Podejrzenie zaburzeń psychicznych po dopalaczach

[Marek656]

Witam mam pytanie. Dokładnie miesiąc temu koledzy namówili mnie na zajaranie dopalaczy, dla mnie było to coś nowego ponieważ nigdy wcześniej tego nie próbowałem. Jakieś 2 godziny po zarzyciu czułem że to ze mnie zeszło i postanowiłem sie napic (około 10 piw). Położyłem sie spac około godziny 6 a już o 9 wstałem do dentysty. Z dnia na dzien było coraz gorzej zaczeło krecić mi sie wgłowie wymiotowałem trząs mi sie obraz miałem wielkie leki że tak zostanie a także głuchote w uszach po 5 dniach wylądowałem w szpitalu lekarze nic nie stwierdzili i odesłali mnie do psychiatry po czym dostałem leki na uspokojenie. Już miną miesiąc a ja nadal czuje ,lęki ,obojętność, zamyślenie brak checi do życia, czuje sie jakby częśc mnie wyleciała z ciała , przytłumiony a także mam problemy ze wzrokiem (nadwrażliwość na słońce) mało tego zaczełem czytać w internecie o różnych chorobach psychicznych i zaczełem sobie wkręcać ,że mam schizofrenie ,psychoze lub depresje . Prosze potrzebuje pomocy ponieważ bardzo sie boje , że już nigdy nie bede normalny.

[Tarja]

Popełniłeś największy błąd: dopalacze plus alkohol - czy wiesz, że taka mieszanka może nawet zabic? Nigdy więcej tak nie rób, nawet nie wiesz po jakiej cienkiej linii pomiedzy życiem a śmiercią balansujesz. To, co opisujesz może wynikać z uszkodzenia układu nerwowego. Mogło dojśc do takiego uszkodzenia i pojawiły się problemy neurologiczne lub psychiatryczne. Miesiąc czasu na pewno stan po czymkolwiek nie powinien się utrzymywać. Powinieneś udać się do neurologa zrobić rezonans i tomografie głowy, eeg skonsultuj z neurologiem, musisz sprawdzić czy nie ma jakichś zmian bo od tego trzeba wyjść. Jeśli będzie coś niepokojącego - leczenie neurologiczne. Jeśli nic nie wyjdzie - pozostaje wizyta u lekarza psychiatrii, możliwe, ze objawy nie wynikają z podłoża neurologicznego tylko psychicznego np. stan ala nerwicowy, ze stresu zaburzenia moga przybierac forme zaburzen schizofrenicznych itd dlatego nie czekaj a jak najszybciej idz do neurologa i w razie czego do psychiatry. Trzymam kciuki ze dostaniesz leki lub terapia i psychiatry i wszystko bedzie dobrze. Na przyszłośc radzę nie eksperymentować. U 100 osób może sie nic nie dziać a u 101 bedzie sie działo a nie wiesz na kogo wypadnie moze na Ciebie - nie warto ryzykować!

[Marek656]

Dziękuje za odpowiedz;D

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Marku przede wszystkim, tak jak napisała Tarja, nie sięgaj więcej po dopalacze. Tak naprawdę nigdy nie wiadomo, jaka substancja się w nich znajduje, dlatego trudno przewidzieć skutki ich zażywania.
Ja również radzę konsultację neurologiczną i psychiatryczną.
Pozdrawiam

[Marek656]

Tylko mówie Pani że mam 16 lat i już nigdy nie chce palić żadnych dopalaczy. Nie wiem co sie ze mna dzieje cały czas myśle czy jest juz normalnie czy jeszcze nie i mam kłopoty z pamięcią. Mało tego czuje sie jakby w innym świecie. I czasem jestem bardzo przygnebiony i myśle że już nigdy nie bede taki jak dawniej i zastanawiam sie także nad tym czy może zawsze było ze mną coś nie tak .Myśli Pani że można mi jeszcze pomóc czy to juz oznacza wyrok dla mnie .? Pomimo tego próbuje sie "temu" postawic i myśleć o pozytywnych cechach a także wychodze na dwór ze znajomymi i oni nawet nie zauważają że ze mna coś nie tak, natomiast mój psychiatra powiedział że ze mną juz w porządku i kazała mi odstawic leki. Z góry dziękuje za odpowiedz ;)

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Marku skorzystaj z pomocy psychologa. Możliwe, że to wszystko co działo się z Tobą tuż po zażyciu dopalaczy spowodowało uraz psychiczny - dlatego dalej masz lęki i inne objawy.
Myślę, że z czasem wszystko wróci do normy, tylko skorzystaj z pomocy specjalisty.
Pozdrawiam

[Marek656]

Dziekuje bardzo jutro mam umówioną wizyte;)

[Gość Anonim1212]

Gratuluje, zachorowałem na psychoze , po dopalaczach , i walcze z chorobą psychiczną od 2 lat

[Gość gośćć]

przez miesiąc co 2/3 dzień brałam dopalacze teraz biore od miesiaca leki psychotropowe które pomogły mi cześciowo wyjsc z psychozy, którą dostałam tydzien po odstawieniu całego tego świństwa, to był koszmar co przeżyłam trafiłam do szpitala psychiatrycznego, mialam bardzo silne lęki i urojenia , teraz boje sie że nabawiłam się schizofrenii do końca życia. Tyle w tym temacie, jeśli nadal chcecie brać to prosze....