Skocz do zawartości
Forum

Nerwica lękowa u nastolatki


Rekomendowane odpowiedzi

witam.jest ktoś kto może przeszedł przez to albo z tym walczy?
"załapałam" chyba nerwicę lękową.zawsze cieszyłam się życiem i byłam uśmiechnięta,mam dużo przyjaciół,lubię chodzić do szkoły.zawsze byłam nerwową osobą ale nie przeszkadzało mi to,tylko wtedy gdy coś mnie bolało wymyślałam różne choroby to był minus.Wszystko zaczęło się pewnego wieczoru kiedy bałam się że mam wyrostek,tak spanikowałam..serce zaczęło mi bić,nie mogłam się uspokoić.bardzo wystraszyłam się że zemdleje,chociaż to się nie stało.porozmawiałam z mamą i jakoś usnęłam.na drugi dzień wstałam i nadal serce strasznie mi biło,cały dzień chodziłam zestresowana,nie mogłam się opanować..mimo że serce w kolejnych dniach przestało mi bić.nadal chodziłam cały czas zestresowana,otumaniona,na niczym się nie mogłam skupić.tamte objawy minęły ale teraz codziennie z tego stresu źle się czuję.nie wymiotuje ani nic w tym stylu ale po prostu nie czuje się dobrze.w szkole tak samo.Gdy siedziałam w klasie..zrobiło mi się tak słabo,spanikowałam,myślałam że zaraz będę musiała wybiec z lekcji bo zemdleje.ale znów nic takiego się nie przydarzyło..mam natłok myśli od których nie mogę się uwolnić.jestem skłonna do" filozofowania"nie raz moje myśli zmierzają w kierunku absurdalnym a że cierpie na nerwicę biorę je do siebie.Przez to wszystko nie czuje że żyje.jak oderwę się od tego to to wraca.wcześniej jeszcze denerwowałam się z byle powodu,jak usłyszałam coś co mnie przestraszyło-i znów natłok myśli.Teraz budzę się w nocy często i to wszystko wraca.mam nadzieję że na drugi dzień będzie wszystko okej,ale znów nie.Jednej nocy nie mogłam spać bo bałam się że dostanę zawału,co jest absurdalne ale tak było.przez to wszystko czuję się otumaniona i niechętna do życia..boję się że tak będzie cały czas,te wszystkie lęki..że coś mi będzie przez to:(
proszę o jakieś komentarze..rozpisałam się ale mam nadzieję że ktoś to przeczyta.

Odnośnik do komentarza

Amana wydaje mi się że dobrze by było gdybyś znalazła sposób na te męczące myśli,w chwili gdy dopada Cię "jakaś " choroba staraj się nie wsłuchiwać w siebie,analizować,stawiać swoje diagnozy tylko znależć zajęcie które całkowicie Ciebie pochłonie.Niezależnie czy to będzie jakaś forma aktywności fizycznej czy np. słuchanie muzyki którą lubisz....
Niezależnie od tego warto skonsultować się z psychologiem,czy aby na pewno cierpisz na nerwicę lękową,być może potrzebna będzie jakaś terapia .....Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

hej u mnie nerwica lękowa objawiała się w bardzo podobny sposób, nie było choroby na którą bym nie cierpiała, był taki czas, że bałam się, że oszaleję, w końcu zdecydowałam się na wizytę u psychologa, gdzie dowiedziałam się co mi dolega, że to "tylko" nerwica lękowa. Po wielu rozważaniach zdecydowałam się na psychoterapię, i farmakoterapię, dużo też czytałam na ten temat i powiem, że chociaż nadal nie czuję się w pełni zdrowa, to radzę już sobie z lękami lepiej. Najważniejsze to nie pogrążać się w swoich obawach, starać się oswoić te rózne lęki które nas atakują i przede wszystkim zaakceptować siebie takim jakim się jest. pozdrawiam i życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale nie myśl o tym i nie przejmuj się tym aż zanadto. To mogą być stany lękowe, niekoniecznie nerwica jako pełna choroba. Jesteś w okresie dojrzewania, wystraszyłaś się wtedy gdy bolał Cię wyrostek, zestresowałaś się i pojawiły się lęki. W okresie dojrzewania wiele rzeczy bardziej się przeżywa i gdzieś tam w pamięci tkwią. To przejdzie, tylko nie skupiaj się na tym, bo na nowo będziesz w sobie rozpalała ten stres i nasilała lęki. Rozmawiaj dużo z mamą, wyciszaj się, rozmawiaj z koleżankami itp. Zobaczysz, że to przejdzie, to takie pierwsze stresujące przeżycie (z tych poważniejszych) i potrzebujesz trochę czasu aby to wszystko załagodzić. Uda Ci się. Spróbuj pić melisę i bierz magnez i odganiaj negatywne myśli zmieniając temat myślenia albo zajmując się czymś, co skupi Twoją uwagę i zapomnisz o lękach.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Dzięki wam za wszystkie odpowiedzi,miło że ktoś to rozumie. od 2 dni moje samopoczucie jest trochę lepsze..spróbuje jakoś sobie radzić..mam nadzieję że przez głupie myśli nic mi nie będzie/ Może to dziwne ale gdy zastawiam się nad czymś,pytając się dlaczego tak jest(chodzi o różne sprawy,np;wzroku,o świecie)to to wywołuje u mnie podobne objawy i nerwy. Gdybym przeczytała to kiedyś to sama pomyślałabym że to bezsensu przejmować się takimi rzeczami;/

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Amana, tak jak pisali Przedmówcy - postaraj się znaleźć jakieś zajęcie, które odciągnie Twoją uwagę i zarazem złagodzi napięcie nerwowe. Może to być sport (jeśli go lubisz) lub jakieś inne hobby. Warto także stosować wszelkie techniki relaksacyjne i unikać, w miarę możliwości stresujących sytuacji.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka

Potrzebuję pomocy dla córki lat 15 miała internetowy kontakt z chyba pedofilem przysyłał jej zdjęcia swojego penisa tak ją omotał że też mu jakieś fotki wysłała na początku, dopóki się nie kapneła o co chodzi, zachowała się super gościa zagłosowała swoje konto usunęła, ale męczą ja bóle brzucha, mdłości wymioty i ciągły strach że te uczucia nie miną że tak zostanie. Co robić

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...