Skocz do zawartości
Forum

Czy powiedzieć swojemu chłopakowi, że kiedyś było się mężczyzną?


Gość Lipaliii

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,
Mam 28 lat i jestem kobietą, choć nie awsze tak było. Urodziłam się z zewnętrzymi narządami męskimi - czyli penisem, ale wewnątrz byłam kobieta, miałam macicę, jajniki i całą resztę. 4 lata temu poddałam się operacji. I teraz nie widać że kiedyś było inaczej. To tyle tytułem wstępu.
Obecnie od 6 miesięcy spotykam się z cudownym facetem. Jest poprostu jak z bajki. Chciałabym z nim zacząć współżyć ale boję się tego. Niby pytałam się ginekologa i powiedział że nie widzi przeszkód. Zastanawia mnie czy mu powiedzieć że kiedyś byłam mężczyzną czy lepiej nic nie mówić?

Odnośnik do komentarza
Gość .........www2

Bujna fantazja ? zastanow sie a potem pisz ... znam taki przypadek ... moim zdaniem lepiej nic nie mow bo mozesz tym zepsuc wasze relacje ktore sa teraz miedzy wami .. a moze w ogole nie bedzie bo chlopak moze sie wystraszyc :) i miec pretensje dlaczego odrazu mu o tym nie powiedzialas ....pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

witaj dla mnie to ty wogole nie byłaś mężczyzna skoro masz macice jajniki to jesteś 100% kobietą wiesz ludzie czasami się rodzą z różnymi wadami które koryguje się teraz chirurgicznie a skoro ginekolog nie widzi przeciwwskazań w seksie to pomalutku małymi kroczkami możecie próbować działać:) a jeśli chodzi o to czy przyznać mu się że kiedyś miałaś taki defekt to myślę że raczej tak jeśli będzie mu zależało to zrozumie ale tu też wszystko powoli i delikatnie trzeba załatwiać bo najgorzej jak ktoś "życzliwy" się znajdzie albo poprostu przez przypadek się dowie to będzie szok dla niego napewno także lepiej sama powoli mu to przekaż

Odnośnik do komentarza

~Mała__MI
Nextuz radzę poczytać zamin się będziesz nabijać. To się nazywa hermafrodytyzm rzekomy żeński. Wpisz w google i poczytaj. Bujna wyobraźnia nie ma tu nic do tego...

to tak rzadko występuje, ze podejrzewam że ktoś z nudów wymyśla sobie takie rzekome problemy i czeka na opinie...

Odnośnik do komentarza

Igraszka
ostatnio czytałam o czymś takim. Ja bym nic nie mówiła. PO co jemu ta wiedza. Ok jak będziesz z nim szła do ołtarza to ok, wtedy wypadało by powiedzieć ale tak, po co...

Moze najlepiej po $lubie,co?!Zeby ja zat£uk£ na $mierc w afekcie!Wez sie g£upia babo zastanöw co radzisz i komu?!Facet ma prawo wiedziec takie rzeczy.Zw£aszcza jak sobie go upatrzy£a na meza.Jak zaakceptuje to cool.A jak nie to niech szuka takiego co sie taki sam jak ona urodzi£ i wybra£ zeby byc mezczyzna.Wszystko by$cie tylko zataja£y,ukrywa£y,k£ama£y.A potem na przemoc w rodzinie narzekacie g£upie ma£py!!

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem powinnaś powiedzieć mu, bo narządy płciowe po operacji wyglądają nieco inaczej niż normalne narządy żeńskie i on po prostu sam się zorientuje. Powinnaś powiedzieć, ale nie, że byłaś chłopcem tylko że urodziłaś się z takim defektem, iż miałaś narządy i męskie i żeńskie, ale od zawsze byłaś kobietą. Jeśli mu powiesz, że byłaś chłopakiem, to facet pomyśli zaraz o tobie w stylu TRANS czy coś takiego. A to przecież nie jest prawda? Nie mów mu kiedy była operacja jeśli nie spyta, po prostu mu powiedz, że chciałabyś z nim porozmawiać, że to cię bardzo boli, że od zawsze byłaś kobietą poza tym defektem, że masz normalnie żeńskie narządy. On to zrozumie jeśli naprawdę cię kocha. Tylko broń Boże nie mów mu "byłam chłopcem", bo się przerazi i ucieknie! Poczuje się jak gej!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...