Skocz do zawartości
Forum

Myśli samobójcze, zmęczenie i płaczliwość


Gość el...68

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem 46 letnią kobieta.od 4 lat jestem po rozwodzie.moj exs mieszka razem ze mna.byla juz jedna sprawa o exsmisje z mieszkania .ale bez powodzenia.Moja gmina nie ma mieszkan zastepczych w takich wypadkach.Dalej mieszkamy razem,,Mam 2 dzieci w wieku 24 i 19 lat.Od czterech lat wyje,zdzam do niemiec jako opiekunka.W ostatnich 7 miesiacach schudłam z 65 kg na 56. 57 kg.Jestem ciagle zmeczona,mam duze problemy ze spaniem.sama spłacam kredyty.pomagam corce. na studiach.Poprostu wszystkie opłaty opłacam sama.nigdy nie mam czasu dla siebie,Jestem po operacji usuniecia woreczka żółciowego i amputacji macicy po wykryciu mieśniaków rakotworczych.Od jakiegos czasu jestem ciagle zmeczona.niwyspana.i coraz czesiej zaczynam myslec o smierci..Teraz po 7 miesiacach zjechałam do kraju.a w tym czasie dzieci wyjechaly do Szwecji na zarobek.Nie zobaczymy sie,,,za 3 tygodnie znowu wyjezdzam do niemiec....dzieci pod moja nieobecnosc kupily psa labradora.jest on bardzo niesworny i nieposluszny,Mam z nim problemy.dzieci nie chca slyszec o oddaniu psa w dobre ręce.Mam problemy z mobilizacja do działania.zamykam sie w sobie..Obecnie wzielam sie za remont mieszkania,,,robie to sama...do tego pies...i były exs na głowie...Mam niekontrolowane napady płaczu i smutku.O statnio corka napisala mi sms ze jak oddam psa to przestanie sie do mnie odzywac.Siegam po tabletki nasenne.....Jestem uwazana za osobe zaradna ale Ja mam juz wszystkiego dosc,,,dzisiaj zapragnelam aby moja zmarła mamcia i tata zabrali Mnie do siebie...wtedy wszyskie problemy sie juz skoncza i bede miala juz wreszcie upragniony spokuj.Jestem przemeczona bardzo psychicznie ale to tez staram sie przed wszystkimi ukrywać.

Odnośnik do komentarza

Ojoj nazbierało się tego... nie ukrywaj swoich emocji, bo tłumisz je w sobie i pogrążasz się w negatywnych uczuciach, czujesz się samotna i bezradna. przede wszystkim ja bym Ci zasugerowala wizyte u psychologa, bo te myślenie o smierci, te wszystkie sytuacje - to może być depresja. Na pewno tesknisz za dziecmi ale powoli dorastają, a pies - wyjdz na spacer porzucaj mu patyki, psy sa wspaniałymi przyjaciolmi po prostu musicie sie poznac i nauczyc siebie. Co do męża - mysle ze tu tez jest problem, bo jednak ciagle jestescie razem. Rozejrzyj sie czy nie ma wokół Ciebie innych mezczyzn. Moze na wyjedzie kogos poznasz? Daj mu szanse! Myslę, że poznanie nowego przyjaciela nawet żeby spotkac się na kawę może zmienić wiele na plus. Czujesz się samotna i wiele przeszłaś, dlatego nie pogrązaj się w smutku i samotności, próbuj stawić temu czoła i rozpocząć nowy etap w życiu!

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
To, co się wydarzyło w Pani życiu: rozwód, mieszkanie z byłym mężem pod jednym dachem, wyjazdy zarobkowe za granicę, poważne operacje powodują zmęczenie zarówno fizyczne jak i psychiczne. Proszę więc zadbać o choć trochę odpoczynku. Radziłabym również porozmawiać z psychologiem, gdyż objawy, o których Pani napisała mogą być zwiastunem depresji.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

El cale życie myślisz o innych,zaspakajasz potrzeby wszystkich a o sobie zupełnie zapomnialas .Jesteś bardzo dobrą matką więc napewno dzieci Cie bardzo kochają, porozmawiaj o tym z nimi ,bo jesli oni nic nie wiedzą co Cie dręczy ti jak mają Ci pomóc. .Zostaw w cholere ten remont i idz np do fryzjera .Remont nie ucieknie Ty poprawisz sobie nastrój .Nie warto się tak poświęcac ,bo to odbija sie na nas samych ,.Nie masz jeszcze nawet 50 lat .Zacznij życie od nowa! Powodzenia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...