanik tej cholernej wysypki zauważyłam po zjedzeniu pierwszego opakowania, dość długo utrzymywało mi się zaczerwienienie ale uparcie smarowałam ROZEXEM. Dziś nie mam śladu :)
Jak trafisz na kompetentnego lekarza to Cię nie wyśmieje tylko wytłumaczy co i jak :)
Trzymam kciuki za Ciebie!!!
Powodzenia i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, nawet nie wiesz ile dla mnie znaczy. Zobaczymy co powie mi w środę pani dermatolog... Dam znać :)
A czy jest możliwość, żebyś podała namiar tej cudownej pani dermatolog która stwierdziła Ci ten trądzik i naprawdę zaczęła działać :)?

Odnośnik do komentarza

Mi ROZEX pomaga bardziej teraz, ale na początku przy antybiotyku najbardziej pomagał mi żel DIFFERIN .

Faktycznie zdjęcia, które wcześniej wstawiłam byłby małe, może na tych będzie to bardziej widoczne. Ja jestem przy braniu 3opakowania i na prawdę widzę różnice, przy pierwszym opakowaniu używałam Differin a kiedy zobaczyłam poprawę przerzuciłam się na ROZEX. Na zdjęciach tego nie widać, ale moja wysypka była wręcz identyczna, kiedy patrzyłam na zdjęcie Darii widziałam swoją twarz, tutaj mam podkład więc wygląda to tak jak wygląda.

Pozdrawiam Was dziewczyny! Mam nadzieję, to dziadostwo nigdy nie wróci (odpukać w niemalowane) i że wszystkie się tego pozbędziemy na zawsze.

monthly_2014_01/czerwone-pecherzyki-na-twarzy_1505.jpg

monthly_2014_01/czerwone-pecherzyki-na-twarzy_1506.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
U mnie buzia jest już całkowicie gładka.W niedziele mialam kryzys,cała buzia wysypana,ale potem z dnia na dzien bylo duzo lepiej,a dzisiaj nie mam juz ani jednej czerwonej kropeczki :).Co prawda w miejscach gdzie bylo to najbardziej zaostrzone( okolice nosa,broda,konciki oczu)widze,ze wysypka jeszcze czaji sie pod skóra,sa to takie lekko chropowate miejsca widoczne tylko pod słońce.Skończyłam pierwsze opakowanie,od dzisiaj będę brała po jednej tabletce.Dodatkowo przemywam twarz wodą z aloesem.Jestem przeszczęśliwa,ale kamień z serca spadnie mi dopiero wtedy kiedy odstawie wszystkie leki,a to dziadostwo nie powróci.Niestety za każdym razem wracało:/.Od paru lat raz na jakiś czas przeszukiwałam internet żeby coś na ten temat znalezć.Nic nie było.Gdybyś Daria nie dodała tego zdjęcia to pewnie nie podjeła bym kolejnej próby walki z tym ustrojstwem:).Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość reggusia21

(Będzie to dość drastyczne)
Na początku chodziłam do dermatologa, ale nic mi nie pomagało, pierwsza taką wysypkę miałam 4lata temu, ale nikt nie zdiagnozował tego jako trądzik różowaty. Całkowicie niekompetentny dermatolog przepisał mi silny antybiotyk na trądzik pospolity (jedyne co pamietam, to że były to różowe tabletki, nazwy niestety nie) brałam to mimo silnego bólu brzucha (z każdą wizytą widziałam coraz większą bezradność dermatologa) dopóki Pani w aptece obok przychodni nie powiedziała "Ten lekarz chyba zwariował, wszystkim przepisuje to samo i już brakło mi tego leku".
Brałam ten antybiotyk 4 miesiące i po usłyszeniu tego od farmaceutki przestałam. Miałam tak strasznego doła, poszłam do Rossmanna i kupiłam peeling gruboziarnisty 3in1 z Garniera nałożyłam to na buzie i tarłam tak mocno (w tej histerii i rozpaczy chciałam zetrzeć to aż do krwi). Kiedy zmyłam peeling z buzi okazało się, że nie miałam nawet jednej kropeczki. Po prostu wcześniejszy antybiotyk wszystko co było wewnątrz wyrzucił na wierzch a przez to, że nie stosowałam żadnej maści nie mogło się to wysuszyć i to były już tak jakby "martwy naskórek". Męczyłam się z tym dwa lata, u dermatologów razem z lekami wydałam myślę że koło 2tysięcy. Wtedy nie miałam pojęcia, że to dziadostwo po 2 latach wróci, niestety wróciło, ale dzięki Twojemu postowi wszystko wraca do normy a ja dużo więcej wiem na ten temat niż ostatnim razem :)

Odnośnik do komentarza
Gość Vercia333

Witaj Dario. Jestem po wizycie. I jestem kompletnie załamana :( Moja twarz wygląda coraz gorzej. Na początku były to okolice oczu ust i nosa (tak jak ty miałaś), natomiast teraz mam to prawie na całej twarzy. Jest to bardzo rozognione i wygląda strasznie :( 17.02 wracam do szkoły i co ?! :(
przejdę do wizyty. Opowiedziałam pani dermatolog o moim problemie i nie wiem czy to dobrze czy źle ale zasugerowałam trądzik różowaty. Powiedziała, że "nie wyklucza ale na razie widzi ŁZS"... oczywiście na nic moje prośby i starania... Mówilam że stosowałam elocom ale powróciło... a ona zapisała mi jakieś bzdury moim zdaniem, które mi nie pomogą :(
Przede wszystkim powiedziała: dieta- to na tyle. zero szczegółów.
Następnie powiedziala ze nie moge myc twarzy wodą i przemywać twarz PHSIOGELem. (kupiłam to)
Oraz kazała kupić PHYSIOGEL krem łagodzący do twarzy. (kupiłam to)
Zapisała mi również krem robiony na receptę z niby lekkim sterydem hydrokortyzon czy coś takiego.
ja to mam naprawdę gorzej niż Ty, teraz jest to na całej twarzy ! Co mam robić.. Przeciez nie wymuszę na lekarzu wypisania mi TETRALYSALu i ROZEXu :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...