Skocz do zawartości
Forum

Bolesne wspomnienia przemocy ze strony ojca


Gość nikt ważny

Rekomendowane odpowiedzi

Gość nikt ważny

Mam 17 lat. Niecały rok temu pokłóciłam się z tatą, w rezultacie uderzył mnie tak mocno że pękła mi błona bębenkowa i prze 2 tygodnie nie słyszałam na jedno ucho. Od tego wydarzenia minął rok ale teraz to wszystko do mnie wraca , gdy na niego patrze przed oczami mam tamten dzień...kiedy wszystko się między nami zmieniło. Nie potrafię patrzeć już na niego tak jak kiedyś, Ale dlaczego akurat teraz to tak przeżywam? Co mam robić ?

Odnośnik do komentarza

Co znaczy na TAKIM forum? W końcu tu też są ludzie, czasem może po prostu nie wiedzą co odpisac, albo wątek spada gdzieś na dalsze strony bo roszada jest tu spora. Nie marudź ;-)

Co do wątku - myślę, że do końca nie uporałaś się z tym, co Ci się przydarzyło. Może przez ten czas starałaś się to jakoś zepchnąć, aby o tym nie myśleć, a teraz to po prostu "wyszło", np. dlatego, że jesteś w okresie gdzie masz dużo trosk i problemów i podświadomie sobie o tym przypomniałaś. Przyczyn może być wiele, też np. to, że może gdzieś widziałaś albo słyszałaś o podobnej sytuacji i wspomnienia wrócily.

Myślę, że te wydarzenie tkwi głęboko w Tobie i bedzie tkwiło dalej dopóki nie wyrzucisz z siebie negatywnych emocji z nim związanych, nie zaczniesz na nowo budowac relacji z ojcem i nie przesuniesz przeszłosci do zamknietej szufladki.

Jeśli ciezko Ci samej uporac się z tym zawsze możesz skorzystać z pomocy psychologa lub szkolnego pedagoga.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

To wydarzenie wraca teraz do Ciebie, bo jest zbyt negatywne, aby tak po prostu samo z siebie przestało zaprzątać Twoich mysli. Dlatego uważam, ze bez pomocy psychologa nie poradzisz sobie z nim. A co do budowania relacji z ojcem, to jest to mozliwe jedynie wtedy, gdy on w pełni zrozumie powagę swojego czynu, i przeprosi Cie za to. Dalsze budowanie więzi bez tego jest czyms sztucznym, rzekłabym nawet, że chorym.

Odnośnik do komentarza

Witam, bylam moze nie w takiej samej ale podobnej sytuacji.. widze ze masz tyle lat jak ja.. moja matka pewnego ,,pięknego" dnia wziela pogrzebacz do reki i chciala mnie nim zabic..2 razy tak bylo. na szczescie teraz nie ma praw rodzicielskich do mnie o do mojego brata.. moim zdaniem powinnas najpierw sama to przemyslec, porozmawiac z nim i/lub z innymi czlonkami rodziny, jesli to nie pomoze to udaj sie do psychologa - gdy stwierdzisz ze nic Ci to nie dalo zawsze mozesz zmienic osobe która prowadzi z Toba takie rozmowy. Powodzenia zycze

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Tak jak napisała Franca - myślę, że łatwiej byłoby Ci się uporać z tymi wspomnieniami, gdybyś uzyskała pewne "zamknięcie" to znaczy przeprosiny ze strony ojca. Wtedy łatwiej byłoby Ci mu wybaczyć, tak aby nie pielęgnować w sobie urazy, nie wracać do przeszłości, a żyć przyszłością.
Czy Twój ojciec rozmawiał kiedykolwiek z Tobą na ten temat? Jak zareagowali inni członkowie rodziny?
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

stracic nad soba panowanie to jedno, ale zeby uderzyc tak mocno ze az przebilo sie blone bebenkową.. to jest juz przemoc domowa.. czy zdarzaly sie podobne sytuacje u ciebie? czy tylko ta? nie rozumiem twojej mamy.. mama powinna bronic swoje dziecko albo przynajmniej próbowac zaradzic temu co sie stalo. rozmawialas z tata o tym? jesli nie to powiedz mu ze cie to dreczy.. jak nie przyniesie to efektu powinnas zglosic sie do psychologa lub pedagoga

Odnośnik do komentarza
Gość makispodsukienki

Witam,
Jestem rok od ciebie starsza i takie sytuacje, o jakiej piszesz są w moim 'domu' czymś całkiem normalnym... matka z ojcem ciągle piją a ja cały czas trafiłam do szpitala a to z polamanymi zebrami, pękniętą czaszka, etc. Reszta rodziny udaje że wszystko jest okej i nic się nie dzieje. Jeśli nie wiesz co z tym zrobić- idz do psychologa i tyle. Albo pogadaj z ojcem. Jeśli zachował się tak raz zachowa się tak znów.
Trzymaj się. Kciuki trzymam...

Odnośnik do komentarza

~makispodsukienki
Witam,
Jestem rok od ciebie starsza i takie sytuacje, o jakiej piszesz są w moim 'domu' czymś całkiem normalnym... matka z ojcem ciągle piją a ja cały czas trafiłam do szpitala a to z polamanymi zebrami, pękniętą czaszka, etc. Reszta rodziny udaje że wszystko jest okej i nic się nie dzieje.

Boże, to straszne, co piszesz... Nie mogłabyś tego zgłosic na policję? Przecież to śą ciężkie przestepstwa to, co sie dzieje w Twoim domu, i na pewno bardzo Cię to wszystko krzywdzi...

Odnośnik do komentarza

Po prostu straszne i tragiczne: ((
Nigdy rodzic , w żadnym przypadku ,nawet największego wzburzenia Nie Ma prawa uderzyć swojego dziecka.
Dzieci niestety są na ogół bierne zewzględu na to że albo nie wierzą że ktoś im pomoże albo z miłości do rodziców.Całymi latami bite ,, poniewierane , dręczone psychicznie cierpią..
Na litość Boską tak nie może być.

@ nikt ważny ( nieprawda ,jesteś bardzo ważna) tak jak pisali Przedmówcy ,Twój ojciec musi Ciebie przeprosić za wszystko co Tobie złego uczynił ....inaczej nigdy Mu tego nie zapomnisz,będzie wracało całe życie jak bumerang.Nie uda Ci się stworzyć dobrej, trwałej relacji z ojcem.
Dlatego zdobądż się na odwagę i powiedz co Cię boli,że nie możesz sobie z tym poradzić.a chciałabyś zamknąć ten bolesny dla Ciebie etap swojego życia.
@ makispodsukienki jeżeli jesteś pełnoletnia to zgłoś to na policję,albo do opieki społecznej.Masz wypisy ze szpitala, więc masz dowody na to że mówisz prawdę, nie oszczędzaj rodziców, tak jak oni nie oszczędzają Ciebie. Nie daj się tak dłużej traktować....Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Gość nikt ważny

Ciężko jest mi rozmawiać z tatą, bo mam wrażenie że go nie obchodzę. Jego przeprosiny nigdy nie są szczere ( a przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie) bo zawsze chce wszystko obrócić w żart. Tylko że mnie to nie bawi... A to jest poważna sprawa więc oczekuje od niego poważnej reakcji.

Odnośnik do komentarza

Wiesz ,Twój tata teraz jest zażenowany tamtymi zdarzeniami.Myślę że bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z tego że Ciebie skrzywdził...ale nie potrafi o tym mówić poważnie właśnie z powodu wstydu i wyrzutów sumienia.
Może kiedyś sam"dojrzeje" do rozmowy z Tobą o tym co się stało?
Ja ze swojej strony zachęcam Ciebie żybyś właśnie spojrzała na ojca jak na człowieka który w swojej niedoskonałości popełnił błąd .Może miał trudne dzieciństwo, może też był bity ...oczywiście że to żadne wytłumaczenie ale Tobie łatwiej będzie się z tym problemem uporać.....
...

Odnośnik do komentarza
Gość nikt ważny

Jeśli chodzi o dzieciństwo mojego ojca to dorastał on w kochającej rodzinie. Miał rodziców jakich sama chciała bym mieć,wręcz idealne dzieciństwo. Dlatego nie wiem skąd u niego takie zachowania. Nie umiem sobie tego wytłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Gość nikt ważny

Wścieka się czasami na mojego brata. Z taką różnicą że mama wtedy go broni (mnie nie) Wtedy poszło o głupotę, raczej chodziło o to że zaczęłam pyskować i to go tak wzburzyło. Gdy mnie uderzył wykrzyczałam mu w twarz że niepotrzebnie zakładał rodzinę, że ciągle nas zawodzi i że nigdy mu tego nie zapomnę. On się nie przeją a przynajmniej nie dał tego po sobie poznać. Ja płakałam w pokoju a on grał w grę i gadał z kolegami jak by nic się nie stało, to mnie dobijało. Nie przyszedł do mnie sprawdzić jak się czuje...ja tylko słyszałam jak śmieje się i żartuje z kolegami. To tylko utwierdziło mnie w przekonaniu że bardziej ceni ich od naszej rodziny. Potem jeszcze musiałam jechać do rodziny ze sztucznym uśmiechem na twarzy i słuchać jakiego cudownego mam tatę. ( reszta rodziny go uwielbia) A w środku byłam tak strasznie pusta, czułam się jakbym w sercu miała czarną dziurę która zasysa coraz więcej mojej woli życia i energii. (teraz znowu to czuje)

Odnośnik do komentarza

Wygląda na to że mimo dobrych wzorców w rodzinie nie potrafi z własnymi dziećmi czasem właściwie postępować...nie wiem może dlatego że brak Mu cierpliwosci ...ale napisałaś że teraz już takie sytuacje nie mają miejsca, tylko nie możesz poradzić sobie z przeszłością. Nie pomyślałaś żeby w tę sprawę wtajemniczyć rodziców taty.Może Oni skłonili by tatę do spojrzenia na to z Twojej perspetywy,może rzeczywiście myśli że wtedy nic takiego się nie stało i warto żeby ktoś uzmysłowił Mu to że jest w błędzie.Jaki masz kontakt z dziadkami?

Odnośnik do komentarza

to nie jest normalne. Poza tym uważam, że takie rzeczy zależą od całej rodziny, bo jakby wiedział, że rodzina tego nie akceptuje to by tak nie robił. A rodzina pewnie odpuszcza mu jego "słabości". Czy ktoś o tym wie prócz mamy?
Byłaś u lekarza?
Przecież nie można się narażać na kalectwo, bo-wybacz za określenie-ma się ojca prymitywnego bydlaka.

W ogóle to współczuję ci, bo mój ojciec jaki był taki był, ale pod jakimś względem mogłam być z niego dumna.
Czy twój tata ma jakieś zalety czy on się dumnie nazywa ojcem i to jest cała jego rola?
ps.bicie to przemoc. Nie wolno tego robić a juz bycie pobitym przez swojego ojca to....brak mi słów. Mój nigdy by tego nie zrobił.

Odnośnik do komentarza
Gość nikt ważny

Mój ojciec jest w domu od zarabiania pieniędzy, nie interesuje się ani mną ani moim bratem. Wie tylko tyle ile powie mu moja mama. O całej sytuacji wie moja mama i babcia. Byłam u lekarza, gdy zapytał co mi się stało powiedziałam że bawiłam się z bratem i w zabawie niechcący uderzył mnie w ucho... powtarzałam to też w szkole gdy pytali, pani psycholog chyba tego nie chwyciła bo dziwnie się na mnie spojrzała ale nie drążyła tematu.

Odnośnik do komentarza

Ale czy rodzice Twojego taty wiedzą? Jezeli nie to moze warto ich wtajemniczych, chociażby po to żeby tak, jak wcześniej pisałam uświadomić tacie że dla Ciebie to było bolesne przeżycie z krórym sobie nie poradziłaś....
No widzisz niestety, żle się wtedy stało że prawda nie ujrzała światła dziennego ale dzieci najczęsciej tak postępują tak jak TY...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...