Depresja u syna i zaburzenia lękowe

[malwina76]

Witam,syn rozpoczoł gimnazjum w tym roku. Wszystko przez pierwszy miesiac bylo oki.Po pewnym czasie zauwarzylam ze cos sie dzuieje nie tak w jego zachowaniu.Wydusilam wrecz z niego o co chodzi.Problemem stała sie szkola.:(Uczniowie jego klasy nazywani byli spadachroniarzami oczywiscie nie wszyscy.Powtarzali klase 1 po 2,3 lata,.Pojawił sie alkochol papierosy wyzwiska nauczycieli na lekcjach a nawet przemoc podczas nawet obecnosci nauczyciela.Odrazu sprawe zglosilam pedagogowi szkolnemu dyrekcji.I OD TAMTEJ PORY SYN ZA TO ZE JA SIE WTRACILAM W TO CO SIE DZIEJE ZOSTAL NAZWANY DEBILEM KTORY GADA GLUPOTY I ZE DO PSYCHIATRYKA POWINIEN JECHAC SIE ZBADAC A JA PISMO Z SADU ZE SZKOLA PODALA O DEMORALIZACJE BO SYN DO SZKOLY NIE CHCE CHODZIC MALO PRAWDOPODOBNE ALE PRAWDZIWE.Syn z dnia na dzien zalamal sie strasznie Jedyne co mowil ze teraz to go pewnie zabiora ., nie moglismy mu przetlumaczyc ze tylko go tak nastraszyla. Tydzien temu na pryw wizycie w domu bo nie chcial nigdzie isc diagnoza psychiatry depresja sytułacyjna zaburzenia lekowe z somatyzacja leku.Do dzis nie moge do siebie dojsc po tej diagnozie. Jest obecnie na lekach psychotropowych i dzis komisja o nauczanie indywidualne jutro odpowiedz Prosze o odpowiedz jak dlugo aby syn znow byl dzieckiem zywym usmiechnietym wokol pelno przyjaciol bo teraz az serce sciska co sie z nim dzieje:::(.

[Orchidka]

malwina76
proszę nie pisać Caps Lockiem
pozdrawiam
moderator

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Malwino bardzo trudno ocenić, ile będzie trwało leczenie. Wszystko zależy od działania leków i podatności na nie oraz od pracy Twojego syna na psychoterapii. Ale proszę być dobrej myśli i wspierać syna.
Pozdrawiam

[malwina76]

Wspieramy go wszyscy dzis dosatalam orzeczenie ze przyznane ma nauczanie indywidualne .Pomyslec ze nawet bym przez sekunde nie pomyslała ze cos tak niebezpiecznego moze mu sie przytrafic.Rozmawiam z nim ,jak najwiecej nawet o byle czym aby tylko zaczol rozmowe .Dzis 2 tydzien jak bierze leki zaczyna normalnie spac w nocy bez zrywania bez płaczu.Wszyscy jestesmy z nim i zrobimy wszystko zeby go z tego wyciagnac.

[malwina76]

Na czym polega psychoterapia .Teraz syn jedynie zaczyna powoli cokolwiek opowiadac psychologowi.

[KIEŁPIŃSKA JUSTYNA]

Witam,
podczas psychoterapii Syn będzie mógł w bezpiecznych warunkach i zachowaniem dyskrecji, powiedzieć o swoich przeżyciach, co będzie dla niego pierwszym krokiem do poprawy samopoczucia. W zależności kto będzie z nim pracował, zaproponuje mu swoje metody pracy, tak by chłopiec się wzmocnił i wrócił do normalnego życia, po trudnych dla niego przeżyciach. Warto by miał możliwość profesjonalnego kontaktu i na świeżo uporządkował emocje, tak by to doświadczenie nie obciążało go na przyszłość. By mógł szybciej powrócić do normalnego życia, pozostając na nie otwartym, tj. bez lęku wchodzić w nowe doświadczenia, z nadzieją na te bardziej przyjacielskie i budujące relacje koleżeńskie. Warto zadbać, by Syn nie stracił wiary w ludzi i w siebie. Same leki mu w tym nie pomogą. Ma Pani duży wpływ na pokierowanie Synem i stworzenie mu profesjonalnego wsparcia. Nie oczekujmy od siebie, że jako Rodzice potrafimy czy powinniśmy wiedzieć co robić, są do tego specjalnie przeszkoleni profesjonaliści i warto z ich pomocy korzystać.
Wszystkiego co Dobre dla Syna i Pani Rodziny życzę.

[malwina76]

Witam.Syn 3 tydzien jest juz na lekach.Najgorsze jest to ze kazdy watpi w to co dziecko mowi..P pedagog jest swieta a on zmysla .Jego to dobija. powiedzial mi mamo nie warto mowic prawde.Co ja mam zrobic zeby zrozumial ze warto ze jest super naprawde nie wdał sie w to towarzystwo powiedział co sie dzieje a teraz jest tym be.Ja tez w oczach owej pani zla matka bo on mna manipuluje czy ta osoba nawet teraz nie pojmuje co znaczy ta choroba .Nie umie znajsc sobie miejsca gdy syn spi siedze placze i nie potrafje pojac dlaczego prawda go tak duzo kosztuje:(

[eeeh..]

Malwina możesz b.pomóc synowi, Twoje wsparcie jest bezcenne.Matczyna miłość jest najlepszym lekarstwem ,jeżeli będzie widział że Ty doceniasz to ze miał odwagę powiedzieć prawdę to myślę ze z czasem nabierze zaufania do ludzi.
Czy myślałaś o tym żeby sprawę zgłosić do Kuratorium?Przecież to się w głowie nie mieści żeby można tak skrzywdzić niewinnych ludzi. W szkole prawdopodobnie wszystko zamiatają pod dywan,bo nie chcą mieć obniżonej opinii.(często spotykane,niestety).
Czy masz możliwość przeniesienia syna do innej, lepszej szkoły,oczywiście po zakończeniu kuracji?

[malwina76]

Dzieki za wsparcie.Wlasnie dzis z domina klasy zabrało dziewczynre pogotowie do szp psychiatrycznego po powiedziala ze sie zabije.Pobiły ja dziewczyny .Wiecie co brak słow .Jak zaczełam wojowac to widzicie czym sie skonczyło.Dzis matka tej dziewczyny była u mnie syn tez mowił jak był na lekcji dziewczyna z lawki ja pod kran wyciagnela zmoczyla bo zle sie na nia spojrzała,a pani odpowiedziala ze prysznic jej sie przyda .Jutro ide do szkoły w sprawie nauczania i mowie z mostu ze ide do kuratorium mama tej dziewczyny tez.Pewnie znow ja bede glupoty gadac bo p p swieta osoba.Nie odpuszcze tego tak ,jej slowa w sprawie zdrowia syna;kubeł wody przydał mu sie na glowe.Ja obecnie na swiecie nie zyje....Co do szkoły nigdy juz tam nie wroci .Jak zaczelam wojowacx 3 osoby sa juz w osrodku socjoterapi tam gdzie sa dzieci mniej zdolne a powinny siedziec conajmniej w poprawczaku;(

[eeeh..]

No i będą mieli przeorane.Kilka osób straci stołki, przynajmniej powinna tak się stać w kuratorium bądz pewna siebie, nie daj się zagadać a zresztą tam muszą się zająć sprawą bo to już za dużo się dzieje.,powiem Ci ze nie jest to jednostkowy przypadek,czasem w szkołach takie procedery są ukrywane do czasu.... jakieś tragedii.. I albo tacy ludzie jak Ty albo wypadek, czy samobójstwo doprowadzają do zmiany sytacji.Masz racje, doprowadz do ukarania winnych cierpienia swojego syna i tej dziewczynki,moze swoim działaniem uratujesz niejednego dzieciaka.Dobrze że nie idziesz tam sama, będziecie się mogły wzajemnie wspierać....trzymam kciuki.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Malwino bardzo dobrze robisz, że chcesz nagłośnić całą sprawę i iść do kuratorium. Dzięki temu może mniej dzieci będzie ofiarą przemocy w szkole, a ponadto dzięki Twojej postawie syn odzyska wiarę w sprawiedliwość i porządek.
Pozdrawiam

[malwina76]

Witam bardzo serdecznie dziekuje wszystkim za wspardzie .Brak mi juz sił .Dzis o 8 rano telefon ze szkoły odbieram a tu ze co ja spobie mysle ze ile czasuu bede donosic papiery z poradni pedagogiczno psychologicznej o przyznanym nauczaniu ze podaja ze syn bedzie nie klasyfikowany bo ja nie pilnuje wszystkiego.Do sadu . Tydzien temu mial zespól i w nastepny dzien dzwoniłam ze tak ze ma przyznane .Odrazu pojechalam do szkoly szlak ich trafil ze jednak nie od tak sobie nie chodzi.Papiery mialy byc dzis rano dzwonie czy mam przyjechac bo szkola wydzwania i mnie straszy a tu odpowiedz ze maja 14 dni na to i ze z dobrej woli dadza wczesniej mialo byc dzis ale p dyrektor wczoraj nie bykllo i nie podpisala mam byc jutro o 8 rano.Wiecie Państwo syn ma kuratora ze nie chodzi ja od 12 pazdziernika juz zanioslam diagnoze lekarza i do dzis nie ma kto orzeczenia podpisac To jest jedna wielka łobuzeria jak syn i ja moglismy cokolwiek powiedziec.Jutro rano jade tam pozniej szkoła pozniej rzecznik praw dziecka kuratorium i jweszcze w aktach ktore wyslala niby p dyrektor a to p pedagog bylam z konkubinem w szkole ja bic zeby zeznania zmienila a to juz prokurator mam ten fax odbity na kserio z akt mi ksero zrobili podkreslam zyjemy w najnormalniejszym zwiazku małzenskim .Dziwic sie ze syn nie wytrzymal ja juz troche przezyłam i ta sytułacja mnie wykonczyła jeden kłebek nerwow .Myslalam ze takie zeczy naprawde sie nie przytrafiaja a jednak tak.Dopowiem jeszcze p dyrektor wyleciala za fałszowanie wynikow testow koncowych, Teraz jest nowa bardzo miła chociaz tyle.

[malwina76]

Syn moj mowi ze zebym go zabila to do szkoły nie wyjdzie slowo pedagog, psycholog,sad,odrazu wymioty cały sie trzesie,i teraz mysl ze niebawem odwiedzi go pani kurator bo madre panie w diagnostyczno konsultacyjnej przy sadzie tak wystawiły do sadu ze jest zdemoralizowany w srodowisku rodzinnym bo ja mu nie kaze do szkoły chodzic test koncowy podstawowki na 40 punktow 32,i w tym opisie ich ze zasob wiadomosci szkolnych plasuje sie na bardzo wysokim poziomie .A co ja mowilam powiedzialy zebym nie gadała bo czarno na bialym maja opinie p pedagog na moj temat.Nie moge tego wszystkiego podarowac ,moze kosztem syna inne dzieci juz tak nie beda musiały cierpiec

[malwina76]

tak sobie mysle co bedzie skuteczniejsze uwaga czy sprawa dla reporterow.Dzis o 18 przyjezdza do mlodego psycholog na terapie na razie w domu bo nie ma siły zeby teraz namowic go na wizyte w gabinecie.3 razy byla juz p psychiatra na wizycie i 4 raz dzis p psycholog wszystko prywatnie a p pedagog cytuje;kubeł zimnej wody na glowe mu sie przyda.

[eeeh..]

Malwina sądzę że niedługo p.pedagog popracuje w szkole, najlepiej żeby poszukała pracy w warzywniaku, tam już nikogo nie skrzywdzi.....Zbieraj wszystkie faktury z prywatnych wizyt, może uda Ci się wydębić wydane pieniądze od winnych całej sytacji.I rzeczywiście warto by nagłośnić sprawę. Moze napisz maila do E xpresu reporterów.. Niech sprawa ujrzy światło dzienne.Twój syn za bardzo cierpi żeby nie ukarano winnych.Nie mam słów po prostu,nie mam słów,choć już nic nie powinno dziwić w tym brudnym świecie, a jednak ciągle dziwi....

[malwina76]

ehhh, wlasnie powkladałam paczki a rano robie mikołaja w szkole.Jestem tak zdołowana ale musze sie jakos trzymac .Domino nie chce zeby widzial ze sie łamie. A mam tez 13 miesiecznego 2 synka wiec nie ma innej obcji jak sie jakos trzymac.Dzieki ze zawsze klikniesz i dasz wiecej wiary.

[eeeh..]

......bo mam wielki podziw dla takich ludzi jak Ty.Wiesz jak teraz jest. Lepiej się nie wychylać,bo można sobie zaszkodzić...Gdyby nie obojętność i przyzwolenie na te wszystkie niegodziwości, nasz świat byłby o niebo lepszy .... często tez nie starcza wiary że można coś zmienić ,skoro wszyscy dookoła mówią że nie warto..., że się nie da...
Malwina rób swoje, wiem że miłość do dzieci matce daje niezmierzone siły do działania, a i Domino będzie dumny ze swojej mamy że jest taka niezłomna ...pozdrawiam:-))

[malwina76]

Witam .Jestem po wizycie w szkole.Dostalam juz orzeczenie o nauczaniu.Przekazalam je p pedagog. A potem rozmowa wyciagnelam na stol wszystkie jej opinie na moj temat i walilam wprost wyszlo na jaw jak klamala nikt nie potwierdzil z nauczyycieli ze dostarczali mi ksera zeszytow wychowawca ze non stop miala ze mna kontakt nie tak jak ona pisala ze zero kontaktu z mojej strony ze jej drzwi w domu nie otwieram , wychowawca dzis pisal oswiadczenie ze za kazdym razem mial otwierane , podpisy z zebran plus rypnelam jej bilingi rozmow ktore wykonywalam do szkoly a na koniec wyciagnełam fax ten co kserowałam pozniej zeszlam do dyrektorki pokazalam co mam co mnie boli ona zadzwonila po p pedagodg i cała afera.Prosi mnie teraz p dyrektor zebym do kuratorium nie szla bo imie szkoly bedzie szargane a ja mam to gdzies moje imie i syna nie tak zszargali on kuratora a ja wyrodna matka ktora synem sie nie interesuje .Nawet p dyrektor zapytala czy chce sobie nauczyciela wybrac ktory synowi bedzie odpowiadal.Nie podaruje im tego co nam zrobili Domina cały czas wspieramy a i p dyrektor wystawiła mi idealna opinie fajnie pokaze ja kuratorowi . Ma p p poniesc konsekfencje jak nie poleci ze szkoly ruszam do kuratorium i prokuratora.

[malwina76]

Nikogo juz nie skrzywdzi.

[eeeh..]

...no tak bo opinia szkoły jest najważniejsza..można zgnębić ucznia i Jego matkę...p. pedagog do warzywniaka ale co z p. dyrektor? Proponuje, a wręcz prosi Ciebie o odstąpienie od wizyty w kuratorium, bojąc się że straci stanowisko na które się po prostu nie nadaje!Ta szkoła powinna byc albo zamknięta albo dostać twardego dyrektora który zrobi w niej rewolucje.Młodzież mają trudną a przynajmniej część to i kadra musi być odpowiednio przygotowana.,ehh..teraz najważniejszy jest Domino ,żeby On podniósl się po tym wszystkim.....pozdrawiam

[malwina76]

Wrescie zobaczyłam usmiech na syna twarzy.A jednak było warto

[eeeh..]

To ja się cieszę razem z Tobą :-))))

[malwina76]

Jej ciezka praca przed nami czyli rodzina i psychologiem dominika,czy on wogóle przełamie ten lek,tak straszna zrobiła sie w nim blokada nawet słowo szkoła powoduje u niego odrazu nerwy strach:(

[eeeh..]

Malwina to dopiero początek terapii, Musisz mieć nadzieję że wyjdzie z tego obronną ręką,przy Twoim wielkim wsparciu i ogromnej miłości będzie dużo łatwiej.Zobacz pisałas wczoraj że uśmiechnął się, każdego dnia będzie zdrowiał .....nie wiadomo ile to potrwa ale będzie dobrze.Ma dobrą pomoc,Ciebie,rodzinę ....wyzdrowieje:-))

[Gość lukasz1000]

Witaj Malwino, pedagog kiedys mi tez zafundowal kuratora a problem leżał w nerwicy, nie pozwól na to żeby takie coś się szerzyło, ja na to pozwoliłem z rodzicami 12 spraw w sądzie a pedagog dalej na swoim stołku, nie pomogli gdy nie dalem rady chodzic do szkoly, dali kuratora, i zeby nie psychiatra byl bym w osrodku, synowi potrzeba czasu wyjdzie z tego terapia pomoże,, a pedagog powinna byc ukarana..