Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Rodzina odrzuca mnie, bo jestem gejem


Gość xavier

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 29lat. Jestem gejem. Zajęło mi parę lat, by zaakceptować swoją naturę.
Kolejnych parę lat "przygotowywałem się" do powiedzenia o tym rodzicom. Rodzice są bardzo religijni i konserwatywni. Nie chciałem żyć w kłamstwie i ich okłamywać... Zdecydowałem się na wyjawienie im prawdy o sobie.
Niestety, zamiast ulgi - spadł na mnie ciężar niewyobrażalnie większy. Dziś nie powtórzyłbym tego kroku i nie mówił mojej rodzinie nigdy. Rodzice bardzo to przeżyli, zwłaszcza mama. Tata chce mnie leczyć. Namawiają mnie do chodzenia do kościoła, bo to na pewno mnie "nawróci". Mama się do mnie nie odzywa... Tata męczy psychicznie mówiąc o leczeniu itp nie dając sobie wytłumaczyć, że to nie jest choroba. Byłem bardzo blisko ze swoimi rodzicami. Często odwiedzaliśmy się, dzwoniliśmy do siebie. Dziś z mamą nie rozmawiam, tata ciągle zaczyna temat leczenia - po takich rozmowach jestem roztrzęsiony - to mnie psychicznie po prostu rozwala. Nie da im się wytłumaczyć, o psychologu nie chcą słyszeć, bo im nie przemówi, prędzej zaprowadziliby mnie do księdza lub zamknęli w ośrodku, gdzie się "wyleczę". Nie chcę o tym słyszeć. Nie chce stracić z nimi kontaktu, ale jeżeli będą mówić dalej o leczeniu - do tego to wszystko doprowadzi... Nie umiem sobie z tym poradzić. Wiem, że jest im ciężko, ale wiem też już po tych 3tygodniach od kiedy powiedziałem, że nigdy mnie nie zaakceptują takim jakim jestem. Nie wiem co mam robić, czy zostawić temat... Nie chcę ich stracić. Moi znajomi, w pracy, przyjaciele - z nikim nie mam problemu, wszyscy mnie akceptują, a rodzina nie. Nawet siostry przestały się do mnie odzywać. Nie umiem sobie z tym poradzić... i nie wiem, czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Rodzice traktują mnie jak dziecko, któremu trzeba wytłumaczyć co jest "dobre" i trzeba leczyć, a ja mam prawie 30lat, swoje życie i prawo do bycia szczęśliwym. Bardzo mnie ranią tym, co robią... Jeśli nie będą chcieli iść ze mną do psychologa, czy dla grup wsparcia rodziców gejów, to myślę, że stracimy kontakt na zawsze. Co mogę zrobić???

Odnośnik do komentarza
Gość Black Rose

Bycie gejem nie jest chorobą, nie rozumiem Twoich rodziców. Kochają Cię i akceptują jak jestes hetero a jak nie, to juz nie? Mają dla Ciebie miłość wybiórczą? Wiesz, przykro mi że tak się stalo, bo włożyłeś dużo odwagi w to aby wyjawić im prawdę a oni tego nie zrozumieli nie byli na to przygotowani.

Ja na Twoim miejscu dałabym im troche czasu, żyła swoim życiem i nie zabiegała o kontakt na siłę. Niech potęsknią 2-3 miesiace. Zrozumieją, że chodzi o to abyś był szczęśliwy a z kim to Twoja sprawa. Wiem, że homoseksualistom jest cieżko, bo Polacy są nietolerancyjni ale nie patrz na innych - patrz na siebie to Twoje zycie i przezyj je tak jak Ty uwazasz ze to da Ci szczęście

Ja Ci bardzo kibicuję :*
Dobrze że powiedziałeś prawdę, teraz daj czas i im i sobie. Musisz wierzyć w to, że taki jesteś i jesteś cudowny właśnie taki jeśli ktos nie potrafi Ciebie zaakceptowac, to jest jego problem. Na pewno jest Ci przykro bo to rodzina ale predzej czy pozniej trzeba po prostu wybrac swoje zycie. Musisz byc silny a mysle ze jestes, nie martw się znajdziesz swoją miłosc i stworzycie swoją rodzinę.

Odnośnik do komentarza

Twoi rodzice przede wszystkim są w szoku, i musisz dać im czas z niego wyjść. Wyobraź sobie, że masz dziecko, o którym myślisz że będzie miało normalną rodzinę z dziećmi, przez tak wiele lat, a potem dostajesz wiadomość, że nigdy tego nie doczekasz. Na pewno Cię kochają, bez względu na to czy jesteś homo czy hetero, a to co mówią i robią myślę że nie jest tak bardzo wymierzone w Ciebie, ale w siebie samych- przechodzą przez okres gdy zadają sobie pytanie dlaczego, i mają żal, nie do Ciebie pewnie- ale ogólny żal. Który przejdzie, prędzej czy później. Daj im czas, i żyj swoim życiem. Na pewno jest Ci przykro, ale nie możesz od tego uzależniać swojego życia, zdrowia, samopoczucia.
ps. pomysł z kościołem wcale nie jest zły. Bóg nikogo nie odrzuca.

Odnośnik do komentarza
Gość Black Rose

napisałaś ze dzieki temu znajdzie pokoj w sercu wiec to juz jest w pewnym sensie narzucenie pewnej opinii ze to mu pomoze a jak widac relogijnosc tu nie pomaga. Rodzice ktorzy sa religijni i wiele tego typu osob powinno byc tolerancyjnych i kochajacych a tacy nie są, nieraz sie w tv oglada jak babcie czy dziadkowie sa tacy bogobojni a sa homofobami. To jest smutne, zal mi takich hipokrytów.

Odnośnik do komentarza

Narzuceniem by to było, gdybym powiedziała: idź do kościoła, bo nic innego Ci nie pomoże. Raczej tak nie powiedziałam.
Czy religijność nie pomaga? Być może jako- taka nie, gdy podchodzi się do tego jak do zbioru zasad które trzeba bez względu na wszystko przestrzegać, i nie widzi się tego co najważniejsze- kontaktu z Bogiem. Jednak modlitwa z serca i prawdziwe otworzenie się na Boga pomaga. Nie można oceniać Boga po ludziach- to niedorzeczne. Niestety wielu tak robi, tak jak teraz Ty. Jeśli on nie wierzy, nie chce, to nikt go nie zmusi. Bardziej miałam na myśli to, aby nie odsuwał się od Boga, jeśli kiedykolwiek był z Nim blisko (a mógł być, bo był wychowany w takiej rodzinie), tylko dlatego, że rodzice są słabi i grzeszni- bo wszyscy ludzie są.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Coming out dziecka jest zawsze szokiem dla rodziców. Akceptacja przychodzi stopniowo, z czasem. Powiedz swoim rodzicom, że jesteś tą samą osobą, którą znali od chwili urodzin i wyjawienie przez Ciebie orientacji seksualnej tego nie zmienia. Porozmawiaj również z rodzicami, na temat tego, z czego konkretnie wynika ich brak tolerancji - jakie mają obawy. Może ich rozwianie ułatwi im akceptację Ciebie.
Na razie nie nalegaj na wspólną wizytę u psychologa lub spotkanie grup wsparcia. Daj im czas, żeby trochę ochłonęli z negatywnych uczuć.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Rozumiem twój punkt widzenia, ale zastanawiam się czy ty próbowałeś zrozumieć rodziców?
Tobie, jak sam powiedziałeś, zajęło trochę czasu do przywyknięcia do świadomości bycia gejem. Wymagasz za to od rodziców, żeby zaakceptowali Cię natychmiast. Musisz zrozumieć, że ani ich religia, ani sposób bycia i środowisko w jakim zostali wychowani nie akceptuje twojej natury i nie przygotowała ich na to, a wręcz zakazała to robić. Oni są jakby to powiedzieć "na starej dacie" i dlatego to twoim przyjaciołom, a nie rodzicom, tak łatwo przyszło Cię zaakceptować.
Teraz możesz rozważyć kilka opcji.
Możesz dać rodzicom trochę czasu do namysłu, niech przyzwyczajają się do tej myśli stopniowo.
Jeśli jednak chcesz "działać" możesz porozmawiać z rodzicami o ich propozycji leczenia i iść na kompromis. Powiedz, że ty zgodzisz się na ich "sposób" leczenia, jeśli oni również zgodzą się udać do psychologa i chociaż niech "postarają się" zrozumieć twoją naturę. Może uda Ci się znaleźć jakąś grupę wsparcia dla rodziców w podobnej sytuacji i namówisz ich, żeby się udali na chociaż 1 spotkanie.
I pamiętaj, że powinieneś się cieszyć, że im już wszystko powiedziałeś i pamiętaj że nie musisz się wstydzić tego kim ani jaki jesteś.
Pozdrawiam i życzę powodzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Gość radek 22

rozumie twoją sytuacje bo jestem w podobnej i wiem jak to jest być skazanym na odrzucenie przez bliskich z powodu bycia gejem . Moja historia wygląda tak od ponad 4 lat oszukiwałem sam siebie szukałem dziewczyny wbrew moim upodobaniom bo moi rodzice chcą mieć syna hetero a nie geja . A ja nie dawno poznałem pawła którego pokochałem , i mogę się z nim spotykać tylko z dala od mojej miejscowości i wymyślać jakieś durne preteksty aby się spotkać z pawłem ale moi rodzice już podejrzewają mnie o bycie homo i nie są z tego faktu zadowoleni a kiedyś nawet słyszałem przez przypadek rozmowę mojego ojca z mamą ze jeśli ja jestem gejem to niema dla mnie miejsca w domu bo on nie będzie tolerować syna ,, pedała "

Odnośnik do komentarza

Czy rodzice cię zaakceptują?
Nie wiem, mam wątpliwości.
Rozumiem, że jest ci przykro, że cię to boli.
Nie masz wyjścia, na razie żyj swoim życiem, ogranicz kontakty, by nie sprawiać sobie i im bólu.

Dobrze jednak, że nie odrzucili cię całkowicie, że "chcą cię leczyć" - czyli nie akceptują, ale jednak kochają.

Odnośnik do komentarza

No to faktycznie masz sytuacje nie do pozazdroszczenia, współczuję Ci.
Skoro kochasz Pawła, to nie rezygnuj z tej miłości, nie pozwól, żeby brak zrozumienia ze strony Twojej rodziny ją zniszczył.
Może oni kiedyś zmienią podejście, ale to faktycznie ciężka sprawa. Chyba będą potrzebowali na to dużo, duzo czasu jeśli już.
Dobrze by było, gdybyś jak najszybciej się usamodzielnił, chociażby po to, żeby nie słuchac tych obraźliwych komentarzy i nie cierpieć z ich powodu.

Odnośnik do komentarza
Gość Paulo1970

Pamiętaj, Twoi rodzice też mają być prawo szczęśliwi!!. Zgodnie z nauką homoseksualizm jest zaburzeniem i chorobą . Poczytaj Dlaczego wykreślonogo z listy chorób. Jeśli nawet uważasz, że nie jest chorobą,to dwóch mężczyzn to coś mega obrzydliwego i odrzucającego. Jeśli Twoi rodzice tak uważają, to musisz być skończonym łajdakiem, że im tego zabraniasz, że ich dyskryminujesz. Mają prawo do szczęścia, jeśli ich szczęściem jest wykluczenie Ciebie z ich życia to robią bardzo dobrze.Oczywiście nie mogą Cie obrażać. Nauka mówi,że tak samo ktoś ma predyspozycje do zoofilii czy pedofilii. Jeśli miałbyć syna pedofila wybaczałbyć mu jeśli nie chciałby się zmieniać?, mówiłby, jestem szcześliwy, nawet jak trafię do kratki. Krzywda?, czasem dzieci same chcą. W Holandii partia dobrych pedofilów. Poza tym każdego roku zabijamy za nic 15mldzwierząt, Ty przepijasz sporo kasy, mógłbyś za to wyżywić trochę dzieci, to jest ok?. Zacznij wpierw od siebie. Z homo można wyjść tak jak z alkoholizmu. chociaż "nauka" mówi , że nie. Chcą na was zarabiać. Jakby były same szczęśliwe rodziny nikt by na nich nie zarabiał.

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

A na kim on ma się niby leczyć, na kobiecie, która stanie się ofiarą? Nigdy nie kochaną prawdziwie? Narobi jej dzieci, a potem będzie oglądał strony z gołymi chłopcami, albo znajdzie sobie kochanka, o to ma w tym chodzić?
Rodziców nie zmusi do akceptacji, to może przyjść ale nie musi po wielu latach i uważam że powinno, bo to dziecko ich jest. Nie musi on przyprowadzać swojego chłopaka do domu, ale też to jest dla nich ogromny problem. Bo co innego obcy ludzie, a co innego rodzina, która z założenia powinna nas kochać i dawać poczucie bezpieczeństwa.
To jest b. trudny temat, ale chyba jesze nikt nie znalazł lekarstwa na to. Pedofil krzywdzi dzieci, tutaj nikt krzywdy nie doznaje, chyba że się taki ukrywa i udaje kogoś kim nie jest. Zakłada rodzinę i całe życie marnuje sobie, a przede wszystkim kobiecie, która od początku napewno czuje że coś jest nie tak, tylko kurcze co?

Odnośnik do komentarza

Paulo1970 i Right side.
Tak to właśnie jest jak się nie leczy ludzi z głupoty czym wy akurat możecie się poszczycić.
Pozdrawiam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Gość PAulo1980

Dla głupiego wiedza jest głupotą, dla mądrego głupota jest głupotą. Poczytajcie dlaczego h. jest zaburzeniem i jakie są jego skutki. Poza tym jest czymś obrzydliwym. Jeśli ktoś ma naturalne obrzydzenie i chce się od tego trzymać z daleka, to chyba postępuje zgodnie ze swoim sercem.
Ostatnio do restaruracji przyszła bezdomna obsikana kobieta. W sumie nie mieli prawo jej wywalić, to, że śmierdziała dla innych , ale wedle niej ona nie śmierdziała!!, była szczęśliwa. Ludzie ją dyskryminowali.
Osoby, które żądają dyskrymninacji sami to robić. Nie wolno dykrsyminować ludzi , któzy chcą żyć obok , ale z gejami, nie wolno im narzuć niczego!. Nikt gejem się nie rodzi!!, gejem się stajesz i możesz tym wyrządzić wielką krzywdę innym, psychicznym?. Czemu w Polsce kochanki są niepopularne?, bo jest krzywda psychiczna!. Znam chłopaków, którzy mówią do żony, chcę iść za instynktem na lale do night clubu, żona się nie zgadza, ale czemu?. W Japonii , Niemczech normalne. KAzirodzstwo w Norwegii, Portgualii ok. Polska, cóż nie tolerancja osób , które mówią o sobie, że są dyskryminowane. Homofaszyzm dosłownie.

Odnośnik do komentarza

moja rodzina bez problemu zaakceptowała to ze jestem gejem wrecz jak ide z rodzicami na miescie sami mowia mi ze o jaki przystojny ciekawe cyz jets gejem moglibysmy miec takiego ziecia :D hehe sa wyluzowani :D tata tanwet mnie pytał jak to jest z facetem :d jestem szczesliwy ze nie musze udawac kogos kim nie jestem :)

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie mam podobną sytuację. Tez powiedziałem rodzicom o swojej orientacji i nie zostałem zaakceptowany.
Jestem ciągle naklaniany do związku z kobietą i straszony przez ojca ze jak tego nie wyleczę to on się woli zabić bo jestem wstydem dla niego i człowiekiem bez honoru.
Przyznaniem się doprowadzilem do trudnej sytuacji w swojej rodzinie. Jakbym mogl cofnac czas dalej zyl bym w kłamstwie co tez byloby nie zdrowe:(
Przykre:(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...